Nowy Rozdział - Gabinet Psychoterapii Izabela Bojarska

Nowy Rozdział - Gabinet Psychoterapii Izabela Bojarska Jestem psycholożką, seksuolożką i psychoterapeutką. Pracuję z osobami dorosłymi – w gabinecie na warszawskiej Pradze Południe i online.

Tu dzielę się poleceniami książek i artykułów oraz informacjami o wartościowych inicjatywach.

W ten weekend prowadzę zajęcia dla kursantów Szkoły Psychoterapii Centrum CBT-EDU w Krakowie. Czuję odrobinę tremy, ale ...
14/11/2025

W ten weekend prowadzę zajęcia dla kursantów Szkoły Psychoterapii Centrum CBT-EDU w Krakowie. Czuję odrobinę tremy, ale przede wszystkim ekscytację i radość na spotkanie 💚 Będziemy trenować techniki poznawcze, rozmawiać o relacji terapeutycznej, twórczych metodach w psychoterapii i paru innych rzeczach. Do zobaczenia, Grupo!

Polecam
05/11/2025

Polecam

Świetny post o tym, jak można rozumieć eskalacje w związkach osób, które doświadczyły traum złożonych. I o tym, jak je o...
24/10/2025

Świetny post o tym, jak można rozumieć eskalacje w związkach osób, które doświadczyły traum złożonych. I o tym, jak je opiekować 👨‍❤️‍👨

ESKALACJA PARY w związku z doświadczaniem traumy – terapeutyczne spojrzenie w duchu Somatic Somatic Experiencing®

Są pary, które bardzo się kochają, a jednak nie potrafią przy sobie odpocząć, ani siebie poczuć.
Chcą bliskości, ale gdy tylko się do siebie zbliżają — coś w nich się napina, zapala, wybucha.
Z drobiazgu rodzi się lawina emocji, a w środku tego wszystkiego oboje czują tę samą samotność:
„Znowu nie jestem bezpieczny przy kimś, kogo najbardziej potrzebuję.”

To nie brak miłości. To nie charakter. To ciało, które pamięta.
Bo trauma nie znika, gdy o niej zapomnimy. Zostaje w oddechu, w mięśniach, w rytmie serca.
Zamieszkuje w układzie nerwowym i w relacji zaczyna przemawiać — przez złość, wycofanie, chłód, panikę.
Kiedy ciało walczy, choć serce tęskni...

🐅
W podejściu Somatic Experiencing® mówimy, że trauma to nie wydarzenie, lecz niedokończona reakcja organizmu na zagrożenie.
To energia, która nie mogła wtedy znaleźć ujścia — więc pozostała uwięziona.
Ciało, które nie mogło krzyczeć, zamarło.
Ciało, które nie mogło uciec, napięło się i trwa w gotowości do dziś.

🔁
W relacji takie dwa ciała próbują się ze sobą porozumieć.
Jedno mówi: „Zostań ze mną”, a drugie słyszy: „Nie jesteś bezpieczny — uciekaj!”.
Jedno pragnie przytulenia, drugie reaguje obroną.
Zamiast spotkania – zderzenie.
Zamiast czułości – reakcja przetrwania.

💥
To właśnie wtedy pojawia się eskalacja.
Nie dlatego, że partnerzy chcą się zranić, lecz dlatego, że każde z nich desperacko próbuje przywrócić równowagę w swoim układzie nerwowym.
Krzyk, milczenie, wycofanie – to nie strategie przeciwko drugiemu człowiekowi. To strategie ratowania siebie.
Trauma potrzebuje łagodności, nie logiki.

💞
W terapii par opartej o Somatic Experiencing®nie szukamy winnych.
Nie analizujemy, kto pierwszy zaczął, kto przesadził, kto miał rację.
Bo w głębi tego wszystkiego nie ma racji — jest tylko ból. A pod bólem – lęk.
A pod lękiem – potrzeba bycia bezpiecznym i widzianym.

