01/12/2025
Współczesne mamki nie przystawiają dzieci do swojej piersi. Nie tulą ich ani nie trzymają w objęciach.
Bo nie o bliskość z maluszkiem chodzi, gdy chcemy dokarmić nie swoje dziecko, a o istotę matczynego pokarmu.
Współczesne mamki mogą oddać pokarm do banku mleka kobiecego, honorowo. Ta oficjalna droga dzielenia się mlekiem jest wspaniałym gestem pozwalającym skorzystać z jego dobrodziejstw innym maluszkom, którym cenne składniki mleka kobiecego są bardzo potrzebne.
A droga nieoficjalna? To przekazanie lub sprzedaż swojego pokarmu innej osobie z pominięciem banku mleka.
Jeśli to sprzedaż, to jest nielegalna, ponieważ takie mleko nie jest produktem w obrocie handlowym. Grozi za to odpowiedzialność karna.
A jeśli chcesz podarować swoje mleko innej mamie lub dostać taki pokarm dla swojego maleństwa, to co? Możesz?
Możesz.
Nieformalne dzielenie się mlekiem kobiecym jest istniejącym procederem, choć nie wiadomo, na jaką skalę. W USA to ok. 4-5% kobiet spośród wszystkich karmiących mlekiem matki (może być ich więcej). Zarówno dawczynie, jak i biorczynie, obawiają się ujawniać ten fakt lekarzom.
Podanie maluszkowi mleka kobiecego zdobytego pozasystemowo (np. przez internet) jest ryzykowne.
Mleko z banku mleka jest pasteryzowane w standaryzowany sposób, co pozwala na pozbawienie go potencjalnie niebezpiecznych drobnoustrojów. Mleko od kogoś nie podlega obowiązkowej pasteryzacji, a nawet jeśli ktoś twierdzi, że taką przeprowadził - jaką masz gwarancję jej skuteczności? Świeżości mleka? Autentyczności?
Możesz wpaść w pułapkę fałszowania pokarmu: rozcieńczanie lub mieszanie z mlekiem zwierzęcym. Wykryto to m.in. w ramach badań nad nieformalnie dystrybuowanym pokarmem kobiecym w USA:
11 ze 102 zakupionych testowo próbek reklamowanych jako mleko ludzkie miało – poza obecnością amplifikacji ludzkiego DNA - również DNA bydlęce, z czego 10 miało poziom DNA bydlęcego odpowiadający co najmniej 10% zawartości tego mleka.
Główną motywacją matek korzystających z mleka kobiecego drogą nieformalną jest silne wyczulenie na korzyści z karmienia mlekiem matki i dążenie do poczucia matczynego spełnienia w tym względzie.
Słyszałyście wcześniej o takim zjawisku?