23/11/2025
Witajcie! Ci, którzy mnie śledzą, już wiedzą czemu zajęłam się biorezonansem. Bo najpierw choroby dzieci, a potem moje.
Zaczynając przygodę z tym rodzajem terapii 19 lat temu nie wiedziałam, że będę kiedyś prowadzić gabinet terapii w oparciu o te metody. Że będę Mistrzem Naturopatii i że jest to moja pasja. Ile osób jest wdzięcznych i poprawiło im się zdrowie!
Ale czemu ta metoda? Wiadomo, że pomogła dzieciom i mi. To mnie przekonało. Ale czy wiarygodna? Tyle osób mówi, efekt placebo!
To zapytam, czy jeżeli chodzisz 5,10,20 lat do lekarza (nie neguję medycyny konwecjonalnej) to czemu nadal bierzesz leki, czemu bierzesz więcej leków niż na początku swojej drogi z chorobą? Czemu nie wyleczyłeś się z chorób, skoro leki mają leczyć?
Nasuwa się tu zdanie, że lekarze leczą, a natura uzdrawia!
Świadomi wiedzą, że większość leków nie usuwa przyczyny, tylko objawy. Dziś czytam, że ozempik uszkadza nerw wzrokowy, wczoraj, że GIS wycofał jakiś lek, jaki jeszcze preparat nam zaszkodzi. Jedne leki napędzają kolejne choroby, a jeszcze czy działają szczepionki? Właśnie CDC w USA przyznaje, że mogą powodować autyzm. Świat się zmienia i dobrze! Nie neguję medycyny, bo postęp jest ogromny, chirurgia, ortopedia, kardiologia itp. Ale ta nagonka, że bierz statyny na zbicie cholesterolu, leki na cukrzycę, na nadciśnienie, przeciwbólowe, na alergię, antybiotyki, szczep się na wszystko. I ta narracja strachu - wojna, choroby, nowotwory, pandemia... O tym ostatnim eksperymencie nie ma co mówić!!! Skutki zbierają żniwo! Nie mówię, że terapia częstotliwościami generatorem jest na wszystko. Uszkodzeń trwałych czy chorób genetycznych przecież nie wyleczy, ale usunie pasożyty, które według nas naturopatów są przyczyną 90% chorób. Po terapii znikają bóle stawów czy mięśni, bóle i zawroty głowy, bóle brzucha, kaszel, katary, alergie, guzy różnego typu, problemy skórne, moczowo-plciowe i inne. Ostatnio chłopiec u mnie w gabinecie, brał szczepionki na alergię przez 5 lat i zero efektu. Po usunięciu pasożytów, zero wiecznego kataru, zmęczenia i spokojniejszy jest. Rumień u kobiety po ugryzieniu kleszcza znikł w trzy tygodnie!!! Zapalenie krtani w trzy dni! Rwa kulszowa po dwóch dniach terapii przechodzi i zabiegu u chiropraktyka. Nie trzeba wierzyć, że ogromny, chirurgia, ortopedia, kardiologia itp. Ale ta nagonka, że bierz statyny na zbicie cholesterolu, leki na cukrzycę, na nadciśnienie, przeciwbólowe, na alergię, antybiotyki, szczep się na wszystko. I ta narracja strachu wojna, choroby, nowotwory, pandemia... O tym ostatnim eksperymencie nie ma co mówić!!! Skutki zbierają żniwo! Nie mówię, że terapia generatorem jest na wszystko. Uszkodzeń trwałych czy chorób genetycznych przecież nie usunie.
Nie trzeba wierzyć, że to działa! To czysta fizyka!!! Wyobraź sobie, że dźwiękiem można rozbić kieliszek ze szkła (dodam link do filmu - https://www.youtube.com/shorts/BevKbY9Rcpc). Ze od dźwięku powstają pęknięcia na murach. A dźwięk to częstotliwość! Tak samo my wykorzystujemy częstotliwości, żeby rozbić pasożyta. Ponieważ komórki każdego organizmu drgają i oscylują na pewnych częstotliwościach, to my to wykorzystujemy przy terapii generatorem... Pasożyty wpadają w drgania i ich komórki zaczynają się rozpadać. Obecnie mamy częstotliwości DNA czyli rozwalamy przede wszystkim materiał genetyczny, a więc szybciej pasożyt obumiera (wstawie linki jak to się odbywa -https://www.youtube.com/watch?v=1w0_kazbb_U&t=109s) Owszem terapie trwają wiele godzin i nie jest to cudowna tabletka, która od razu zadziała. Bo tu nie wyłączamy bólu ani kaszlu. Nawet powiem inaczej, my go wywołujemy... ból brzucha, głowy, stawów. To są tzw herksy. Jeśli pojawią się objawy chorobowe tzn że ten pasożyt je wywoływał. Ci którzy usunął pasożyty nie łapią infekcji, lepiej się czują, wysypiają, nie mają objawów bólowych itp.
Zapraszamy do kontaktu!