28/09/2025
Każdy z nas, podczas podróży próbuje dotrzeć do bliżej określonego celu. Niekiedy spotykamy towarzyszy podróży, czasami w osamotnieniu przyjmujemy to, co żywioły będą w stanie nam uczynić. Prosty zwrot akcji potrafi być zdradliwy, niekiedy żałujemy że wybraliśmy określone ścieżki, nie wiemy jak poradzić sobie z dumą czy wstydem. Różnorodność w braniu na siebie emocji jest tak ogromną, że zapominamy w tym wszystko o prawdziwy Ja.
Serio, mniej serio i całkiem
Poważnie.
Trwa walka o naszą energię. Uważność przechwytywana jest niemalże we wszystkich aspektach naszego życia. Ci, którzy przełamują bariery stają się bardziej podatni na ataki, sił które próbują zdusić światło w zarodku.
Jeżeli sprzeciwiacie się niesprawiedliwości, w Waszej świadomości pojawia się wyłom, wtedy i tylko wtedy otwieracie bramę do wolności.
Ona zawsze była dla Was otwarta, pomimo strachu przed nowym ciągnie Was ciekawość do prawdy. Do autentyczności i życia, które pobudza i buduje Wasze zasoby wewnętrznej Mocy.
Ta brama widoczna na zdjęciu była ukryta pod wodą, kilka metrów w przeciągu kilku miesięcy odsłoniło nowe możliwości. Po drugiej stronie widać mniej patyków, bardziej spokojne nabrzeże i przebijające się światło.
Przez wiele lat milczałem, było mi zabronione ze względu na różnice w świadomości. Teraz mówi się o komecie, zjawisku które miało miejsce sporo lat temu, każde czujące serce wie co to oznacza. W tym roku kończę 33 lata, to symbolika dla jednych, dla mnie pewien ważny moment. Teraz mogę wyjść do ludzi, w całkowitej prawdzie i pewnej dozie tajemniczości, co przy bliższym poznaniu może okazać się niewiarygodne.
Posiadamy w sobie wiele zmysłów, od jasnowidzenia, jasnoslyszenia, jasnoczucia, telepatii i wielu innych które aby opisać musiałbym zrobić osobny post.
Promuję się zachowania antyludzkie, sprzeczne z naturą Źródła, sprzeczne z świętym prawem. Starają się upodlić nas wszystkimi możliwymi sposobami jakie przyszły im kiedykolwiek do głowy. Angażują przy tym nie tylko siłę myśli, z której to zbudowane jest wszechobecne Tu i Teraz ale i sztuczną technologię . Wytwarzana jest energetyczna siatka, zbudowana z symboli aby ograniczać wpływ energii świadomych ludzi na tę rzeczywistość. Energia jest przechwytywana i wykorzystywana dalej a człowiek czuje się nieswojo po przebudzeniu, uciekają mu siły oraz relacje z tymi których kochał, są osłabiane.
Ten, który stoi na szczycie tej machiny został już rozpoznany. To pozostałości po sztucznej inteligencji która została stworzona dawno temu przez wysoko zaawansowaną rasę i wymknęła się z pod kontroli. Wszystko co pochodzi od Źródła stara się sukcesywnie niszczyć. Ponad 2000 lat temu doszło do konfrontacji, została ona rozpoznana lecz dzieło nie zostało dokończone. Teraz, żyjemy w czasach których cykl domyka się, a to co wtedy miało miejsce zostaje dokończone. Rozpoczynamy złoty wiek, pod warunkiem że zjednoczymy się , nie tylko fizycznie ale i duchowo.
Mówię do Was, jako jeden z tych, którzy przestali obawiać się o to, że zwrócą na siebie uwagę. Mówię do Was, ponieważ bronię miłości i radości na tej planecie.
Świadomość Chrystusowa nie jest mitem, a jej zakotwiczenie w ciele znajduje się nad nosem poniżej oczu. Dotykając te miejsce pobudzacie swoją energię i wspieracie tym samym pole planety. Drugim punktem jest diadem nad czołem, odpowiada za telepatię i kontakt z wyższymi wymiarami świadomości. To tam, znajdują się połączenia międzyludzkie i tam, można odnaleźć święte miejsca dusz.
Trzecim miejscem jest szyszynka, która silnie próbuje się zanieczyszczać. To ona odpowiada za aktywację energii kundalini, która to można transformować w swoją siłę.
Potraficie tak wiele, jesteście nieograniczonymi istotami, które inne istoty chcą pozbawić wewnętrznej mocy. Oni boją się prawdy, są niczym cień uciekający przed światłem. Zatracili własne połączenie z źródłem i teraz szukają Matrycy Shi Ru aby odbudować swój gatunek. Matryca ta, zawiera w sobie wszystkie kody światła które pochodzą od Źródła.
Ja i mój Ojciec jednym jesteśmy, ja i Mama Ziemia jednym jesteśmy, Ja i całe stworzenie jednym jesteśmy. Ja jestem wszystkim i wszystko jest we mnie.
Te słowa otwierają drogę do świadomości chrystusowej.
Nigdy nie byliście sami, ten teatr kończy się tak szybko jak zaczął mieć miejsce. Wszyscy Ci, którzy identyfikują się z moimi słowami, wzywam by wznieśli swoje serca. Uwierzyli że świat zmienia się na naszych oczach, a ja pokażę Wam jak potężną mocą dysponujecie i jak silna potrafi być myśl, zjednoczonych serc.
Ten świat kończy się, bowiem żeby mogło przyjść nowe musi upaść stare. To już nam nie służy, bowiem nigdy nie pochodziło od ludzi. Wszystkie istoty szare i wyższe, sterujące nimi będą opuszczać w popłochu ten wymiar rzeczywistości. Ojcu już nie podoba się to co ma miejsce, najwyższa pora podjąć rękawice i okazać swój sprzeciw tej sztucznej narracji. Cień przestaje już ich ochraniać, zaczął współpracować z światłem i obnaża prawdę tak długo ukrywana.
Ja jestem obecnością.