Misja Ona

Misja Ona Strona Centrum Medycznego Misja Ona prowadzonego w Warszawie przez dr. n. med. Marcina Wronę, lekarza ginekologa i endokrynologa. Witam Panie i Panów.

Nazywam się Marcin Wrona. Jestem lekarzem specjalistą ginekologiem i endokrynologiem. Centrum Medyczne Misja Ona stworzyłem z myślą o zdrowiu Pań na każdym etapie ich życia, począwszy od momentu, kiedy z dziewczynki przeistaczają się w kobiety. Każda pacjentka jest dla mnie osobną misją, w której moim zadaniem jest dostarczenie najwyższej jakości usług medycznych. W Misji Ona staram się otaczać Panie profesjonalną, kompleksową opieką lekarską. W pracy opieram się na wieloletnim doświadczeniu, aktualnej wiedzy medycznej oraz na wysokiej jakości sprzęcie medycznym. Misja Ona oferuje konsultacje w zakresie ginekologii, położnictwa, endokrynologii, endokrynologii ginekologicznej, diagnostyki prenatalnej, badań USG oraz andrologii (leczenia Panów).

Współczesne mamki nie przystawiają dzieci do swojej piersi. Nie tulą ich ani nie trzymają w objęciach. Bo nie o bliskość...
01/12/2025

Współczesne mamki nie przystawiają dzieci do swojej piersi. Nie tulą ich ani nie trzymają w objęciach.

Bo nie o bliskość z maluszkiem chodzi, gdy chcemy dokarmić nie swoje dziecko, a o istotę matczynego pokarmu.

Współczesne mamki mogą oddać pokarm do banku mleka kobiecego, honorowo. Ta oficjalna droga dzielenia się mlekiem jest wspaniałym gestem pozwalającym skorzystać z jego dobrodziejstw innym maluszkom, którym cenne składniki mleka kobiecego są bardzo potrzebne.

A droga nieoficjalna? To przekazanie lub sprzedaż swojego pokarmu innej osobie z pominięciem banku mleka.

Jeśli to sprzedaż, to jest nielegalna, ponieważ takie mleko nie jest produktem w obrocie handlowym. Grozi za to odpowiedzialność karna.

A jeśli chcesz podarować swoje mleko innej mamie lub dostać taki pokarm dla swojego maleństwa, to co? Możesz?

Możesz.

Nieformalne dzielenie się mlekiem kobiecym jest istniejącym procederem, choć nie wiadomo, na jaką skalę. W USA to ok. 4-5% kobiet spośród wszystkich karmiących mlekiem matki (może być ich więcej). Zarówno dawczynie, jak i biorczynie, obawiają się ujawniać ten fakt lekarzom.

Podanie maluszkowi mleka kobiecego zdobytego pozasystemowo (np. przez internet) jest ryzykowne.

Mleko z banku mleka jest pasteryzowane w standaryzowany sposób, co pozwala na pozbawienie go potencjalnie niebezpiecznych drobnoustrojów. Mleko od kogoś nie podlega obowiązkowej pasteryzacji, a nawet jeśli ktoś twierdzi, że taką przeprowadził - jaką masz gwarancję jej skuteczności? Świeżości mleka? Autentyczności?

Możesz wpaść w pułapkę fałszowania pokarmu: rozcieńczanie lub mieszanie z mlekiem zwierzęcym. Wykryto to m.in. w ramach badań nad nieformalnie dystrybuowanym pokarmem kobiecym w USA:

11 ze 102 zakupionych testowo próbek reklamowanych jako mleko ludzkie miało – poza obecnością amplifikacji ludzkiego DNA - również DNA bydlęce, z czego 10 miało poziom DNA bydlęcego odpowiadający co najmniej 10% zawartości tego mleka.

Główną motywacją matek korzystających z mleka kobiecego drogą nieformalną jest silne wyczulenie na korzyści z karmienia mlekiem matki i dążenie do poczucia matczynego spełnienia w tym względzie.

