Nowoczesna Rehabilitacja

Nowoczesna Rehabilitacja Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Nowoczesna Rehabilitacja, Fizjoterapeuta, Klaudyny 12, Warsaw.

Najnowszy artykuł od "Wiedza w ruchu", zapraszam do lektury !!!
23/11/2020

Najnowszy artykuł od "Wiedza w ruchu", zapraszam do lektury !!!

Jak ugryźć problem pierwszorazowego zwichnięcia stawu ramiennego?

Niejednokrotnie w swojej praktyce spotkałem się z pacjentami po zwichnięciu stawu ramiennego. Część przychodzi po pierwszym incydencie zwichnięcia, a inni po kolejnych. Problem, przed którym zmuszeni jesteśmy stanąć w kontakcie z pacjentem po pierwszym zwichnięciu, to przede wszystkim uczciwa prognoza dotycząca wystąpienia kolejnych incydentów i poziomu sprawności danej kończyny. Gdybyśmy parali się wróżbiarstwem, myślę, że przyszłoby nam to z łatwością. Jeśli jednak twardo stąpamy po ziemi, ciężko będzie zbliżyć się do prawdy, nie używając staropolskiego powiedzenia “na dwoje babka wróżyła”.

Kavaja i inni w swoim przeglądzie literatury wskazują znaczącą przewagę leczenia operacyjnego, celem zapobiegania kolejnym zwichnięciom, nad leczeniem zachowawczym. Operacja nie polegająca jedynie na diagnostyce i czyszczeniu stawu (tzw. lavage), a na naprawie zaistniałych uszkodzeń, zdecydowanie zmniejsza ryzyko wystąpienia powtórnych zwichnięć. Uśredniając wyniki badań wziętych pod uwagę, autorzy podają, że do powtórnego wypadnięcia głowy z panewki dochodzi u mniej niż 8% osób operowanych i u ponad 50% osób leczonych zachowawczo, podczas dwuletniej obserwacji.

Hurley i współautorzy w swoim przeglądzie zwracają uwagę na różnicę w liczbie osób powracających do sportu po leczeniu zachowawczym i operacyjnym w przypadku uszkodzenia Bankarta. W pierwszej grupie jest to wynik ponad 80% badanych ponownie uprawiających swoją dyscyplinę, w grupie operowanej natomiast liczba ta wynosi niemalże 93%. To po raz kolejny pokazuje nam wyraźny kierunek na drodze do sukcesu swojego, pacjenta i operatora.

Wielu klinicystów zadaje sobie od dawna pytanie: czy to znów się zwichnie? Margie Olds wraz z współautorami postanowili przyjrzeć się kilku zmiennym w celu zbliżenia się do odpowiedzi. Były to: wiek pacjenta, to, czy mamy do czynienia z kostnym uszkodzeniem Bankarta, czy jest to ramię dominujące, czy staw po uszkodzeniu był unieruchomiony; brano też pod uwagę wyniki kwestionariusza SPADI i TSK-11. Informacje na temat powyższych zmiennych miały determinować przyszłość stawu ramiennego branego pod lupę. Specyficzność założonej tezy jest bliski 95%, co zgodnie z założeniami autorów pozwala nam z dużą dozą pewności powiedzieć: “myślę, że w pani/pana przypadku dojdzie do ponownego zwichnięcia”. Jeśli chodzi o czułość, lepiej nie mówmy nic lub po prostu zwyczajnie rzućmy monetą, bo jest to wynik jedynie zbliżony do 40%.

Kunze i współautorzy przejrzeli literaturę w celu ułatwienia podjęcia decyzji na temat postępowania po pierwszorazowym zwichnięciu stawu ramiennego. Wzięli oni pod uwagę wiele zmiennych, m.in. wymienione w poprzednim artykule, jak również: złamanie guzka większego, uszkodzenie Hill Sachsa, uszkodzenie obrąbka, wiotkość, wyniki testów klinicznych, uszkodzenie torebki stawowej. Wniosek jest podobny do tych przedstawionych w wymienionych wcześniej artykułach, czyli w ok. 50% przypadków u leczonych zachowawczo dochodzi do ponownego zwichnięcia.

Skoro mamy jasną odpowiedź: operacja daje super rezultaty w materii ponownych zwichnięć, to o co tyle krzyku? Po co te rozważania? Ano po to: mieć operację a jej nie mieć – to ogromna różnica. My o tym wiemy, chirurdzy o tym wiedzą, ale pacjenci często myślą, że operacja to panaceum. Tak nie jest, stąd tyle pytań, na które szukamy odpowiedzi. Nie rozwodząc się nad tym wszystkim jakoś specjalnie – uważam, że jeżeli istnieje blisko 50% szansy na to, żeby mój pacjent był sprawny bez operacji, i nie jest on zawodowym miotaczem w MLB ani siatkarzem tuż przed rozpoczęciem kolejnego sezonu 1. ligi, to z chęcią spróbuję leczyć go zachowawczo. W pierwszej kolejności bierzmy pod uwagę oczekiwania pacjenta, fakty, które mogą przechylić szalę w kierunku któregoś z rozwiązań, i wspólnie z lekarzem, a następnie z pacjentem, omówmy możliwe opcje z ich ewentualnymi konsekwencjami.

Jedna rzecz, o której warto wspomnieć, a która jest ostatnio wciąż wymieniana w połączeniu z informacjami na temat uszkodzeń doprowadzających do mikro lub makro niestabilności: wtórna pourazowa artroza. Bez rozpisywania się: Verveji i współautorzy zabierają nam to widmo sprzed oczu i koją nasze poczucie winy jako fizjoterapeutów, ponieważ zarówno po operacji, jak i bez niej, zwyrodnienia występują na podobnym poziomie.

Jakie są wasze doświadczenia z takimi urazami?

Serdecznie pozdrawiam

Stay tuned!

Mikołaj Pawłowski

Piśmiennictwo:

Kavaja L., et al., “Treatment after traumatic shoulder dislocation: a
systematic review with a network meta-analysis”, Br J Sports Med 2018.

Hurley E.T. et al., “Arthroscopic Bankart Repair Versus Conservative Management for First-Time Traumatic Anterior Shoulder Instability: A Systematic Review and Meta-analysis”, “The Journal of Arthroscopic and Related Surgery”, Vol 36, No 9 (September), 2020.

Olds M., Ellis R., Kersten P., “Predicting Recurrent Instability of the Shoulder (PRIS): A Valid Tool to Predict Which Patients Will Not Have Repeat Shoulder Instability After First-Time Traumatic Anterior Dislocation”, “Journal of orthopaedic & sports physical therapy”, volume 50, number 8, august 2020.

Kunze K.N. et al., “First-time Glenohumeral Dislocations: Current Evidence and Considerations in Clinical Decision Making”, “Sports Med Arthrosc Rev 2020”; 28:122–131.

Verweij L.P.E. et al., “Treatment type may influence degree of post‑dislocation shoulder osteoarthritis: a systematic review and meta‑analysis”, Knee Surgery, Sports Traumatology, Arthroscopy, 2020.

Nowy artykuł od "Wiedza w ruchu" !!!Tym razem o  zastosowaniu pola magnetycznego w ortopedii.
21/09/2020

Nowy artykuł od "Wiedza w ruchu" !!!
Tym razem o zastosowaniu pola magnetycznego w ortopedii.

Pole magnetyczne, czy może magiczne ?
O zastosowaniu magnetoterapii w fizjoterapii ortopedycznej.

Dzisiaj temat rzadko poruszany w naszych fizjo rozważaniach. Generalnie temat fizykoterapii w badaniach naukowych, a także na rynku szkoleń podyplomowych, traktowany jest po macoszemu.

Już na studiach spotykamy się z brakiem rzetelnej wiedzy i źródeł z tego obszaru. Uczymy się z podręczników, w których wiedza pochodzi czasem z przed kilkudziesięciu lat. Ponadto informacje tam zawarte nie mają podstaw naukowych.

Do tego mizernego obrazu swoje dokłada też NFZ. Wycena procedur z zakresu fizykoterapii jest rażąco niska. Fakty te powodują, że w świadomości (szczególnie młodych fizjoterapeutów) panuje przekonanie, iż „fizykoterapia nie działa”.

Jedną z najgorszych „opinii” ma zabieg magnetoterapii. Pacjent nic nie czuje, efektów nie widać gołym okiem, a ponadto NFZ płaci za tę procedurę 3 zł (SIC!).

To nie może działać !!!

Czy aby na pewno?

Okazuje się że zastosowanie pól elektromagnetycznych niskiej częstotliwości jest dosyć dobrze udokumentowane w badaniach naukowych.

Na początek tkanki miękkie i ich gojenie, czyli lwia cześć pracy w ortopedii.

Pasqueira (1) w swoim mini przeglądzie oceniała wpływ pól magnetycznych na ścięgna. Praca jest o tyle ciekawa, że cytowane badania prowadzone były zarówno w próbówce jak i na żywych organizmach.

Wpływ pola magnetycznego na hodowle tkankowe in vitro okazał się bardzo pozytywny. Stwierdzono między innymi zwiększenie migracji i proliferacji komórek, wzrost wydzielania cytokin przeciwzapalnych, a także zwiększone wydzielanie czynników wzrostu.

Na żywych organizmach wyniki nie były tak jednoznaczne, ale zauważono wiele pozytywnych działań. Gojące się ścięgna poddane stymulacji magnetycznej miały większą odporność na zrywanie. Zaobserwowano też działanie przeciwzapalne, lepszą organizację kolagenu oraz wyższy stopień dojrzałości fibroblastów.

Kolejną grupą urazów, z którymi się spotykamy są uszkodzenia przyczepów.

Czy pole magnetyczne może nam pomóc leczyć akiego pacjenta?

Hu (2) twierdzi że tak!

W swojej pracy obserwował gojenie się przejścia ścięgnisto kostnego u królików. U zwierząt wyindukowano chirurgicznie uraz więzadła rzepki, naprawiono go, a następnie obserwowano proces gojenia.

Autorzy stwierdzili, że w grupie królików poddanych magnetoterapii efekty leczenia są lepsze. Beleczki kostne tworzące się w bliźnie były grubsze i było ich więcej. Nowa tkanka była też lepiej zorganizowana.

A co ze złamaniami ?

Friedricks (3) badał króliki u których wykonano osteotomię piszczeli. Porównywano terapię polem pulsującym i modulowanym. Stwierdzono, że zastosowanie pól magnetycznych wpływa korzystnie na wytrzymałość mechaniczną tworzącej się tkanki kostnej oraz rozmiar tworzącego się callusa. Zaobserwowano też zależność pomiędzy czasem terapii, a efektami, dłuższa ekspozycja dawała lepsze efekty.

Aggelos (4) badał wpływ pola magnetycznego na leczenie zrostu opóźnionego i braku zrostu. Wykazał pozytywny wpływ pól magnetycznych na normalizację zrostu i wyleczenie pacjentów.

Wbrew obiegowej opinii, a wręcz niechęci naszego środowiska stymulacja polem magnetycznym wydaje się być użytecznym narzędziem wspomagającym fizjoterapię w schorzeniach narządu ruchu. Oczywiście wyniki dostępnych badań nie są jednoznaczne, ale przekonujące.

Na uwagę i komentarz zasługuje czas trwania zabiegu w prezentowanych pracach. Najkrótsze stosowane zabiegi miały 30 minut, najdłuższe nawet kilkanaście godzin.

Stosując ten rodzaj terapii starajmy się jak najbardziej wydłużać czas zabiegu tak aby trwał on przynajmniej 30 minut, a najlepiej godzinę, w przeciwnym wypadku nie ma on szans powodzenia.

Warto zastanowić się też nad stosowaniem pola magnetycznego w domu pacjenta za pomocą przenośnych aparatów do indywidualnego użytku. Taka forma zapewnia odpowiedni czas jednego zabiegu oraz całej terapii.



Do poczytania,

Adam Bronikowski



1. Magnetotherapy: The quest for tendon regeneration;Tamagno Pesqueira, Raquel Costa-Almeida, Manuela E. Gomes; J Cell Physiol. 2018;1–11

2. Combined magnetic fields accelerate bone‐tendon junction injury healing through osteogenesis; J. Hu, T. Zhang, D. Xu, J. Qu, L. Qin, J. Zhou, H. Lu; Scandinavian Journal of Medicine & Science in Sport; Volume25, Issue3, June 2015, Pages 398-405

3. The Effect of Pulsed Electromagnetic Field and Combined Magnetic Field Exposure Time on Healing of a Rabbit Tibial Osteotomy; Douglas C. Fredericks, Emily B. Petersen, Madison Rhodes, Grace A. Larew, and James V. Nepola; Iowa Orthop J. 2019; 39(2): 20–26.

4. Pulsed electromagnetic fields for the treatmentof tibial delayed unions and nonunions. Aprospective clinical study and review ofthe literaturę; Aggelos Assiotis, Nick P Sachinis, Byron E Chalidis; Journal of Orthopaedic Surgery and Research2012,7:24

Ja postępować z uszkodzoną łąkotka ? Nowy artykuł od "Wiedza w ruchu", zapraszamy 😀
08/07/2020

Ja postępować z uszkodzoną łąkotka ?
Nowy artykuł od "Wiedza w ruchu", zapraszamy 😀

Co z tą łąkotką? Zdegenerowane podejście czy zdegenerowana łąkotka?

W mojej praktyce zawodowej duża część osób to pacjenci “kolanowi”. Problemy chondromalacyjne, uszkodzenia MCL, urazy z uszkodzeniami ACL. Wszystko to jest dobrze znane nie tylko koleżankom i kolegom po fachu, ale również coraz większej rzeszy pacjentów. Jednym z najczęściej dających o sobie znać generatorów bólu w kolanie staje się łąkotka. I tu mamy całą paletę możliwych uszkodzeń z pięknymi nazwami, poczynając od urazowych uszkodzeń rączki od wiadra i dzioba papugi, a kończąc na uszkodzeniach degeneracyjnych.

Stanowisko środowiska ortopedycznego dotyczące istotności łąkotki, która między innymi pokrywa chrząstkę na powierzchni stawowej piszczeli, jest zgodne. Fizjoterapeuci, których znam, i część ortopedów popiera stwierdzenie: save the meniscus. Nicolas Pujol i Philippe Beaufils w artykule zatytułowanym “Save the meniscus again!” przypominają, jak ważną rolę pełni łąkotka, i przestrzegają przed przeprowadzanymi pochopnie operacjami typu APM (Arthroscopic Partial Meniscetomy). Oczywiście istnieją wskazania do operacji, z którymi ciężko dyskutować, jak chociażby blokowanie kolana. Autorzy sugerują, że gdy chirurg widzi opcję na zszycie uszkodzenia, które ma potencjał do wygojenia, stanowi to wskazanie do zabiegu. W momencie gdy fragment jest niestabilny, jest to najpewniej najlepsza opcja.

Spotykam jednak wielu pacjentów z uszkodzeniami degeneracyjnymi. Najczęściej są to pacjenci 60+ z uszkodzeniem tylnego rogu łąkotki przyśrodkowej. Co z nimi? Łąkotka często nie nadaje się do naprawy, boli, ogranicza ruchomość, przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Można przeprowadzić częściową resekcję, w końcu szkodzenie jest strukturalne, z mojego doświadczenia wynika jednak, że fizjoterapia w takich przypadkach też świetnie się sprawdza. Juntan Li i Giuffrida w swoich metaanalizach dochodzą do tych samych wniosków. Randomizowane próby kliniczne pokazują, że APM ma nieco lepsze rezultaty jedynie do 12 miesiąca, w dalszej obserwacji nieznacznie lepsze wyniki uzyskują grupy, które poddały się rehabilitacji bez leczenia operacyjnego. Mierzono poziom bólu oraz uśredniano wyniki skal takich jak WOMAC czy KOOS.

Dziwne, że mimo takich dowodów w ostatnich latach liczba tego typu operacji w dalszym ciągu wzrasta. Czasopismo “The Knee” wydało najnowsze wytyczne dotyczące uszkodzeń łąkotek. Jest tam wzmianka na temat tego, że wśród pacjentów 60+ po APM 10% przeszło operację protezy z powodu galopującej artrozy. Oczywiście zdarza się, że szala przechyla się w kierunku wykonania zabiegu ale zawsze można najpierw spróbować rehabilitacji. Jakiej? W metaanalizach metodyka rehabilitacji nie jest ustandaryzowana, czyli pomagamy zawsze, a doskonalimy się, żeby pomagać szybciej i skuteczniej.

Wytyczne zamieszczone przez “The Knee”, dotyczące operacji:

Z wyjątkiem szczególnych przypadków nie należy operować łąkotek w kolanach zajętych chorobą zwyrodnieniową.
Większość pacjentów z uszkodzeniami łąkotek powinna się podjąć przynajmniej 3-miesięcznego leczenia zachowawczego.
Pacjenci niereagujący na powyższe leczenie mogą odnieść korzyści z leczenia operacyjnego.
Pilne operacje powinny dotyczyć zablokowanych kolan i/lub naprawialnych uszkodzeń urazowych łąkotki.

Moim zdaniem środowisko ortopedów i fizjoterapeutów zaczyna znajdować wspólny język. Pamiętajmy, że po pierwsze mamy pomóc pacjentowi, a nie udowodnić swoją rację. Rozmawiajmy z lekarzami, rozmawiajmy z pacjentami. Otwórzmy głowy. I przede wszystkim badajmy, bo nic nie jest czarno-białe.

A jakie są wasze doświadczenia łękotkowo-łąkotkowe?

Mikołaj Pawłowski

Piśmiennictwo:

Nicolas Pujol, Philippe Beaufils, Save the meniscus again!, Knee Surgery, Sports Traumatology, Arthroscopy, 2020.

A. Giuffrida et al., Conservative vs. surgical approach for degenerative meniscal injuries: a systematic review of clinical evidence, “European Review for Medical and Pharmacological Sciences”, 2020.

Juntan Li et al., Comparison of Arthroscopic Partial Meniscectomy to Physical Therapy following Degenerative Meniscus Tears: A Systematic Review and Meta-analysis, 2020.

“The Knee” (26), 521-523, 2019.

Mikołaj Pawłowski

Czy używacie pasów stabilizujących odcinek lędźwiowy ? Nowy artykuł od " Wiedza w ruchu". Zapraszam do dyskusji 💪https:/...
15/02/2020

Czy używacie pasów stabilizujących odcinek lędźwiowy ?
Nowy artykuł od " Wiedza w ruchu". Zapraszam do dyskusji 💪

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=641001556653611&id=278383186248785

Nie taki pas straszny jak go malują – o ortezach lędźwiowych słów kilka

Pierwsze informacje i wskazówki o tym jak używać brzusznego pasa stabilizującego dostałem już bardzo dawno temu, jeszcze podczas początków mojej fizjoterapeutycznej edukacji.

Brzmiały one mniej więcej tak: „Istnieje coś takiego jak pasy stabilizujące. Służą one do leczenia niespecyficznego bólu krzyża. Nie powinno się jednak stosować ich zbyt długo/często bo osłabiają mięśnie i w efekcie szkodzą”. Przez pierwsze lata pracy stosowałem ta zasadę jako coś pewnego, przekazanego przecież przez moich wykładowców, a więc autorytety.

Na co dzień przyjmując pacjentów z bólem krzyża zauważyłem, że na skutek własnej inwencji lub wcześniejszych rekomendacji niektórzy z nich używają takiego zaopatrzenia, z dobrym skutkiem. Pojawiły się wątpliwości. Czyżby jednak dr. R się mylił? Może jednak te pasy mi się do czegoś przydadzą? Co na to świat nauki?

Jak się często okazuje gdy zaczniemy szukać piśmiennictwa na jakiś bardzo konkretny temat nie będzie go wcale tak dużo, tak jest i tym razem.
Zacznijmy od nie najnowszego, ale pochodzącego z prestiżowego czasopisma Spine artykułu Calmelsa i wsp.[1] Zbadali oni skuteczność pasa w zakresie poziomu bólu, ilości przyjmowanych leków oraz funkcji. Badanie ma dużą wartość ze względu na dość długi czas trwania (90 dni) oraz dość dużą liczbę uczestników(210).

Autorzy wykazali, że noszenie pasa przyczynia się do poprawy wszystkich badanych parametrów w porównaniu z grupą kontrolną. To dokładnie tak jak u moich pacjentów.

Nieco trudniej sprawdzić wpływ na funkcję mięśni i jego znaczenie dla poziomu dolegliwości. Pomimo badań, właściwie ciągle nie wiemy czy i jak pas zmienia funkcjonowanie stabilizatorów kręgosłupa.

Ludvig [2] badał zachowanie mięśni w ortezie. Stwierdził zmniejszenie ich aktywacji przy jednoczesnym wzroście sztywności tułowia i braku wpływu na siły kompresyjne. Tłumaczy to tak dobry efekt przeciwbólowy. Zyskujemy stabilność przy jednoczesnym braku zwiększonego obciążenia anatomicznych generatorów bólu.

Inni badacze uzyskali podobne choć w szczegółach różne wyniki. Generalnie stabilność tułowia poprawia się, a orteza zmienia sposób pracy mięśni.

Cholewicki [3] stwierdził nawet brak negatywnej adaptacji nerwowo-mięśniowej do ortezy. Nastraja to optymistycznie, jednak obserwował on swoich badanych tylko przez 3 tygodnie, a pasa możemy potrzebować dłużej.

Przeglądy prac klinicznych nie dają silnej rekomendacji do stosowania innej niż mięśniowa stabilizacji kręgosłupa. Jednakże dopuszczają ich stosowanie[4,5].

Dzisiaj w swojej praktyce często używam pasów stabilizujących. Zalecam je pacjentom okresowo, w czasie zaostrzenia dolegliwości, jednocześnie z wprowadzeniem ćwiczeń stabilizujących.

W mojej ocenie ortezy są też niezastąpione u starszych pacjentów z dużymi zmianami strukturalnymi. W tej grupie potencjał do uzyskania czynnej stabilizacji jest dużo mniejszy. Inną nie mniej ważną kwestią jest to, że ćwiczenia stabilizujące, a także konieczność wprowadzenia aktywności do życia codziennego są dla tych pacjentów nowe i rzadko akceptowane.

Dzięki ortezie uzyskuję szybką poprawę jakości codziennego funkcjonowania. Oczywiście nie tylko dzięki niej, ale to już temat na dalsze rozważania (

Adam Bronikowski

Piśmiennictwo:

1.Effectiveness of a Lumbar Belt in Subacute Low Back Pain: An Open, Multicentric, and Randomized Clinical Study; Calmels et al.; Spine, Issue: Volume 34(3), 1 February 2009, pp 215-220

2.The effect of extensible and non-extensible lumbar belts on trunk muscle activity and lumbar stiffness in subjects with and without low-back pain; Ludvig et al.; Clinical Biomechanics, Volume 67, July 2019, Pages 45-51

3.The effects of a three-week use of lumbosacral orthoses on trunk muscle activity and on the muscular response to trunk perturbations; Cholewicki et al.; BMC Musculoskelet Disord. 2010; 11: 154.

4.Effectiveness of Lumbar Support in Management of Low Back Pain: A Systematic Review; Duangruedee Dissanguan et al.; Online Journal of Health & Allied Sciences. 2019;17(4)

5.Lumbar support and nonspecific low back pain: Evidence for daily practice; Charlotte Lanhers et al.; Annals of Physical and Rehabilitation Medicine; Volume 59, Supplement, September 2016, Page e29

11/09/2019

Ciekawy miniartykuł o zastosowaniu przez po rekonstrukcji ACL

11/09/2019

Zapraszam do polubienia strony
”Wiedza w ruchu„

Poszukiwani fizjoterapeuci do nowo powstającej placówki Enel Sport w Łodzi !!!Nowo powstający Enel Sport będzie placówką...
13/10/2016

Poszukiwani fizjoterapeuci do nowo powstającej placówki Enel Sport w Łodzi !!!

Nowo powstający Enel Sport będzie placówką bliźniaczą działającego już Centrum Ortopedii i Rehabilitacji w Warszawie.(zachęcam do odwiedzenia strony i zapoznaniem się z wyposażeniem: https://enelsport.pl/pl/)

Przychodnia zlokalizowana będzie w Łódzkiej Manufakturze

Enel Sport Łódź będzie placówką oferującą kompleksowe usługi w zakresie leczenia i rehabilitacji schorzeń narządu ruchu zarówno dla dzieci i dorosłych. W placówce prowadzone będą programy programy profilaktyki kontuzji oraz wad postawy w oparciu o najnowocześniejszy sprzęt diagnostyczny (systemy oceny izokinetycznej, posturografii oraz szeroko rozumianej obiektywnej analizy ruchu).
Placówka podobnie jak macierzysta zorganizowana będzie według najwyższych obowiązujących na rynku standardów, zarówno pod względem wyposażenia jak i organizacji pracy.

Oferujemy:

Dynamiczną i energiczną pracę w pełnym pasji zespole w jednej z najnowocześniejszych placówek w kraju.
Pracę na najnowocześniejszym dostępnym sprzęcie do kinezyterapii, fizykoterapii oraz treningu funkcjonalnego
Możliwość rozwoju poprzez system szkoleń i wspomagania rozwoju
Możliwość awansu

Aplikacje proszę przesłać na rekrutacja.lodz@enelsport.pl

Prośba o głosowanie__Szkoła naszych chłopców chciałaby wygrać w konkursie UNICEF. Prosimy o głosy na naszą laleczkę. Każ...
10/03/2015

Prośba o głosowanie__Szkoła naszych chłopców chciałaby wygrać w konkursie UNICEF. Prosimy o głosy na naszą laleczkę. Każdy może zagłosować tylko raz. Nagrodą jest koncert Majki Jeżowskiej w zwycięskiej szkole.
Z góry wielkie DZIĘKUJĘ!!!

Niestety ustawiony poziom zabezpieczeń w Twojej przeglądarce uniemożliwia zapisanie sesyjnych plików cookie na Twoim urządzeniu, w związku z tym aplikacja nie będzie działać poprawnie. Aby korzystać z aplikacji, zmień poziom zabezpieczeń w przeglądarce na niższy, a następnie zrestartuj przeglądarkę…

Dzisiaj Wielki Dzień !!! Po długiej kilkumiesięcznej walce jedna z naszych pacjentek (ulubiona), zgięła swoje schorowane...
09/10/2013

Dzisiaj Wielki Dzień !!! Po długiej kilkumiesięcznej walce jedna z naszych pacjentek (ulubiona), zgięła swoje schorowane kolanko do 90 stopni :))) Świętujemy (oczywiście bez alkoholowo) i walczymy o dalsze postępy !!!

Adres

Klaudyny 12
Warsaw
01-684

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Nowoczesna Rehabilitacja umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Nowoczesna Rehabilitacja:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria