Ilona Kamińska

Ilona Kamińska Jestem psychoterapeutą humanistycznym, certyfikowanym psychoterapeutą uzależnień. Psychoterapia online.

✨ Kiedyś moje życie wyglądało inaczej. Prowadziłam warsztaty, grupy wyjazdowe i stacjonarne dla kobiet. Spotkania, w któ...
03/10/2025

✨ Kiedyś moje życie wyglądało inaczej. Prowadziłam warsztaty, grupy wyjazdowe i stacjonarne dla kobiet. Spotkania, w których dzieliłyśmy się swoją prawdą, swoją siłą i swoją delikatnością. Tyle śmiechu, wzruszeń, mocy – tyle pięknej kobiecej energii w jednym miejscu.

Czasami zaczynam za tym tęsknić… za tą magią, jaka rodzi się, gdy kobiety spotykają się naprawdę – bez masek, bez ocen, za to z otwartym sercem.

Bo w każdej z nas jest coś wyjątkowego. I kiedy jesteśmy razem – to się po prostu mnoży. ✨

Może to znak, że ta przestrzeń będzie wracać? Że znów czas na spotkania, kręgi, wspólny oddech i śmiech?

Kobieca energia nie znika. Ona zawsze krąży. I wiem, że kiedyś znów się spotkamy w tym kręgu. 💫

Często mylimy asertywność z byciem niegrzeczną. Tymczasem asertywność to nie atak ani brak empatii – to umiejętność ochr...
03/10/2025

Często mylimy asertywność z byciem niegrzeczną. Tymczasem asertywność to nie atak ani brak empatii – to umiejętność ochrony siebie i swoich granic.

👉 Jeśli trudno Ci powiedzieć „nie”, boisz się krytyki albo ukrywasz swoje emocje – to nie znaczy, że coś z Tobą nie tak. To znak, że przez lata uczyłaś się dostosowywać, zamiast stawiać siebie na pierwszym miejscu.

Pamiętaj – Twoje „nie” to tak naprawdę „tak” dla siebie.
Tak dla odpoczynku.
Tak dla szacunku.
Tak dla zdrowych relacji.

Asertywność to mięsień – możesz go wzmacniać małymi krokami każdego dnia.

Terapia nie robi z ludzi egoistów. Ona uczy, jak być sobą – prawdziwie, świadomie i odpowiedzialnie za swoje życie.Po te...
29/09/2025

Terapia nie robi z ludzi egoistów. Ona uczy, jak być sobą – prawdziwie, świadomie i odpowiedzialnie za swoje życie.

Po terapii często kończy się granie ról, które były ciężarem: bohatera, który wszystkich ratuje, tej „wiecznie dostępnej”, maskotki do rozładowywania napięć czy mediatora od cudzych konfliktów.

I właśnie to bywa trudne – bo osoby, które wcześniej korzystały z tego „niedostosowania”, nagle muszą zmierzyć się z nową wersją człowieka: świadomą, wolną i autentyczną.

Chcesz mieć wysokie poczucie własnej wartości? To rób rzeczy, za które możesz się szanować.Nic nie bierze się z powietrz...
24/09/2025

Chcesz mieć wysokie poczucie własnej wartości? To rób rzeczy, za które możesz się szanować.

Nic nie bierze się z powietrza. Jeśli cały czas się boisz i zachowujesz jak d***k, to jak możesz się spodziewać, że będziesz o sobie myślał jak o królu wszechświata? Postaraj się o osiągnięcie sukcesów, dzięki którym będziesz czuł dumę. Skocz ze spadochronem, odbądź długą podróż po Indiach, stwórz działający system biznesowy lub cokolwiek innego, co sprawi, że pomyślisz o sobie: „Łał! Ty to jesteś zajebisty!”

19/09/2025

„Ten związek mi nie wyszedł” – ile razy to słyszałaś albo sama tak powiedziałaś?

A ja mam z tym problem. Bo co to właściwie znaczy „nie wyszło”?

Związek to nie jest kontrakt na całe życie, który trzeba „zrealizować”. To spotkanie dwóch osób, które w danym momencie mają podobne wartości, potrzeby i pragnienia. A przecież my się zmieniamy. Ewoluujemy. To, co było ważne pięć lat temu, dziś może już w ogóle nie mieć znaczenia.

I wtedy relacja, która była piękna i pełna bliskości, po prostu przestaje nam odpowiadać. Do pewnego momentu szliśmy razem – i to mógł być naprawdę cudowny czas. A potem nasze drogi się rozeszły.