Słyszałyście wcześniej o takim zjawisku?

W świecie, w którym rządzą trendy, także rodzicielstwo doczekało się własnych „modnych kierunków”.Znamy je trochę z opow...
24/11/2025

W świecie, w którym rządzą trendy, także rodzicielstwo doczekało się własnych „modnych kierunków”.

Znamy je trochę z opowieści niektórych pacjentek (zwolenniczek ich, obserwatorek lub przeciwniczek), a są to na przykład:

Rodzicielstwo jako lifestyle. Bardzo na czasie. Córka lub synek staje się elementem wizerunku rodzica (częściej matki niż ojca), doskonałym ocieplaczem „stylizacji”, trochę jak... przypuśćmy... torebka... Czy naprawdę dobrze to wygląda...?

Kolejne: przesadne rodzicielstwo bliskości (ang: „attachment parenting”), choć słowo „bliskość” nie jest tu adekwatne, bardziej przywiązanie, w sensie doczepienia. Dziecko jest przyczepione do rodzica jak załącznik do maila. Przykłady: karmienie do 5-7 roku życia, całonocne i wieloletnie dzielenie łóżka z dzieckiem, nie dopuszczanie do autonomii potomstwa.

Dalej rodzice buldożery (ang. snowplough/ bulldozer parents), którzy usuwają każdą przeszkodę z drogi dziecka. Odrzucają za nie kłody, przełamują lody, aby ono nie musiało pokonywać trudności. Jeszcze się w życiu samo namęczy.

Bardzo powszechne jest rodzicielstwo konkurencyjności. Poprzez dziecko bierzemy udział w wyścigu na najwcześniejsze osiągnięcia (którymi oczywiście się chwalimy). Konkurujemy ilością zajęć dodatkowych. Konieczny angielski dla żłobkowicza, przymusowy balet dla przedszkolaka. Klasyk.

Następne, wcale nierzadkie: digital nannying – jak to ująć po polsku? Chodzi o utulanie do snu lub uspokajanie dziecka cyfryzacją, przy pomocy ekranów. Zamiast czytania książek, opowiadania bajek czy.. przytulania :(.

Teraz o wychowaniu starszych dzieci: rodzice helikopterowi. Stale śledzący lokalizację dziecka poza domem. Nadzorujący wszelkie aktywności. Wydzwaniający, gdy chwilę dłużej wraca ze szkoły.

I na koniec szybciutko: minimalistyczne dzieciństwo. Bez zabawek, bez dodatkowych bodźców i czasem bez... koloru.

Te 7 przykładowych trendów zostawiamy wam tutaj do dyskusji.

Po części wszyscy jako rodzice do pewnego stopnia niektórym ulegamy.

Przeglądamy je, poznajemy – bo żyjemy w tych czasach i w tym świecie.

I to jest ok, byle nie dać się wciągnąć za mocno :).

Jakie są Wasze odczucia co do trendów wychowawczych?

Co możesz wyczytać z miesiączki? Cenne informacje na temat swojego zdrowia i życia – aktualnego, ale też w przeszłości i...
18/11/2025

Co możesz wyczytać z miesiączki? Cenne informacje na temat swojego zdrowia i życia – aktualnego, ale też w przeszłości i w przyszłości!

Cykl miesiączkowy to (nieoficjalnie) jeden z podstawowych parametrów życiowych, a jednak tak często pomijany, mimo że jest nieodłącznie związany z pozostałymi podstawowymi parametrami życiowymi – wiedziałaś o tym!?

Kiedy słyszysz: podstawowe parametry życiowe, co ci przychodzi na myśl? Ciśnienie krwi, tętno, oddech, temperatura ciała, czyli to, co standardowo mierzą na SORze. Zgadza się? Któraś z was pomyślała o miesiączce?