💏
Kiedy para uczy się patrzeć na siebie przez tę perspektywę, zaczyna się coś mięknąć.
Krzyk przestaje być atakiem — staje się wołaniem.
Cisza przestaje być obojętnością — staje się ochroną.
Zamiast „znowu mnie ranisz” pojawia się: „widzę, jak się bronisz, bo boisz się, że znów będzie jak kiedyś”.

🫶
Terapeuta pomaga parze zatrzymać ten moment.
Zaprasza, by nie iść dalej w słowa, lecz w czucie: zauważyć, gdzie w ciele jest napięcie, gdzie płytki oddech, gdzie pojawia się ciepło, mrowienie, ciężar.
Nie po to, by to „naprawić”, lecz by zobaczyć.
Bo to właśnie zauważenie jest początkiem uzdrowienia.

BEZPIECZEŃSTWO RODZI SIĘ W CIELE

🌤
Kiedy jedno z partnerów zaczyna regulować swój układ nerwowy — przez oddech, delikatny ruch, świadomość napięcia — coś zmienia się w polu między nimi.
Drugie ciało zaczyna to czuć.
Zamiast dwóch alarmów, które nawzajem się uruchamiają, pojawia się coś nowego: koregulacja.
Dwa systemy nerwowe, które uczą się, że mogą istnieć razem – nie w walce, lecz w obecności.

Wtedy bliskość przestaje być zagrożeniem. Zaczyna być doświadczeniem ulgi.
Nie dlatego, że trauma znika, ale dlatego, że wreszcie jest ktoś, przy kim można ją poczuć bez konieczności ucieczki.
🫶 Ciało uczy się, że można drżeć i być przyjętym.
🫶 Że można płakać i nie zostać odrzuconym.
🫶 Że można się złościć i nie stracić miłości.

Powrót do życia.

💞
Z czasem para, która kiedyś wybuchała z bólu, zaczyna doświadczać ciszy nie jako napięcia, ale jako ukojenia. Ich spojrzenia łagodnieją, dłonie przestają drżeć, oddech się wyrównuje.
Nie dlatego, że wszystko rozwiązali, ale dlatego, że ciało nauczyło się, że tym razem jest inaczej.

To właśnie wtedy zaczyna się prawdziwa bliskość — nie ta pełna słów, ale ta, w której jedno ciało mówi do drugiego: „Jestem tu. Nie musisz się bronić.”

I to jest moment, w którym trauma przestaje kierować relacją.
Bo gdy ciało odzyskuje poczucie bezpieczeństwa, serce może wreszcie kochać w sposób spokojny, obecny, prawdziwy.
Nie z lęku, nie z potrzeby kontroli — ale z miejsca, które mówi:
Jestem z tobą i już nie musimy walczyć - to piękne słowa na świadome życie.
💞



Autorką tekstu i zdjęcia jest: Marlena Ewa Kazoń, SEP, psychoterapeutka systemowa

Bardzo się z tym zgadzam, dzięki Fajna pracka za tego posta 💚
12/10/2025

Bardzo się z tym zgadzam, dzięki Fajna pracka za tego posta 💚

Spokój stał się nową formą statusu. Oznacza, że masz przestrzeń, zasoby i wystarczająco dużo kontroli nad swoim życiem, żeby nie musieć się denerwować. Świetnie wygląda w komunikacji, często daje wrażenie mądrości, kontroli i ”racjonalności” (w cudzysłowie, bo ta racjonalność też stała się słowem-wytrychem, który chce bez kontekstu otwierać wszystkie drzwi).

Spokój brzmi jak stan wewnętrzny, ale coraz częściej jest tym, co chcemy nosić na zewnątrz tak, żeby inni zauważyli jak nową torebkę.

