28/09/2025
NEGATYWNA REAKCJA TERAPEUTYCZNA - czyli jak destrukcyjność (i przyjemność jaką daje), poczucie winy, identyfikacja z agresorem, zawiść i lęki przed zależnością, wdzięcznością, separacją oraz utratą hamują postępy w terapii.
"Opory pojawiające się podczas leczenia analitycznego nie robią silniejszego wrażenia niż to, które robi siła, broniąca się wszelkimi możliwymi sposobami przeciwko powrotowi do zdrowia i która jest całkowicie oddana postanowieniu, aby trzymać się choroby i cierpienia." (Freud, 1937)
Oprócz działania popędu śmierci Freud wskazywał, że pacjent może czuć opór przed poprawą swojego stanu ze względu na poczucie winy. Wszelka ulga budzi lęk przed karą superego, więc nieświadomie pacjent "karze się" pogorszeniem.
Cierpienie może też stać się źródłem nieświadomej satysfakcji i podtrzymania relacji z obiektem (z wewnętrzną figurą rodzica karzącego). Gratyfikacja czerpana z niszczenia, atakowania, psucia i niweczenia skierowana na siebie lub na obiekt, jest podstawowym elementem tej destrukcyjnej siły.
"Przyjemność, jaka tu powstaje, jest natychmiastową, czystą przyjemnością płynącą z niszczenia, o której myślimy często, jako o ekspresji głębokiej zawiści." (Bell, 2015)
Oddziaływania terapeutyczne, który pacjent dostaje od analityka (trzymanie, pomieszczanie, nadawanie znaczeń, konfrontowanie, przekształcanie), mogą być odbierane jako coś dobrego pochodzącego z zewnątrz. A to wywołuje zawiść, bo uświadamia pacjentowi, że sam tego nie ma i potrzebuje kogoś z zewnątrz aby to zdobyć. Poczucie zależności i potrzebowania mogą być tak trudne do zniesienia (np. ze względu na traumy relacyjne), że "lepiej" im zaprzeczyć, usunąć lub zaprzepaścić wysiłki lub/i efekty terapii. Tacy pacjenci często nieświadomie „udowadniają”, że nikt nie może im pomóc a terapeuta wydaje się wtedy jedyną osobą, która jest aktywnie zainteresowana zmianą i postępem, tak jakby całe dążenie do rozwoju zostało wprojektowane w niego. Tylko to nie pomaga...
Pacjent niszczy warunki, które mogłyby prowadzić do rozwoju, również dlatego aby nie konfrontować się z lękiem separacyjnym i bólem utraty.
"(...) wszystko, co powstaje
słusznie się pastwą zatracenia staje;
więc lepiej, żeby nic nie powstawało."
(Goethe)
Funkcja obronna
Negatywna reakcja terapeutyczna nie jest tylko przeszkodą, ale też obroną:
• chroni pacjenta przed zalewem poczucia winy i lęku,
• pozwala utrzymać spójność tak zorganizowanej osobowości,
• podtrzymuje iluzję samowystarczalności
Następna odsłona będzie poruszać w/w zagadnienie od strony teorii przywiązania a następnie przyjrzymy się jakie działania tetapeuty mogą pomóc okiełznać niszczące siły atakujące terapeutyczny proces 😉
Bibliografia
●Bell, D. (2015). Popęd śmierci: perspektywy fenomenologiczne we współczesnej teorii kleinowskiej, Int. J. of Psych-Anal, 96: 411-423
●Freud, Z. (1937/2000). Analiza skończona i nieskończona, w: Poza zasadą przyjemności, wydawnictwo PWN, Warszawa, przekład J. Prokopiuk
●Goethe, J.W. (1833). Faust, przekład E. Zegadłowicz
Obraz
Jako and Dinos Chapman, "Jake, not Dinos; Dinos, not Jake"
NEGATYWNA REAKCJA TERAPEUTYCZNA - czyli jak destrukcyjność (i przyjemność jaką daje), poczucie winy, identyfikacja z agresorem, zawiść i lęki przed zależnością, wdzięcznością, separacją oraz utratą hamują postępy w terapii.
"Opory pojawiające się podczas leczenia analitycznego nie robią silniejszego wrażenia niż to, które robi siła, broniąca się wszelkimi możliwymi sposobami przeciwko powrotowi do zdrowia i która jest całkowicie oddana postanowieniu, aby trzymać się choroby i cierpienia." (Freud, 1937)
Oprócz działania popędu śmierci Freud wskazywał, że pacjent może czuć opór przed poprawą swojego stanu ze względu na poczucie winy. Wszelka ulga budzi lęk przed karą superego, więc nieświadomie pacjent "karze się" pogorszeniem.
Cierpienie może też stać się źródłem nieświadomej satysfakcji i podtrzymania relacji z obiektem (z wewnętrzną figurą rodzica karzącego). Gratyfikacja czerpana z atakowania, psucia i niweczenia skierowana na siebie lub na obiekt, jest podstawowym elementem tej destrukcyjnej siły.
"Przyjemność, jaka tu powstaje, jest natychmiastową, czystą przyjemnością płynącą z niszczenia, o której myślimy często, jako o ekspresji głębokiej zawiści." (Bell, 2015)
Oddziaływania terapeutyczne, który pacjent dostaje od analityka (trzymanie, pomieszczanie, nadawanie znaczeń, konfrontowanie, przekształcanie), mogą być odbierane jako coś dobrego pochodzącego z zewnątrz. A to wywołuje zawiść, bo uświadamia pacjentowi, że sam tego nie ma i potrzebuje kogoś z zewnątrz aby to zdobyć. Poczucie zależności i potrzebowania mogą być tak trudne do zniesienia (np. ze względu na traumy relacyjne), że "lepiej" im zaprzeczyć, usunąć lub zaprzepaścić wysiłki lub/i efekty terapii. Tacy pacjenci często nieświadomie „udowadniają”, że nikt nie może im pomóc a terapeuta wydaje się wtedy jedyną osobą, która jest aktywnie zainteresowana zmianą i postępem, tak jakby całe dążenie do rozwoju zostało wprojektowane w niego. Tylko to nie pomaga...
Pacjent niszczy warunki, które mogłyby prowadzić do rozwoju, również dlatego aby nie konfrontować się z lękiem separacyjnym i bólem utraty.
"(...) wszystko, co powstaje
słusznie się pastwą zatracenia staje;
więc lepiej, żeby nic nie powstawało."
(Goethe)
Funkcja obronna
Negatywna reakcja terapeutyczna nie jest tylko przeszkodą, ale też obroną:
• chroni pacjenta przed zalewem poczucia winy i lęku,
• pozwala utrzymać spójność tak zorganizowanej osobowości,
• podtrzymuje iluzję samowystarczalności
Następna odsłona będzie poruszać w/w zagadnienie od strony teorii przywiązania a następnie przyjrzymy się jakie działania tetapeuty mogą pomóc okiełznać niszczące siły atakujące terapeutyczny proces 😉
Bibliografia
●Bell, D. (2015). Popęd śmierci: perspektywy fenomenologiczne we współczesnej teorii kleinowskiej, Int. J. of Psych-Anal, 96: 411-423
●Freud, Z. (1937/2000). Analiza skończona i nieskończona, w: Poza zasadą przyjemności, wydawnictwo PWN, Warszawa, przekład J. Prokopiuk
●Goethe, J.W. (1833). Faust, przekład E. Zegadłowicz
Obraz
Jako and Dinos Chapman, "Jake, not Dinos; Dinos, not Jake"