Cykl miesiączkowy został uznany za podstawowy parametr życiowy, ale istotny tylko w okresie dojrzewania, do odhaczenia w książeczce zdrowia dziecka. Później długo, długo przez lata nikt z lekarzy (poza ginekologiem, endokrynologiem czy diabetologiem) nie spyta o szczegóły twojego cyklu, a i ci wymienieni specjaliści też bazują na miesiączkowych ogólnikach.

Wynika to nie ze złej woli lekarzy czy pacjentek, ale z faktu, że nie ma oficjalnych wskazań szczegółowego monitorowania cyklu dla kobiet.

Konsekwencje są takie, że lekarze takiego monitorowania nie zlecają, a kobiety go nie wykonują. Monitorowanie odbywa się jedynie u niektórych pacjentek, tylko częściowo i to niemal wyłącznie z potrzeby określenia dnia owulacji.

Tymaczesem twoja miesiączka potencjalnie jest:

• potężnym nadrzędziem do zrozumienia twoje zdrowia (nie tylko ginekologicznego, także ogólnego)
• prognostykiem późniejszych chorób
• objawem czy swego rodzaju odbiciem pewnych zaburzeń
• rejestratorem twojego środowiska wewnętrznego

Cykl miesiączkowy tworzy też nieodłączny dwukierunkowy związek z twoim środowiskiem zewnętrznym (stylem życia, zachowaniem), czyli jenocześnie reaguje, jak i odziałuje na to, co się dzieje wokół ciebie.

Jest wyrazistym i niezaprzeczalnym wskaźnikiem zdrowia, który wystarczy tylko prawidłowo odczytać.

Na szczęście niepotrzebna nam do tego szklana kula. Wystarczą proste pomiary :)

Bardziej szczegółowo wyjaśniamy temat na planszach.

Niezależnie od tego, czy zakończyłaś karmienie piersią miesiąc temu, 5 lat temu czy nawet kilkadziesiąt lat temu, twoje ...
12/11/2025

Niezależnie od tego, czy zakończyłaś karmienie piersią miesiąc temu, 5 lat temu czy nawet kilkadziesiąt lat temu, twoje ciało przechowuje w sobie wyspecjalizowane komórki odpornościowe (limfocyty T CD8), które potrafią zmniejszać ryzyko raka piersi!
 
Czy to oznacza, że karmienie piersią powinniśmy włączyć do profilaktyki raka piersi?
 
Trudno to sobie wyobrazić, ale jeśli planujesz ciążę, jest to na pewno jeden z aspektów przemawiających za karmieniem piersią.
 
Działanie ochronne limfocytów T CD8 polega na tym, że potrafią atakować nieprawidłowe komórki, które potencjalnie mogą przekształcić się w komórki nowotworowe.
 
Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy w medycynie, że karmienie piersią zmniejsza ryzyko wystąpienia nowotworu złośliwego piersi, nie znaliśmy jednak szczegółów tego mechanizmu.
 
Sprawę zbadano dokładniej na... myszach. Liczba T CD8 wzrastała u tych ssaków znacząco po ukończeniu całego cyklu laktacji (ciąża, poród, karmienie, odstawienie), a gromadziły się one w tkance gruczołów mlecznych.
 
Przypuszczalnie podobna sytuacja może mieć miejsce u innych ssaków, w tym u... samic człowieka, a działanie zapobiegawcze karmienia jest szczególnie korzystne dla starszych matek.

Na hasło PCOS większość naszych pacjentek planujących mieć dzieci reaguje lękiem o możliwość zajścia w ciążę. Jest to zr...
03/11/2025

Na hasło PCOS większość naszych pacjentek planujących mieć dzieci reaguje lękiem o możliwość zajścia w ciążę. Jest to zrozumiałe, ponieważ PCOS jest najczęstszą przyczyną niepłodności bezowulacyjnej.

Jednak sporo z nich w tę ciążę zachodzi i zostają matkami. Wpływ na to ma najczęściej leczenie, a czasem łut szczęścia.