Spokój kosztuje i to wcale niemało. Czas, przestrzeń, prywatność, bezpieczeństwo finansowe – bez nich trudno o równowagę, choćbyś właśnie kupił dostęp do kursu z najlepszymi technikami oddechowymi świata. Nie każdy może sobie na niego pozwolić bez odpowiedniego zaplecza.

Spokój sprzedaje się lepiej niż gniew, bo nie burzy porządku. W tym sensie jest też emocją systemową, pozwalającą utrzymać status quo.

W sferze zawodowej i społecznej łatwiej mówić o „balansie” lub „dbaniu o siebie”, kiedy margines błędu jest realny, a nie symboliczny. A trudno zachować równowagę, jeśli jedno potknięcie może oznaczać brak środków na ratę kredytu lub utratę pracy.

Nie chodzi o to, żeby kwestionować spokój, ale dobrze zrozumieć jego funkcję. Czasem jest wypracowanym punktem oparcia, czasem kontrolowaną fasadą, a czasem po prostu dowodem, że ktoś ma z czego żyć. Jeśli tego nie rozróżniamy, zaczynamy traktować spokój jak cnotę czy moralny test, zamiast widzieć, że bywa on równie często efektem warunków, nie charakteru.

Fotka z Unsplash | chi

22/09/2025

Słucham tego utworu od wielu, wielu lat i ciągle się nim zachwycam. Czym byłby świat bez muzyki i poezji?Widziałam wiatr o siwych włosach,roznosił spokój wśr...

Wczoraj, na koniec pierwszego spotkania w ramach kursu terapii traumy złożonej, Sabina Sadecka podzieliła się z nami wie...
20/09/2025

Wczoraj, na koniec pierwszego spotkania w ramach kursu terapii traumy złożonej, Sabina Sadecka podzieliła się z nami wierszem, który bardzo mnie poruszył – zwłaszcza odczytany na głos, po paru godzinach rozmów o relacjach i układach nerwowych. Chciałam podzielić się nim również z Wami.

„Chcę kochać ludzi, których kocham” Aaiún Nin

Chcę wciąż kochać ludzi, których kocham
Chcę wyciągać ich na piwo w ciepły dzień
I popijać wino w kuchni
I chodzić do sauny i potem pić herbatę
Chcę chodzić na spacery nad jezioro albo do portu
A na przystanku w pośpiechu całować się na pożegnanie
Chcę siedzieć w słońcu i śmiać się z tego, co nam się nie podoba
Chcę dawać im rośliny, które zapomną podlewać
i moje głupie rysunki
I pożyczać im swoje ubrania
I pożyczać od nich ubrania i nigdy ich nie oddawać
I kąpać się razem nago o północy
Chcę leżeć w łóżku i oglądać słabe reality show
Wychodzić na tańce i wracać, trzymając się za ręce
I chcę być lepsza w okazywaniu słabości
I dawać im do zrozumienia, jak bardzo ich kocham
I chcę popełniać błędy i żeby ktoś na mnie krzyczał
I mocno mnie tulił, gdy się boję, bo podpatrzył, że tak się robi w "Chirurgach"

I chcę im mówić, że teraz już wiem, jak to jest tęsknić
Chcę jeździć na długie wycieczki
i obściskiwać się w lokalnych marketach
I śmiać się z nich, kiedy im się łuszczy skóra
I śmiać się, aż rozbolą nas brzuchy
I rozmawiać o filmach i sztuce i polityce
I otwierać sobie drzwi późno w nocy
I dzielić się pomarańczą na ławce
I żałować, kiedy jestem niegrzeczna
I opowiadać sobie o tym, jak ktoś złamał nam serce
I chodzić do parku i uczyć się jeździć na rowerze
I jeść kolację wigilijną w piżamach
I dawać prezenty, które przyjmą z oporem
I opowiadać sobie o tym, jak byliśmy dziećmi
I opowiadać sobie o chwilach, gdy nasze serca łączyły się w jedno
I jeść lody na bulwarach
Chcę być blisko, kiedy są smutni
I siedzieć przy nich, aż poczują się lepiej
I godzinami gadać przez telefon
Chciałabym, żeby świat był innym miejscem dla takich ludzi jak my
I zrobić coś, by uczynić go dla nas bardziej bezpiecznym
I wybaczać sobie, kiedy zawiedziemy
I trzymać się blisko pomimo naszych kolców
I zmywać rano naczynia
I być muzami dla siebie nawzajem
I robić zdjęcia, gdy jesteśmy szczęśliwi
I zrozumieć, że miłość nie służy do tego, by się do siebie przymuszać
I czuć wdzięczność, że doświadczyłam
Że wciąż tego doświadczam
Choć to tak ulotne i nieprzewidywalne
Mam olbrzymie szczęście, że poczułam
Jakie to oślepiająco piękne.

