20/10/2025
Osoby z Adhd często mają totalnie dużo zainteresowań, albo inaczej OBSESJI.
Często są one krótkotrwałe,nie zawsze dokończone, ale są. I co więcej często te działania wychodzą im, nam ( bo o też się do tego zaliczam).
Mam na swoim koncie szkołę wokalno- aktorską, pracę w telewizji, studia biologiczne (niedokończone), psychologiczne (ukończone) , kurs masażu , wyrób świeczek, mydeł, robienie rzeczy z betonu, fotografię, makramy i jeszcze mnóstwo innych aktywności. I przez to często miałam poczucie .... Braku. Braku tej jednej głównej aktywności, która dałaby spełnienie. Podziwiałam osoby skupione na jednej życiowej drodze jako te, które konsekwentnie dążą do jakiegoś celu. A w przypadku ADHD to wszystkiego jest dużo i z różnych stron. Do tego stopnia,że może to prowadzić do niskiej samooceny. Tak, dobrze czytasz. Do niskiej samooceny. Bo wewnątrz osoby mającej tyle zainteresowań, które niejednokrotnie są na wysokim poziomie można po prostu zgłupieć, pogubić się. A świat mówi ci,że masz być jakiś, konkretny, określony. I że jak tego nie ma to jesteś dziwny, inny, niedopasowany.
Dlatego dziś taka refleksja,którą przywiozłam z Hiszpanii. A jeżeli ta mnogość jest twoim darem? Jest twoją MOZAIKĄ? Czymś, co pochodzi z różnych form, miejsc, marzeń ale skleja się w cudowny jeden kawałek? 😁🤗🩷🧠
🎯 Patrząc z tej perspektywy MOZAIKI zobacz jaką wartość przedstawiasz🩷 Jaką feerią barw świecisz.
▶️A jeżeli tego nie dostrzegasz i utknęłaś w pułapce myślenia, zamiast czucia to dawaj na sesję 🩷