Szczęśliwe rozwiązanie często wydaje się upragnionym rozwiązaniem problemów z założeniem rodziny i końcem kłopotów, a tu – jakby na przekór losowi - okazuje się, że teraz maluszek mamy z PCOS zaczyna mieć pewnego rodzaju problemy.

Naukowcy postawili tezę i mają już trochę dowodów na to, że matczyne PCOS wiąże się zaburzeniami behawioralnymi i psychicznymi u potomstwa (jakimi – przedstawiamy na PLANSZACH)

Dlaczego tak się dzieje?

Przyczynia się do tego z jednej strony genetyka, z drugiej czynniki środowiskowe lub kombinacja obu z tych przyczyn.

Zacznijmy od genetyki.

Zgodnie z teorią programowania prenatalnego dziecko otrzymuje w genach pewnego rodzaju „spadek” po matczynym PCOS. Różne cechy powiązane z PCOS wpływają na strukturę, organizację i funkcjonowanie rozwijającego się mózgu płodu - a w konsekwencji na potencjalne zachowanie, funkcje poznawcze i rozwój emocjonalny dziecka w przyszłości.

Jednocześnie na rozwój neurologiczny i zachowanie dziecka mogą wpływać czynniki
środowiskowe związane z opieką matki z PCOS, w tym bezpośrednia ekspozycja na objawy zaburzeń zdrowia psychicznego matki.

I wyszło na to, że tuż po Halloween nie dość, że straszymy was okropnościami, które mogą dotknąć wasze dzieci, jeśli macie PCOS, to w dodatku robimy z was matki-wariatki ;).

Jednak tak naprawdę po prostu chcemy was uwrażliwić na leczenie PCOS dla was samych i dla waszych maluszków w przyszłości.

Pamiętajcie, że kobiet z PCOS jest naprawdę dużo. Populacyjna częstość występowania tego schorzenia to od 1 na 20 do nawet 1 na 5 kobiet w wieku rozrodczym i podobna jest proporcja pacjentek z PCOS u nas w Misji.

Jakie trzy typy związków nie mają dużych szans, także u polskiego mężczyzny?❌ Erekcja + alkohol❌ Erekcja + nadwaga i/lub...
27/10/2025

Jakie trzy typy związków nie mają dużych szans, także u polskiego mężczyzny?

❌ Erekcja + alkohol
❌ Erekcja + nadwaga i/lub otyłość.
❌ Erekcja + problemy zdrowia psychicznego

Średni czas stosunku seksualnego wg panów to:

ℹ️ z grą wstępną: 27 ± 13 minut.
ℹ️ bez gry wstępnej: 13 ± 9 minut.
ℹ️ krótkodystansowcy: u 2% mężczyzn: 2 minuty, u 20%: do 5 minut.

Jakie są potrzeby seksualne Polaków płci męskiej (wg nich samych)?

dla 35% - duże
dla 12% - małe
dla pozostałych – pozostałe 😉

Powyższe dane to nie odpowiedzi ankietowanych Familiady, a wyniki poważnego badania zdrowia seksualnego Polaków przeprowadzonego w 2017 r. przez prof. Izdebskiego.

Grupa badawcza obejmowała ponad 1200 mężczyzn 18+, czyli od 2 do 7 dekady życia. ❗️57% z nich miało nadwagę, a ponad 11% - otyłość. Najprawdopodobniej wszyscy – choć z różną regularnością – ⚠️ pili alkohol, ponieważ odpowiedzią z minimalną ilością spożywania alkoholu użytą w badaniu była: mniej niż 1 raz w miesiącu.

Czego jeszcze dowiedzieliśmy o zdrowiu seksualnym Polaków? Zobaczcie na planszach!

Czy unikać paracetamolu w ciąży? Czy leki z paracetamolem powodują autyzm?Do takich sugestii Donalda Trumpa sprzed kilku...
20/10/2025

Czy unikać paracetamolu w ciąży? Czy leki z paracetamolem powodują autyzm?

Do takich sugestii Donalda Trumpa sprzed kilku tygpdni odnieśli się niedawno także polscy eksperci.