Czy to znaczy, że się nie udało? Że to porażka?
Nie. To znaczy, że przez jakiś czas było dobrze. Było blisko. Było nasze.

Problem zaczyna się wtedy, kiedy w słowach „nie wyszło” widzimy swoją winę i obwiniamy siebie. Tak jakby każda relacja musiała trwać wiecznie, żeby była „udana”.

A przecież ona już była udana – właśnie wtedy, kiedy trwała.

10/08/2025

W pracy psychoterapeutycznej często spotykam się z sytuacją, w której ktoś od lat narzeka na te same rzeczy: toksyczny związek, brak satysfakcji z pracy, zaniedbane zdrowie czy poczucie osamotnienia. Słyszę, jak bardzo boli, jak frustruje… a jednocześnie widzę, że w tej opowieści brakuje jednego elementu — decyzji o zmianie.

Kiedy nic nie robisz, by poprawić swoją sytuację, nie jesteś w stanie „zawieszenia”. Twój brak działania jest działaniem — jest wyborem. Może to być wybór oparty na strachu, na poczuciu bezradności, na przekonaniu, że „i tak nic się nie uda”. Ale to wciąż wybór.

Ta perspektywa nie ma być aktem oskarżenia, lecz zaproszeniem do wzięcia odpowiedzialności. Bo jeśli przyznasz, że wybierasz, to nagle odzyskujesz moc, by wybrać inaczej.

Zadaj sobie pytanie:

Co w moim życiu mnie uwiera, ale nadal to trzymam?

Jaką korzyść — choćby najmniejszą — daje mi pozostawanie w tym miejscu?

Jaki byłby mój pierwszy najmniejszy krok, by wybrać inaczej?

Zmiana nie musi być rewolucją. Czasem zaczyna się od pojedynczej decyzji, która wysyła sygnał: „Jestem gotowa ruszyć”. A to już początek nowej historii.

Najtrudniejsze nie jest dojść. Najtrudniejsze jest… ruszyć.Nie wtedy, gdy już wiesz, dokąd zmierzasz.Nie wtedy, gdy masz...
08/08/2025

Najtrudniejsze nie jest dojść. Najtrudniejsze jest… ruszyć.
Nie wtedy, gdy już wiesz, dokąd zmierzasz.
Nie wtedy, gdy masz plan, cel i siłę.
Ale wtedy, gdy wszystko w Tobie mówi:
„Jeszcze nie teraz. Jeszcze nie jestem gotowa.”

Bo ten pierwszy krok – to nie jest krok nóg.
To krok serca.

To ono musi najpierw drgnąć, poczuć, uwierzyć, że może być inaczej.
Że mimo lęku, zwątpienia, niepewności – Ty ruszysz.
Nie idealnie. Nie pewnie. Ale prawdziwie.

Czasem to właśnie poruszone serce wyprzedza wszystko inne.
Dopiero potem dołączają myśli.
Dopiero potem nogi.
Dopiero potem działanie.

Więc jeśli jesteś dziś w miejscu, gdzie czujesz, że coś się w Tobie domaga ruchu –
nie czekaj, aż wszystko będzie jasne.
Czasem wystarczy tylko powiedzieć:
„To ruszam.”

Dlaczego osoby po traumie tak często wybierają sporty wytrzymałościowe?Bo kiedy myśli nie dają spokoju – ciało zaczyna d...
06/08/2025

Dlaczego osoby po traumie tak często wybierają sporty wytrzymałościowe?
Bo kiedy myśli nie dają spokoju – ciało zaczyna działać.

Bieganie, pływanie, jazda na rowerze, długie wędrówki… to nie tylko forma aktywności fizycznej. Dla wielu to sposób na:
✨ odzyskanie wpływu,
✨ uspokojenie układu nerwowego,
✨ ucieczkę od natrętnych myśli,
✨ budowanie relacji z ciałem na nowo,
✨ poczucie przynależności.

Sport może stać się formą autoterapii. I choć nie zastąpi wsparcia psychologicznego – dla wielu osób staje się bezpiecznym miejscem, gdzie ciało i głowa wreszcie się spotykają.

Czy Ty też masz tak, że ruch pomaga Ci przetrwać trudniejsze momenty? 🧠💪

Magdalena Kicińska: Psychologowie do dziś zmagają się z tym, czy w ogóle istnieje coś takiego jak DDA i czym to jest. W ...
12/07/2025

Magdalena Kicińska: Psychologowie do dziś zmagają się z tym, czy w ogóle istnieje coś takiego jak DDA i czym to jest. W książce w tę dyskusję nie wchodzimy, nie diagnozujemy naszych rozmówców. Ale kiedy się ją przeczyta, to z przeprowadzonych rozmów wyłania się zespół cech, mechanizmów i emocji, które układają się w pewien schemat. Poczucie, że nic ci się nie należy, że na nic nie zasługujesz, pięknie się w to wszystko wpisuje. Ja, żeby się ucieszyć Nagrodą Literacką m.st. Warszawy, musiałam wykonać wiele pracy terapeutycznej, po to by uwierzyć, że zostałam wyróżniona, bo napisałam dobrą książkę. A nie tylko dlatego, że pozostałe zgłoszone książki były tak beznadziejne, że komuś tę nagrodę musieli dać. Zresztą nawet na terapię poszłam nie dlatego, że czułam ciężar dzieciństwa, tylko sypał mi się związek i czułam, że sama z tej matni nie wyjdę.

Juliusz Ćwieluch: Poszłaś ratować związek czy siebie?
MK: Siebie, bo nie wiedziałam, czy związek da się jeszcze uratować. Byliśmy parą przez niemal osiem lat. Zaczęliśmy być razem, kiedy miałam 16 lat. I właściwie nigdy z nim nie rozmawiałam na temat picia mojego ojca. Bywał u mnie w domu i widział, jak to wygląda, ale ten temat nie istniał. Dopiero na terapii do tego wróciłam. Pamiętam, bardzo zdziwiło mnie, że terapeutka pyta o to, co się działo u mnie w domu. Przecież ja przyszłam z problemem w związku, a ona mi każe wracać do domu rodzinnego.

JĆ: I pyta, czy tatuś cię przytulał, a ty byś chciała, żeby przytulał cię twój chłopak.
MK: No mniej więcej tak. Niby wiedziałam, że to się może łączyć, bo czytałam o tym DDA, ale byłam przekonana, że ja mam już swoje sprawy z rodzicami poukładane. Moje poukładanie polegało na tym, że po skończeniu liceum wyjechałam z domu, przeprowadziłam się z Lublina do Warszawy i problem był załatwiony.

JĆ: Wyjechałaś czy uciekłaś?
MK: Uciekłam, ale wtedy mi się wydawało, że po prostu wyjechałam. Jakoś tak naiwnie myślałam, że wystarczy przejechać 174 km, żeby oddalić się od pogmatwanych relacji z moimi rodzicami. A ja to wszystko nosiłam w sobie. Można pojechać na koniec świata i to zawsze będzie w tobie. Dlatego pójście na terapię było dobrym doświadczeniem, ale bardzo trudnym. Wydaje ci się, że idziesz załatwić jeden konkretny problem, a otwiera się puszka z mnóstwem innych, na przykład kwestia niskiego poczucia własnej wartości, które jest fundamentem bardzo wielu moich problemów w relacjach z innymi ludźmi. Problem z otwieraniem się na innych. No różne takie.

JĆ: I na terapii możesz to wszystko sobie poukładać jak rzeczy w szafie?
MK: W moim przypadku terapia jest bardzo przydatnym narzędziem. Ale to nie jest tak, że przejdziesz ją raz i ona cię wyposaża w uniwersalne narzędzia, które później na każdym etapie życia pomagają. Wiele z nich pełni taką rolę, ale czego innego potrzebowałam, jak poszłam pierwszy raz na terapię: byłam w innym miejscu, miałam inną relację z rodzicami; a czego innego, kiedy poszłam na terapię po raz kolejny: z inną relacją, miałam więcej lat. Mam taki przywilej, że stać mnie na to, mogę z tego korzystać. I robię to wtedy, kiedy czuję, że wchodzę w swoje schematy. Jestem już w stanie to rozpoznać i wiem, że jako DDA umiejętnie i szybko sobie wszystko zracjonalizuję.

JĆ: Dziecko bohater zawsze da radę, samo niczego nie potrzebuje, pogodzi rodziców, a na koniec uratuje świat. Świat, który jest tak idealnie obojętny na krzywdę. Ta obojętność jest uniwersalna właściwie dla wszystkich waszych rozmówców niezależnie od czasów, w których się wychowywali. Dlaczego?
MK: Sama się nad tym zastanawiałam. Kluczem jest chyba wstyd. Wstyd dzieci, które nie chcą mówić. Wstyd współuzależnionych dorosłych, którzy są częścią tego zła i nie potrafią mu się przeciwstawić. Wstyd otoczenia, które nie wie, co zrobić, więc latami nie robi nic.

fragment rozmowy dla tygodnika Polityka

🖤 „Nie” to pełne zdanie.Bez kłamstw.Bez tłumaczeń.Bez nerwowego uśmiechu i miękkiego głosu, żeby tylko nie urazić.Bez po...
11/07/2025

🖤 „Nie” to pełne zdanie.

Bez kłamstw.
Bez tłumaczeń.
Bez nerwowego uśmiechu i miękkiego głosu, żeby tylko nie urazić.
Bez poczucia winy.

Powiedzenie „nie” to nie atak.
To troska o siebie. To świadomość swoich granic. To odwaga, by nie udawać, że coś Ci pasuje, kiedy wcale nie pasuje.

Dlaczego więc tak często się boimy?
👉 Bo chcemy być lubiani.
👉 Bo uczono nas, że uprzejmość to zgoda.
👉 Bo tłumaczyliśmy się całe życie, zanim jeszcze ktoś zapytał „dlaczego?”

Ale wiesz co?
Zasługujesz na relacje, w których nie musisz się tłumaczyć z tego, co czujesz.
Zasługujesz na przestrzeń, w której Twoje „nie” jest przyjmowane z szacunkiem – nawet jeśli komuś nie jest na rękę.

🫶 Przećwicz dziś jedno „nie” – bez poczucia winy. Dla siebie. Bo możesz.

💭 Emocje nie są Twoim problemem. Są Twoją informacją.Nie przychodzą po to, żeby Cię zalać i przytłoczyć.Przychodzą, żeby...
09/07/2025

💭 Emocje nie są Twoim problemem. Są Twoją informacją.
Nie przychodzą po to, żeby Cię zalać i przytłoczyć.
Przychodzą, żeby coś Ci powiedzieć.

✨ Smutek mówi, że Ci zależy.
✨ Złość, że coś Cię rani albo przekracza Twoje granice.
✨ Dyskomfort podpowiada, że tu i teraz jest dla Ciebie okazja do wzrostu.
✨ Lęk pokazuje, że utknęłaś między przeszłością a przyszłością.
✨ Wstyd to często głos cudzych oczekiwań, a nie Twój własny.
✨ Wina może trzymać Cię w miejscu, gdy życie toczy się tu i teraz.

🧡 Emocje nie są złe. Są drogą. Wysłuchaj ich z czułością, a zaczną pracować dla Ciebie, nie przeciwko Tobie.

📌 Zapisz ten post – wróć do niego, gdy znów coś „trudnego” pojawi się w Tobie.

🧠 Asertywność to nie bycie niemiłym. To bycie uczciwym wobec siebie.Mówienie "nie" bez poczucia winy.Wyrażanie emocji be...
07/07/2025

🧠 Asertywność to nie bycie niemiłym. To bycie uczciwym wobec siebie.

Mówienie "nie" bez poczucia winy.
Wyrażanie emocji bez strachu, że kogoś rozczarujesz.
Bronienie swoich granic, nawet jeśli komuś się to nie spodoba.

To nie egoizm. To szacunek do siebie.

Zadaj sobie dziś kilka ważnych pytań:
👉 Czy boisz się odmówić?
👉 Czy unikasz konfrontacji, mimo że coś Cię rani?
👉 Czy ukrywasz swoje emocje, żeby nie sprawiać kłopotu?

Im więcej razy odpowiedziałaś „tak” – tym większa szansa, że Twoja asertywność potrzebuje wsparcia, a Ty… trochę więcej odwagi, by stanąć po swojej stronie.

🧡 Zacznij od małych kroków. Asertywność to umiejętność, której można się nauczyć. Z czasem stanie się Twoją tarczą i wolnością.

Adres

Szubin

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 09:00 - 20:00
Wtorek 09:00 - 17:00
Czwartek 09:00 - 20:00

Telefon

+48509948178

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Ilona Kamińska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Ilona Kamińska:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria

JA

“ Chcę przypominać każdej kobiecie o tym co cudownego i pięknego mają w sobie, patrzeć jak rozkwitają i wzrastają w cudowny sposób doświadczając siebie w pełni”

Jestem radosną, ciepłą, spontaniczną i energiczną osobą. Spełniam swoje marzenia, robię i realizuję wiele projektów czasem pomimo lęku. Towarzyszenie kobietom w ich rozkwicie i docieraniu do swojego “Ja” jest tym co cenie sobie najbardziej w mojej pracy.

Podczas sesji terapeutycznych mogę Ci towarzyszyć w:

- w odkrywaniu kobiecej mocy i siły,