21/09/2021
„Boimy się oddać cios, kiedy nie pozostało nic innego, boimy się spróbować czegoś nowego, stawić czoło życiu, boimy się mówić głośno, sprzeciwiać [...], jesteśmy rozcięte na pół, przytłoczone, zbyt pojednawcze, niepotrzebnie ugrzecznione, pragniemy zemsty. [...]
Owo rozdarcie to nie przypadłość konkretnej epoki czy stulecia; jak epidemia szerzy się wszędzie i zawsze, kiedy kobieta zostaje ujarzmiona, kiedy tylko żywiołowa natura zostaje złapana w pułapkę.
Zdrowa kobieta przypomina wilka: krzepka, po brzegi pełna, potężna siła życiowa, życiodajna, świadoma swego terytorium, pomysłowa, lojalna, lubiąca wędrówki. Jednak oddzielenie od pierwotnej, zwierzęcej natury sprawia, że osobowość kobiety ubożeje, rozcieńcza się, rozmywa, staje się przezroczysta, bez wyrazu. Nie zostałyśmy pomyślane jako żałosne stworzenia z rzadkimi wątłymi włoskami, zbyt słabe by zerwać się do skoku, gonić za zdobyczą, dawać nowe życie.”
Dzika Kobieta. Kobieta Wilk.
„To nie jest romantyczna postać z książeczki dla dzieci. Ma prawdziwe zęby, naprawdę warczy, szczodrze obdarza, ma niezrównany słuch, ostre szpony i obfite, owłosione piersi.”
Biegnąca z wilkami. Clarissa Pinkola Estés.
Drogie kobiety, chodźmy zbierać kości - nieśmiertelne szczątki naszej duszy rozrzucone gdzieś na pustyni, niewidoczne za dnia, dostrzegalne jedynie nocą. Stańmy się dzikimi, dotknijmy naszej mocy, prymitywnych instynktów, odwagi do kochania, bronienia, pragnień. Warczmy. Pokażmy zęby. Kochajmy.
💕