Polskie Towarzystwo Ginekologów i Położników (PTGiP) przychyla się do wspólnego zdania europejskich i amerykańskich towarzystw, które uznają, że dotychczas związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy przyjmowaniem paracetamolu w ciąży a autyzmem u potomstwa nie został udowodniony.

Jest to stanowisko m.in. Międzynarodowej Federacji Ginekologii i Położnictwa, Europejskiej Rady i Kolegium Położnictwa i Ginekologii, Amerykańskiego Dziennika Położnictwa i Ginekologii, Królewskiego Kolegium Położników i Ginekologów oraz Amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków.

Paracetamol stosujemy w ciąży doraźnie jako lek z wyboru w przypadku bólu i gorączki, a bezpieczeństwo stosowania tego leku w uzasadnionych wskazaniach jest potwierdzone.

Zawsze obowiązuje zasada: „możliwie najmniejsza skuteczna dawka przez jak najkrótszy czas”, dlatego pacjentka powinna skonsultować dawkowanie leku z lekarzem.

Za mało mówi się o tym, że sama kontrola bólu i gorączki u ciężąrnej jest PROFILAKTYKĄ innych powikłań u płodu, ponieważ przegrzanie z powodu gorączki w czasie ciąży może być groźne. Również silny, nieopanowany na czas ból, a także związane z nim napięcia czy stres mogą zaszkodzić w czasie ciąży.

Zatem jeśli jesteś w ciąży, głowa ci pęka, gorączka pali (lub mrozi od dreszczy) i lekarz zleca ci pewną dawkę paracetamolu, oznacza to, że będzie to dla ciebie lepsze wyjście niż nie wzięcie tego leku.

Nie ma solidnych dowodów na to, jakoby przyjmowanie paracetamolu w czasie ciąży powodowało autyzm czy jakiekolwiek inne problemy rozwojowe u płodu. Niektóre badania wykazały pewną korelację, ale eksperci wyraźnie wskazują, że nie jest to związek przyczynowo-skutkowy.

Jak w przypadku każdego innego leku, tak i przy paracetamolu należy zachować tzw. profil bezpieczeństwa i rozważyć bilans korzyści i ryzyka dla matki i płodu.

Czy wiecie, że urazy u ciężarnych zdarzają się częściej niż u kobiet niebędących w ciąży?Są one jednocześnie❗️najczęstsz...
13/10/2025

Czy wiecie, że urazy u ciężarnych zdarzają się częściej niż u kobiet niebędących w ciąży?

Są one jednocześnie❗️najczęstszą pozapołożniczą przyczyną zgonów ciężarnych!

Nawet co 4-ta z Was może doznać upadku w ciąży. Na szczęście tylko 1 uraz na 300 wymaga hospitalizacji.

Co najczęściej powoduje urazy u ciężarnych?

1. Jazda pojazdem silnikowym – co najmniej 50% wszystkich urazów. Ryzyko śmierci ciężarnej w wyniku urazu komunikacyjnego wynosi ok. 7%; ryzyko śmierci płodu: ok. 60%.

2. Upadki z wysokości.

3. Próby samobójcze.

4. Przemoc w rodzinie!

Inne typy urazów, na przykład przenikające urazy brzucha (ostrym narzędziem, bronią) są na szczęście w Polsce rzadkością.

Jakie są największe zagrożenia dla płodu wynikające z urazu w ciąży?

Zasadniczo: śmierć matki, ale także przedwczesne oddzielenie łożyska, pęknięcie macicy i zwiększone ryzyko porodu przedwczesnego.

W przypadku zagrożenia wstrząsem krwotocznym (przedwczesne oddzielenie się łożyska, pęknięcie macicy) obowiązuje ⚠️zasada „bierz i pędź”. Im szybciej pacjentka znajdzie się w ośrodku specjalistycznym, tym lepsze rokowanie dla matki i płodu.

