16/11/2025
Zapraszamy na holistyczne terapię do Harmonium Body & Soul Institute
Dotyk jako dialog,
który wykracza poza słowa.
Kontakt fizyczny może stać się formą precyzyjnego, uważnego dialogu. Gdy pracujemy dłońmi świadomie, zachodzą procesy, których nie da się zastąpić rozmową. Dotyk pozwala odczytać napięcia, reakcje układu nerwowego, sposób oddychania, rytm ciała. Wszystko to, co w rozmowie często pozostaje niedostępne.
W praktyce przypomina to uważne „skanowanie” dłońmi.
Proces ten nie polega na szukaniu symboli czy znaczeń, lecz na odbieraniu realnych sygnałów płynących z ciała: mikrodrżeń, zmiany temperatury skóry, wzmożonego lub zmniejszonego napięcia, zatrzymanego oddechu. To informacje o stanie człowieka tu i teraz o jego pobudzeniu, lęku, zmęczeniu, otwartości lub napięciu obronnym. Gdy wejdziemy w to jeszcze głębiej znajdziemy się w polu subtelnych energii drugiego człowieka. Bardziej zaawansowani praktycy są w stanie wyczytać nie tylko choroby i dysharmonie poprzez dotyk ale też myśli i emocje pacjenta.
Właśnie w tym dotyk staje się formą komunikacji. Każdy z nas komunikuje się na wielu poziomach werbalnych i niewerbalnych: poprzez słowa, ton głosu, ruch, mimikę, zapach.
Dotyk dodaje do tego kolejny wymiar cichy, ale niezwykle wymowny. Wymaga to jednak czegoś więcej niż samej techniki. Wymaga obecności.
Jeśli terapeuta pracujący z ciałem jest rozproszony, myślami błądzi gdzie indziej, odbiera telefon czy popłynie w strumień koncepcji i opinii na temat pacjenta kontakt się urywa. Zostaje jedynie fizyczny ruch dłoni. Pacjent to wyraźnie czuje.
Natomiast gdy terapeuta jest w pełni skupiony, stabilny emocjonalnie i mentalnie, powstaje jakościowo inny rodzaj kontaktu. Umysł uspokaja się, uwaga staje się jednopunktowa, a ciało pacjenta reaguje na ten stan często wchodząc w głębszą regulację i relaksację. To nie jest „magia”, lecz naturalna właściwość ludzkiego układu nerwowego, który odbiera i odzwierciedla stany drugiej osoby.
Dlatego dotyk terapeutyczny wymaga praktyki koncentracji, uważności i etycznej klarowności. Potrzebna jest zdolność odróżniania tego, co pochodzi od pacjenta, od tego, co jest reakcją umysłu terapeuty. Bez tego łatwo o nadinterpretacje.
A jednak to narzędzie jest dostępne dla każdego. Każdy z nas ma w dłoniach zdolność przekazywania obecności, spokoju i życzliwości.
Właśnie dlatego mówi się czasem o „rękach, które leczą” nie dlatego, że ręce mają tajemniczą moc, lecz dlatego, że niosą uważność i ludzką troskę. Mówiąc bardziej obrazowo w dłoniach umieszczone są czakry które są bezpośrednio połączone z naszym sercem i umysłem.
To subtelna, wymagająca, ale niezwykle fascynująca forma dialogu na najgłębszym poziomie. I jedna z najbardziej naturalnych, jakie mamy.
🌱
HariNa