02/10/2025
🫠4 rzeczy których nie lubisz, a są potrzebne dziś dla zdrowia i rozwoju
Żyjemy w ciekawych czasach. Każdego dnia zalewa nas fala informacji, powiadomień, dźwięków i obrazów. Są pewne założenia, że przetwarzamy tyle informacji w rok, co jeszcze kilka dekad temu ludzie przyjmowali przez całe swoje życie.
Hasła przewodnie to: efektywność, produktywność, optymalizacja, perfekcjonizm. Chcemy więcej, szybciej, przyjemniej i to wszystko już teraz, tu, natychmiast !
Z jednej strony te czasy dają wspaniałe rzeczy: dynamiczny rozwój, nowe technologie i niesamowite możliwości.
Z drugiej strony my ( i nasze mózgi) często nie nadążamy za tym wszystkim i ponosimy tego konsekwencje: chroniczny stres, zmęczenie, przebodźcowanie, wypalenie, izolacja, zaburzenia psychiczne.
Antidotum na te wyzwania jest paradoksalne i trudne zarazem: nuda, cisza, samotność i spowolnienie.
Trudne to stany bo kojarzą się z brakiem, z pustką, ze stratą. Tymczasem to właśnie te cztery elementy mogą nam przywrócić równowagę, zdrowie, sens i autentyczny rozwój.
1️⃣Nuda – przestrzeń dla kreatywności
W kulturze „ciągłej zajętości” nuda wydaje się wrogiem. Przecież tylko głupi ludzie się nudzą.
A jednak badania pokazują, że okresy nudy mogą zwiększać kreatywność i zdolność rozwiązywania problemów (Sandi Mann & Rebekah Cadman, 2014). Kiedy zewnętrzne bodźce znikają, pojawia się przestrzeń, perspektywa, nowe połączenia to wpadamy na oryginalne pomysły. Nuda, rozumiana jako czas bez bodźców to nie strata czasu - to inwestycja w naszą twórczość i głębsze refleksje.
2️⃣Cisza – higiena dla układu nerwowego
W świecie hałasu i powiadomień cisza może powodować niepokój. Często mówimy, że staje się niezręczna. Jednocześnie dziś cisza może być luksusem. Badania psychologiczne (Kirste i in., 2013) pokazują, że codzienne okresy ciszy mogą sprzyjać neurogenezie w hipokampie – obszarze mózgu odpowiedzialnym m.in. za pamięć i emocje. Cisza działa jak reset – obniża poziom kortyzolu, pozwala regulować emocje i wracać do wewnętrznej równowagi.
3️⃣Samotność – kontakt z samym sobą
Samotność często mylimy osamotnieniem. Prawda jest jednak taka, że potrzebujemy bezpiecznych relacji, tak samo jak potrzebny jest czas dla siebie. Świadome przebywanie samemu (alone time) sprzyja lepszemu poznaniu siebie, regeneracji, a nawet zwiększa zdolność do empatii (badania Reed Larson, 1997; Nguyen i in., 2018). Kiedy zostajemy sami, możemy przyjrzeć się własnym emocjom i wartościom bez presji z zewnątrz. To fundament zarówno samo-poznania jak i dojrzałych relacji.
4️⃣Spowolnienie – naturalne tempo regeneracji
Życie w trybie „ciągle szybciej” aktywuje nasz układ współczulny odpowiedzialny za reakcję stresową. Z kolei spowolnienie i świadome zwalnianie (np. slow walking, slow eating) aktywuje układ przywspółczulny, który odpowiada za regenerację, trawienie i odbudowę komórek. Badania nad mindfulness i praktykami „slow” pokazują spadek poziomu stresu i poprawę funkcji poznawczych (Grossman i in., 2004; Zeidan i in., 2010).
Pascal powiedział - “Wszystkie ludzkie nieszczęścia biorą się stąd, że człowiek nie potrafi usiedzieć cicho sam w pokoju.” Myślę, że dziś ten cytat jest dużo bardziej aktualny niż za jego czasów.
Bo resumując nie chodzi o to by zupełnie zrezygnować z możliwości które dają dzisiejsze dynamiczne dzisiejszych czasy, ale dla równowagi znaleźć czas i przestrzeń, dla siebie w ciszy.
By odpocząć, by zrozumieć co jest ważne, kim jestem i z tego miejsca świadomie ruszyć dalej.
PS. Dla praktyki spokoju i wyciszenia, sprawdź moje wyjazdy na odosobnienia i darmowe materiały do medytacji - https://www.prostadroga.pl/podrecznik