Co zwiększa szanse przeżycia matki i dziecka w wypadku komunikacyjnym?

− prawidłowo zapięte, przylegające do ciała pasy, możliwe jest użycie adaptera pasa biodrowego

− poduszka i kurtyny powietrzne

Pamiętaj, by zawsze, nawet po błahym urazie, a zwłaszcza z towarzyszącym urazem brzucha, skonsultować się z lekarzem.

Po więcej informacji sięgnijcie do plansz w karuzeli!

Negatywne doświadczenia z dzieciństwa zwiększają ryzyko wystąpienia endometriozy. Wydaje się to potwierdzać szwedzka ana...
06/10/2025

Negatywne doświadczenia z dzieciństwa zwiększają ryzyko wystąpienia endometriozy. Wydaje się to potwierdzać szwedzka analiza doświadczeń ponad miliona trzystu kobiet.

Natomiast badanie na myszach uwidoczniło przyspieszony rozwój zmian endometrialnych u tych zwierzątek, którym we wczesnym okresie życia zafundowano trudności.

Coś jest na rzeczy.

Przyczyny endometriozy nie są do końca znane, ale jako główne podaje się przecież czynniki genetyczne, immunologiczne (dysfunkcje układu odpornościowego), hormonalne i – właśnie – środowiskowe.

Nie od dziś wiemy też, że trudności w dzieciństwie, które mają nawet swoją oficjalną nazwę „niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa”, skrót ACE (z ang. Adverse Childhood Experiences) mają głębokie konsekwencje dla przyszłego zdrowia. Sprzyjają wystąpieniu wielu problemów zdrowotnych, w tym choroby niedokrwiennej serca, raka, zaburzeń psychicznych i cukrzycy.

Dlatego zaczęto przyglądać się również endometriozie. Zauważono, że może mieć związek z:
− separacją rodziców – było to najczęstsze z ACE; doświadczyła go co trzecia badana,
− nadużywaniem substancji psychoaktywnych przez rodziców,
− niepełnosprawnością intelektualną lub zaburzeniami psychicznymi rodziców,
− nastoletnim wiekiem RODZICA,
− interwencją w opiece społecznej,
− niestabilnością mieszkaniową w dzieciństwie,
− narażeniem dziewczynki (lub jej bliskich) na przemoc.

Ryzyko występowania endometriozy rosło wraz ze wzrostem liczby trudności, z którymi borykała się dziewczynka. Im więcej z wyżej wymienionych czynników, tym częściej w dorosłości u badanych wystąpiła endometrioza.

W jednym z badań przypatrywano się także spektowi bólu. Osoby, które doświadczyły jakiegokolwiek ACE, miały w dorosłości o 20% zwiększoną wrażliwość na ból, co mogło przełożyć się na większe prawdopodobieństwo szukania pomocy medycznej.

Naukowcy nie mają więc 100% pewności, czy ACE „powoduje” endometriozę. Być może te osoby po prostu częściej zgłaszają się do lekarza?

To by miało punkt wspólny z tym, że sama endometrioza jest mocno niedodiagnozowana – najprawdopodobniej wiemy zaledwie o 1 na 10 kobiet, które na nią chorują.

endometrioza • ginekologia

Nie oszukujmy się: ciąża i poród są dla mężczyzny abstrakcją. Fizycznie i psychicznie. Co nie znaczy, że panowie nie prz...
29/09/2025

Nie oszukujmy się: ciąża i poród są dla mężczyzny abstrakcją. Fizycznie i psychicznie. Co nie znaczy, że panowie nie przeżywają okresu ciąży.
 
Emocjonalne zaangażowanie związane z ciążą stwierdzono u 91,8% mężczyzn. Dużo! 3 główne czynniki sprawcze tych emocji to:
 
− zmiany w zwyczajach seksualnych (87,7%),
− ciekawość (48%).
− strach i niepokój (37%)

Kurtyna.
 
Ta kurtyna to właśnie z powodu abstrakcji. Brzucha nie widać, więc męski umysł nakłada sobie na nową sytuację „szablon” z tego, co jego dotyczy.
 
W opisach męskich reakcji na wieść o zostaniu ojcem pojawia się też słowo: SZOK, niezależnie od tego, czy wieść była oczekiwana czy niespodziewana, a także pytanie: I co teraz?
 
Tymczasem ona oczekuje, że on też już „jest w ciąży” i będzie dla niej wsparciem - liczy na to ponad 70% ciężarnych.
 
„I co teraz?”
 
Jego bycie w ciąży będzie zależało m.in. od tego, do której grupy przyszłych ojców się przyłączy.

1. Odrzuci postawę trwania przy partnerce, zareaguje dystansowaniem się, zwiększy aktywność poza domem?

2. Wpadnie w panikę, będzie uciekał?

3. Zaakceptuje ciążę właściwie, czyli podejmie konkretne czynności: będzie chodził z partnerką na badania, do szkoły rodzenia, będzie ją wspierał, będzie chciał mieć wiedzę o ciąży?
 
Bierzemy typ 3 :).
 
Delikatnie odkleja swój szablon, żeby nauczyć się rozumieć i odczuwać ciążę. Uczy się jej po kolei, wg wskazówek. Tak, jak wtedy, gdy zaczynał nową pracę.
 
Kto jest jego mentorem?
 
Czasami partnerka, jednak najczęściej panowie sięgają po wiedzę do internetu.
 
W rzeczywistości najwięcej faktycznej wiedzy na temat ciąży, porodu i wspierania mam swoich dzieci panowie czerpią ze szkół rodzenia. Wśród uczestników szkół rodzenia odnotowano najwyższy odsetek mężczyzn, którzy deklarowali, że ich wiedza o ciąży i porodzie jest wystarczająca, i faktycznie taka była.
 
A czy wiecie, że w 2023 r. na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku opracowano Standardy edukacji mężczyzn w zakresie wsparcia żony/partnerki w ciąży, w czasie porodu i po porodzie?
 
Siłą wdrażającą je w życie są panie położne, a ich skróconą wersję prezentujemy na planszach.
 

Czy leki typu GLP-1 trzeba odstawić przed operacją? Dziś wiemy, że u większości pacjentów NIE. Jest to najnowsze zalecen...
23/09/2025

Czy leki typu GLP-1 trzeba odstawić przed operacją? Dziś wiemy, że u większości pacjentów NIE. Jest to najnowsze zalecenie amerykańskie z maja 2025 r. (plansza 16, ale najpierw przeczytaj post!)

Tymczasem jeszcze przed 2021 r., kiedy wiedzieliśmy mniej o GLP-1, sugerowano, że należy wstrzymać przyjmowanie GLP-1 na czas od kilku dni do kilku tygodni przed zabiegiem.

Z czego to wynikało?

Punktem wyjścia do dyskusji prowadzonej od początków istnienia tego typu leków był fakt, że analogi GLP-1 działają m.in. w układzie pokarmowym. Zmniejszają motorykę żołądka, a tym samym zwiększają czas jego opróżniania (przykłady: plansza 3).

U pacjentów przyjmujących GLP-1 resztki treści mogą pozostawać w żołądku w dniu zabiegu mimo standardowego przedoperacyjnego postu, co potwierdzono w badaniach (plansza 4).

Dalej pojawiło się pytanie o ryzyko aspiracji pozostałości w żołądku do płuc w trakcie operacji, czego konsekwencją może być m.in. pooperacyjne zapalenie płuc. Musiano zbadać także ten problem (plansza 6).

Medycy wiedzieli też, że terapia GLP-1 ma szereg korzyści dla pacjenta, zresztą - jak się później okazało - także okołooperacyjnych (plansze 7-11).

Ryzyko i korzyści związane z przyjmowaniem GLP-1 stworzyły dylemat: Jak zapewnić bezpieczną i skuteczną opiekę chirurgiczną i okołooperacyjną pacjentom wymagającym terapii
GLP-1, niezależnie od wskazania (wskazania do GLP-1 → plansza 12).