Wiersz pochodzi z tomu "Pęknięte połówki mlecznego słońca" przetłumaczonego przez Adama Partykę i Pawła Łyżwińskiego. Zdjęcie zrobiłam w maju w Parku Skaryszewskim.

Zgadzasz się?
19/09/2025

Zgadzasz się?

"Powiedziałem jej to kiedyś: że nie wiem, jak być ojcem. Zdziwiła się, bo myślała, że jestem dorosły i jestem tatą, więc...
14/09/2025

"Powiedziałem jej to kiedyś: że nie wiem, jak być ojcem. Zdziwiła się, bo myślała, że jestem dorosły i jestem tatą, więc muszę chyba wiedzieć wszystko, ale kiedy upewniłem ją, że naprawdę nie wiem, poklepała mnie tylko po głowie i powiedziała: "I tak nieźle sobie radzisz". Kiedy byłem niewiele od niej starszy, chciałem dostawać same piątki i szóstki, ale teraz to "nieźle" było najlepszym, na co mogłem liczyć, całkiem jak u Yu: "Być tatą umiesz na cztery, może cztery z plusem, jak masz lepszy dzień. Robisz, co możesz".

Ale kiedy mam gorszy dzień i zapominam o najnowszych ustaleniach neuropediatrii, wzywa Alfika. To taka zabawa, którą wymyśliłem kiedyś, żeby ją czymś zająć: najpierw udaję, że przysypiam, potem robię takie "rubudubudu", a moje ciało przejmuje kosmita z odległej galaktyki, który nic nie wie o życiu na Ziemi, więc ona musi mu wszystko tłumaczyć. Uwielbia tę zabawę, bo Alfik czasem próbuje się czegoś domyślać i wygaduje straszne głupoty, myli krzesło ze szczoteczką do zębów i próbuje zajadać winogrona uszami. Ale najważniejsze jest to, że w tej relacji to ona wszystko wie i wreszcie nie musi wysłuchiwać, jak dorośli objaśniają jej świat, bo teraz objaśnia go ona. I rzeczywiście to robi, tłumaczy, czym są samochody, co się robi w sklepie, jak głaszcze się psy i że pralka to nie jest maszyna do wyciskania soku z ręczników, a kiedy czegoś nie wie, to, całkiem jak większość dorosłych, których znam, szyje z tego, co wie, byle tylko nie dać się przyłapać na niewiedzy. Nie cierpię tego gnojka, Alfika. Nie dlatego, że jest taki głupawy i mówi, zaciągając, od czego trochę boli mnie gardło, ale dlatego, że tę postać, która jest milsza i nie narzuca się ze swoją dorosłością, tę wersję mnie na piątkę z plusem, którą nie dałbym rady być na stałe, że Alfika czasem woli bardziej ode mnie."

Maciej Jakubowiak, "Hanka. Opowieść o awansie"

Jutro 1 września – dla niektórych początek szkoły, dla innych powrót do niej. Przy tej okazji podaję dalej piękny list, ...
31/08/2025

Jutro 1 września – dla niektórych początek szkoły, dla innych powrót do niej. Przy tej okazji podaję dalej piękny list, który Sabina Sadecka napisała lata temu do swojego syna, który zaczynał wówczas szkołę podstawową. Może coś z tego zechcecie powiedzieć swoim dzieciom (niezależnie od ich wieku), a może samym sobie, jak ja. Link w komentarzu.

Jak widać, ja jeszcze wyhamowuję 😉 Polecam posta tym, co na i przed urlopem 🧘‍♂️
05/08/2025

Jak widać, ja jeszcze wyhamowuję 😉 Polecam posta tym, co na i przed urlopem 🧘‍♂️

STRES NA URLOPIE, CZYLI JAK POZWOLIĆ UKŁADOWI NERWOWEMU ŁAGODNIE WEJŚĆ W CZAS WOLNY

Możliwe, że znasz nawet za dobrze ten scenariusz: przychodzi urlop, weekend, a nawet po prostu spokojniejsze popołudnie, a twój układ nerwowy zamiast pozwolić ci odpoczywać, rozkręca się w pobudzeniu jeszcze bardziej. Zamiast regeneracji - doświadczasz jeszcze więcej aktywacji, napięcia i frustracji. I choć brzmi to kontrintuicyjnie, to pierwsze chwile dni długo wyczekiwanego odpoczynku mogą stać się dla nas ogromnym, niespodziewanym powodem stresu.

***Jak zatem przygotować się na wypoczynek tak, by gwałtowne wyhamowanie naszej aktywności nie dodawało nam więcej stresu niż to absolutnie koniecznie?***

⏱ Daj sobie więcej czasu (niż zazwyczaj) na wejście w urlop. Część układu nerwowego odpowiedzialna za działanie (część współczulna) wzbudza się szybciej i gwałtowniej niż część odpowiedzialna za odpoczynek (część przywspółczulna). O wiele łatwiej nam się zatem nakręcać i trwać w pobudzeniu niż relaksować i regenerować (niestety!). Rób sobie zatem jeszcze przed urlopem dłuższe przerwy, śpij 10 minut dłużej, a nawet intencjonalnie spowalniaj tempo wszystkiego, co robisz - jedzenia, chodzenia, rozmawiania, oddychania. Spowalnianie to właśnie aktywacja przywspółczulna. Im jej więcej przed urlopem, tył łatwiej nam będzie zregenerować się na urlopie.

💡Zrozum swój układ nerwowy i nie działaj w kontrze do niego. Jeśli od dłuższego czasu permanentnie funkcjonowałeś/aś w ogromnym napięciu i domobilizowywaniu się, twój układ nerwowy nauczył się, że tylko w pobudzeniu może czuć się bezpiecznie. Zwolnienie tempa, zatrzymanie się, skupienie się na byciu (a nie na działaniu) może budzić poczucie zagrożenia i poirytowania. Nie stresuj się dodatkowo swoim stresem. Zaakceptuj go, dzięki temu on szybciej minie (brak akceptacji dla naszego stanu wewnętrznego pobudza aktywację współczulną).

👣 Pozwól sobie na spożytkowanie wzbudzonej na początku urlopu energii. Pobudzenie psychofizjologiczne, którego doświadczasz lubi rozładowanie. Pierwsze godziny/dni/tygodnie twojego urlopu bądź bardziej aktywny/a, dzięki temu z mniejszą frustracją wejdziesz w dalsze jego etapy. Spaceruj, biegaj, zwiedzaj, tańcz. Ruszaj się, ale nie nakręcaj się nadmiernie. Wpraw swoją energię w ruch i nie blokuj jej. Odpoczywaj aktywnie i wypatruj sygnałów zmęczenia. Zmęczenie jest znakiem, że układ nerwowy wchodzi w bardziej „wakacyjny” stan (stan przywspółczulny).

🦥 Rób regularne przerwy między jedną aktywnością a drugą. Wykorzystaj wakacje (szczególnie ich początek) na wypróbowanie nowego trybu aktywności. Mobilizuj energię, ale potem odpoczywaj. I potem znów mobilizuj energię i odpoczywaj itd. itd. Nie narzucaj sobie na siłę relaksu, raczej działaj w sposób dla siebie łagodniejszy.

👀 Uruchom „orientowanie się” (jeden z ważnych procesów w nurcie Somatic Experiencing). Układ nerwowy na wakacjach potrzebuje zorientować się, że coś się w jego otoczeniu zmieniło i że już nie musi tak pędzić. Intencjonalnie poświęcaj czas na zorientowanie się, że już możesz odpocząć: podziwiaj widoki, wsłuchuj się w dźwięki, wąchaj, dotykaj i smakuj to, co wokół ciebie.

Życzymy Wam wszystkim wspaniałych, regenerujących urlopów. I pogody!

Autorką posta jest Sabina Sadecka - terapia traumy, wiedza i miłość, praktyczka Somatic Experiencing, redaktorka Polskie Stowarzyszenie Somatic Experiencing - Terapia Traumy i asystentka na kursie Somatic Experiencing (na zdjęciu z kotem, mistrzem stanu przywspółczulnego).

W sierpniu robię sobie przerwę – czas na regenerację i zadbanie o siebie. Najbliższe tygodnie spędzę blisko natury, głów...
31/07/2025

W sierpniu robię sobie przerwę – czas na regenerację i zadbanie o siebie. Najbliższe tygodnie spędzę blisko natury, głównie offline 🏔️🚣‍♀️📖 ☕ Na wiadomości i telefony odpowiem we wrześniu.

Dziękuję za ten rok wspólnej pracy i nowych rozdziałów. Jestem wdzięczna, że mogłam Wam towarzyszyć w tym czasie 🫶 Dla mnie był to okres osobistych i zawodowych wyzwań. Po kilku miesiącach intensywnych przygotowań wiosną zdałam egzamin certyfikacyjny ✨

We wrześniu wracam do gabinetu z nową energią. Czeka mnie również nowa rola – będę prowadzić zajęcia dla kursantów szkoły psychoterapii Centrum CBT-EDU, którą sama ukończyłam. W semestrze zimowym spotkamy się na warsztatach z technik terapii poznawczej, a wiosną na zajęciach z zaburzeń związanych z czynnikiem stresowym i relaksacji. Planuję też dalej rozwijać swój warsztat, uczestnicząc w pogłębionych szkoleniach i kursach 🌿

Tymczasem – dbajcie o siebie 💚
Do zobaczenia we wrześniu!

„Podczas pracy z dorosłymi z ASD istnieje szczególnie delikatna równowaga między potrzebą zmiany tych aspektów ich funkc...
22/07/2025

„Podczas pracy z dorosłymi z ASD istnieje szczególnie delikatna równowaga między potrzebą zmiany tych aspektów ich funkcjonowania, które zakłócają poczucie dobrostanu, a potrzebą zachowania tych aspektów ich Ja, które stanowią wyjątkowe mocne strony i atuty. (…) Kiedy osoby z ASD odkrywają sposoby radzenia sobie ze stresem, tworzenia satysfakcjonujących relacji i osiągania celów zawodowych, nadal cechują je unikalne sposoby przetwarzania informacji. Wtedy ich wyjątkowość jest powodem do świętowania. Prowadząc psychoterapię tych osób, mamy przywilej uczestniczenia w tym święcie.”

Valerie L. Gaus, „Terapia poznawczo-behawioralna osób dorosłych z zaburzeniami ze spektrum autyzmu”

Adres

Mińska 62/17
Warsaw
01-247

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Nowy Rozdział - Gabinet Psychoterapii Izabela Bojarska umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Nowy Rozdział - Gabinet Psychoterapii Izabela Bojarska:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram