29/11/2025
Autor:
Elżbieta Rubys-Paulińska
Dłoń i jama ustna pracują ze sobą od pierwszych miesięcy życia.
Kiedy niemowlę wkłada rączkę do buzi, nie „zabawia się” – ono buduje mapę swojego ciała i tworzy pierwsze połączenia czuciowo-ruchowe w układzie ustno-twierzowym.
To właśnie wtedy rozwijają się:
🧠 schemat ciała (body schema) – mózg uczy się, gdzie kończy się dłoń, a zaczyna jama ustna
👄 koordynacja ręka–usta – fundament późniejszych funkcji pokarmowych i mowy
✋ dojrzałość chwytu i napięcia dłoni – kluczowe dla karmienia, żucia i stabilizacji żuchwy
🍽️ gotowość sensoryczna do pokarmów stałych
💬 podstawa dla rozwoju artykulacji – bo precyzja dłoni i precyzja języka rozwijają się równolegle
Jeśli ten etap zostanie pominięty lub skrócony, często obserwujemy później:
❗ nadwrażliwości w obrębie jamy ustnej
❗ obniżone napięcie żuchwy
❗ trudności z żuciem, gryzieniem i artykulacją
❗ kompensacje w pracy języka i policzków
Dlatego rączki w buzi niemowlęcia to nie nawyk – to neurofizjologia.
To naturalna i niezbędna stymulacja, która przygotowuje dziecko do jedzenia, mówienia i bezpiecznego przetwarzania bodźców