Z każdym rokiem kolejnych badań zalecenia ewoluowały w kierunku zrównoważenia ryzyka i korzyści w związku z przyjmowniem leku.

Potrzeba pilnego wydania optymalnych zaleceń dla lekarzy i pacjentów była ogromna zwłaszcza w USA. Stany Zjednoczone były najlepszym rynkiem badawczym GLP-1, ponieważ już miały doświadczenie w stosowaniu leków GLP-1 na bardzo dużą skalę (plansza 13).

Dość powiedzieć, że przed 2021 r. zaleceniami okołooperacyjnego stosowania GLP-1 zajmowało się jedno amerykańskie towarzystwo, a 3 lata poźniej dołączyło do niego 5 innych, w tym międzynarodowe. W 2024 r. opublikowały wspólne wytyczne, które ponownie zaktualizowano niecałe pół roku później (plansze 14-16).

Te najnowsze wytyczne oraz rozwinięcie tematu publikujemy na planszach.

Porodu nie przyjmie, a pacjentka nie doświadczy z jego strony motywującego uśmiechu czy uspokajającego spojrzenia.Teoret...
04/09/2025

Porodu nie przyjmie, a pacjentka nie doświadczy z jego strony motywującego uśmiechu czy uspokajającego spojrzenia.

Teoretycznie mógłby zostać ginekologiem-położnikiem, biorąc pod uwagę, że ❗️udało mu się zdać test na poziomie wymaganym dla lekarskiego egzaminu licencyjnego w USA.

W Singapurze ze swoją wiedzą ❗️dostałby się do towarzystwa ginekologicznego, a w irańskich badaniach obsłużył prawidłowo 90% zapytań klinicznych o przypadki ginekologiczno-położnicze.

Czat GPT.

Jest od kilku lat intensywnie badany jako potencjalne narzędzie WSPARCIA lekarzy (także ginekologów) w podejmowaniu decyzji klinicznych (np. w PCOS).

Na przykład w Chinach istnieje i cały czas doskonalony jest system PCOS-GPT do diagnostyki i leczenia zespołu policystycznych jajników (PCOS).

Czat GPT daje też radę jako DODATKOWE narzędzie diagnostyczne (o wysokiej dokładności) lub asystent konsultacji ginekologiczno-położniczych.

W teście hinduskich badaczy PORADZIŁ sobie z wytyczeniem prawidłowej ścieżki postępowania w prowadzeniu pacjentki w 20. tygodniu drugiej ciąży z konfliktem serologicznym, będącej po stracie pierwszej ciąży.

Bywa lepszy od ludzi. Z naciskiem na BYWA 😉. We wspomnianym wcześniej singapurskim badaniu wypadł lepiej niż ludzie podczas egzaminu na członka towarzystwa ginekologicznego. Dla egzaminatorów był nie do odróżnienia w ocenie od kandydatów-ludzi. Dla badaczy odróżniał się, bo był... szybszy. Chyba nic zaskakującego z tą prędkością, prawda 🤭?

Czat GPT ma potencjał, aby POMAGAĆ ginekologom.

✅ analiza przypadków (opisów klinicznych i obrazów diagnostycznych),
✅ przeszukiwanie literatury opartej na dowodach naukowych,
✅ pomoc w podejmowaniu decyzji dotyczących metod leczenia

– to są te obszary, w obrębie których może zadziałać.

Jednak ci sami badacze, którzy są pełni entuzjazmu dla pracy przy wsparciu czatu GPT ⚠️przestrzegają, by mieć świadomość jego ograniczeń.

10 najważniejszych z nich, będących jednocześnie wyzwaniami dla jego rozwoju, zamieszczamy ➡️ na planszach.

Adres

Światowida 14/lok. U151
Warsaw
03-144

Telefon

+48733073733

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Misja Ona umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Misja Ona:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram