01/09/2025
Półfinały w walce o tytuł Najsprawniejszego Człowieka w Polsce w za mną! 💥 Do rywalizacji dostało się tylko 60 osób z całej Polski – już sam udział był dla mnie ogromnym wyróżnieniem.
Droga do tego momentu nie była prosta. Najpierw poważna kontuzja kolana wyłączyła mnie z treningów dołu ciała na 2 miesiące, a później nadeszło życiowe wydarzenie, które wymagało ode mnie więcej siły niż jakiekolwiek wcześniejsze zawody.
Nie piszę tego, żeby się żalić – każdy z nas mierzy się z własnymi problemami, które są nieodłączną częścią życia. Piszę o tym, bo może ktoś z Was czuje się teraz, jakby utknął w ślepym zaułku, i wierzę, że mój przykład może pokazać, że mimo życiowych przeszkód, które ciągną w dół, warto chociaż spróbować zebrać się w garść, chwycić szansę i walczyć – o siebie, o jutro, o wszystko, co przed Tobą.
Dla mnie tą walką stały się przygotowania do półfinałów. Wynik to jedno, ale prawdziwym zwycięstwem było przejście przez ten proces i świadomość, że dałem z siebie wszystko mimo przeciwnościom losu.
Koniec filozofowania – czas na konkrety!
👉 W Warszawie zająłem 10. miejsce, pobijając życiówki w większości konkurencji.
🏋️♂️ Clean - 130 kg
🏋️♂️ Back squat - 200 kg
🔥 Podciąganie z maksymalnym obciążeniem - 65 kg
🚀Line facing burpee – 1 min - 36 rep
🚣Ergometr wioślarski 2 km - 7:15
Konkurencja była kosmiczna – poziom dużo wyższy niż ktokolwiek się spodziewał.
Jeśli nie uda mi się przejść do finału – szkoda, ale nic się nie dzieje.
Najważniejszy cel został zrealizowany. A w kolejnym sezonie wrócę silniejszy!
Dziękuję moim najbliższym za wsparcie, oraz mojej największej inspiracji do pracy nad sobą – mojej córce ❤️