Prosta Droga - Piotr Jan Panasiuk - Uważność Psychoterapia Relacje

Prosta Droga - Piotr Jan Panasiuk - Uważność Psychoterapia Relacje Witaj, znajdziesz tu wiedzę i wydarzenia związane z uważnością i dobrostanem psychologicznym. 🧘‍♀️

🤯Czy dbasz o swój kontener ? Czy sprawdzasz by się nie przepełniał ? 🚢 (Nie chodzi mi o te wielkie metalowe skrzynie)Mam...
27/11/2025

🤯Czy dbasz o swój kontener ? Czy sprawdzasz by się nie przepełniał ?
🚢 (Nie chodzi mi o te wielkie metalowe skrzynie)

Mam na myśli kontener jako psychologiczną metaforę naszej samo-regulacji.
Twoja wewnętrzna przestrzeń na to aby pomieścić w sobie emocje, myśli i inne odczucia.

Kiedy funkcjonujesz na co dzień, robisz różne rzeczy, wchodzisz w interakcje z ludźmi, etc.
to albo wypełniają one Twój kontener albo pomagają trochę go opróżnić.

Czyli na przykład stresująca sytuacja w pracy, konflikt z partnerem, czy długa kolejka w sklepie będzie dolewać do zbiornika. Aktywność fizyczna, empatyczna rozmowa czy chwila relaksu będzie pomagać w oczyszczaniu się.

Celem jest to aby kontener się nie przepełnił. Bo wtedy co się dzieje ?
Wybuchasz złością, wpadasz w panikę albo wchodzisz w stan odcięcia czy zamrożenia. Działania, komunikacja i podejmowanie decyzji stają się bardzo emocjonalne przez co często mogą być one szkodliwe dla Ciebie i Twojego otoczenia.

Znasz też na pewno takie przykre sytuacje, kiedy dużo dzieje się w ciągu dnia, jest Ci ciężko i wracasz do domu, a tam bałagan. Niby nic wielkiego, ale to może być ten kamyczek który przepełni Twoja pojemność i powoduje, że wybuchasz i innym może się oberwać za Twoje stresy dnia codziennego.

Co więc możesz zrobić by uniknąć takich sytuacji i regulować poziom w swoim kontenerze?
Kluczowe to mieć świadomość na jakim poziomie jesteś np. w skali 1-10.
10 - pełna moc, 5 - dużo się dzieje, ale ogarniam, 1 - wycieńczenie, potrzebna pomoc i odpoczynek

Cokolwiek poniżej 5 jest znakiem, że masz ograniczona pojemność i kolejne rzeczy mogę wywalić Cie z równowagi. Z tego miejsca możesz podjąć aktywne działania regulujące, ale też inne by poszerzać zasobność i nie przyjmować zbędnych rzeczy.

Rzeczy które pomagają na bieżąco opróżniać kontener to min.:

🔹sen, odpoczynek, relaks
🔹aktywność fizyczna, kontakt z naturą
🔹czynności które dają radość, satysfakcje i ukojenie
🔹wyrażanie siebie w relacjach, inne formy samo-ekspresji
🔹psychoterapia

Rzeczy które pomagają by Twój kontener był większy to np.:

▪️zdrowe nawyki - sen, ruch, odżywianie
▪️trening uważności i samo-świadomości
▪️dbanie o głębokie relacje z bliskimi osobami
▪️poczucie sensu, wartości i sprawczości
▪️rozwijanie samo-życzliwości

A co zrobić aby do kontenera nie wpadały niepożądane rzeczy ?

🔸asertywność, ja jestem ok i ty jesteś ok
🔸zrozumieć na co mam wpływ, a na co nie
🔸pamiętanie o tym co naprawdę ważne, Twoje wartości, przekonania
🔸uważność jako bariera przed negatywnymi bodźcami
🔸minimalizm, esencjonalizm, wyznaczenie priorytetów

Powyższe punkty są trochę generalne i na pewno można byłoby je rozszerzyć.
Dlatego to co może być pomocne to spojrzeć na te 3 kwestie z perspektywy własnego doświadczenia i kontekstu w którym dziś jesteś.

Spróbuj wybrać po jednej rzeczy, konkretne działania które pomogą Ci: monitorowaniu, oczyszczaniu, poszerzaniu i chronieniu swojego kontenera.

PS. Fajne to ? Obserwuj, polub, skomentuj, sprawdź moją stronę.

🤫 Zamiast Black Week, robie sobie Silent WeekDziś popołudniu z kilkunasto-osobową grupą rozpoczynam kolejną edycje odoso...
26/11/2025

🤫 Zamiast Black Week, robie sobie Silent Week

Dziś popołudniu z kilkunasto-osobową grupą rozpoczynam kolejną edycje odosobnienia medytacyjnego w ciszy. Cztery dni poza miastem, ze zdrowym jedzeniem, bez telefonów, bez rozmów, w spowolnieniu, z uważnością, z życzliwością.

W tym roku ciekawie termin odosobnienia nałożył się z “czarnym tygodniem”.

Konsumpcyjna idea Black Week nie jest mi bliska.
Ale edukacja, świadomość i rozwój już tak.

Czasem potrzebny jest impuls do motywacji
Dlatego przez kilka dni moje mini-kursy udostępniam o połowę taniej.
Tematy: medytacja, świadomość, empatia, redukcja stresu i inne.
kursy.prostadroga.pl

To nie jest promocja, która ma Cię przekonać do kupienia czegokolwiek.
To raczej spokojne zaproszenie.

Nie po to, by kupować ‘bo promocja’, tylko by łatwiej zacząć pracę nad sobą.
Jeśli czujesz, że to dobry czas, skorzystaj. Jeśli nie, widać nie jest to teraz potrzebne.

Jeśli jesteś zainteresowany/a, napisz w komentarzu lub bezpośrednio do mnie to wyślę Ci kod obniżający ceny.

PS. Możesz też skorzystać z zupełnie darmowych materiałów na mojej stronie.

😁Jak odpieprzyć się od siebie ?🤗Czyli o sztuce samo-akceptacji(Zbyt) często spotykam ludzi na terapii i na warsztatach k...
20/11/2025

😁Jak odpieprzyć się od siebie ?
🤗Czyli o sztuce samo-akceptacji

(Zbyt) często spotykam ludzi na terapii i na warsztatach którzy wprost mówią, że siebie nie lubią, widzą siebie jako słabych i bezwartościowych. Dotyczy to w takim samym stopniu osoby które walczą o lepszy byt, jak i te które nazwalibyśmy zaradnymi życiowo.

Dla mnie to jasny znak traumy relacyjnej i utrwalonych głęboko w psychice negatywnych przekonań na swój własny temat. Bycie tak długo w niewspierającym i oceniającym środowisku, że jedynym sposobem na przetrwanie było faktycznie uwierzenie innym, że coś ze mną nie tak.

W tym miejscu zapraszam takie osoby do paradoksalnej teorii zmiany.
Mogę się zmienić dopiero wtedy kiedy zaakceptuje siebie takim/taką jakim/jaką jestem.

A ramię w ramie z samo-akceptacja idą:
Samo-życzliwość.
Samo-współczucie.
Samo-wybaczenie.

Często te terminy kojarzą się z czymś miękkim, nawet miałki, ale to potężne koncepcje i praktyki psychologiczne (a nawet duchowe) które stanowią o naszym bazowym dobrostanie.

To realne antidotum na samo krytykę, niechęć i obrzydzenie. Opierają się też na ważnej koncepcji i moje ulubionej definicji poczucia wartości siebie - jakość relacji z samym/ą sobą.

Wiele osób obawia się, że jeżeli zaakceptuje siebie takim jakim jestem to nie będę musiał już nic ze sobą robić. Takie pobłażanie sobie. Inni boją się, że staną się narcystyczni, ale narcyzm to odrzucanie i ukrywanie swoich słabych kawałków, a nie akceptowanie ich.

Prawda jest jednak taka, że bez autentycznego spotkania z samym sobą - ze swoimi atutami, ale i przede wszystkim mniej lubianymi częściami trudno mówić o realnej zmianie.

Nie można wziąć odpowiedzialności za coś co nie do końca dopuszczamy do świadomości. Trudno pracować bez poczucia relacji. Trudno też o zmianę kiedy jest w nas dużo wewnętrznego napięcia spowodowanego walką z samymi sobą.

Dlatego też tak ważne jako punkt wyjściowy jest samo-akceptacja, a w ślad za nią życzliwość, współczucie i wybaczenia dla siebie. Dopiero wtedy możemy realnie podważyć przekonania o swojej bezwartościowości i zacząć zastępować je nowymi. W tym kontekście warto dodać też, że samo-akceptacja to nie jednorazowa decyzja, ale stopniowy proces i codzienna praktyka.

Jako podsumowanie i zalecenie zostawiam Cię z cytatem niezawodnego prof. Wiktora Osiatyńskiego.

„Wstać rano, zrobić przedziałek i się odpieprzyć od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo, nie ustawiać sobie za wysoko poprzeczki i narzucać planów, którym nie można sprostać. Bez egoizmu, ale bardzo starannie, dbać o siebie i o swoje własne uczucia. Poświęcać się temu, co sprawia przyjemność. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę. (...) Może po to, by być z siebie zadowolonym, wystarczy robić rzeczy, które są potrzebne, godziwe, warte, dobre, bez wymagania od siebie więcej, niż można osiągnąć.”

PS. Jeśli to to było wartościowe - Obserwuj, polub, udostępnij. Dziękuję !

😰Wszystkie ludzkie nieszczęścia biorą się stąd …Blaise Pascal był francuskim matematykiem, fizykiem, filozofem i teologi...
19/11/2025

😰Wszystkie ludzkie nieszczęścia biorą się stąd …

Blaise Pascal był francuskim matematykiem, fizykiem, filozofem i teologiem. Był jednym z najważniejszych myślicieli XVII wieku i pozostawił trwały ślad zarówno w naukach ścisłych, jak i w filozofii.

W zbiorze przemyśleń jego autorstwa napisał takie zdanie:
„Wszystkie ludzkie nieszczęścia biorą się stąd, że człowiek nie potrafi usiedzieć cicho sam w pokoju.”

Zetknąłem się z tym cytatem pierwszy raz z 10 lat temu i wtedy wydał mi się bardzo dziwny.
Jednak przez lata wraz ze własnym rozwojem zobaczyłem drugie, a może i nawet trzecie dno.

To jak dziś rozumiem myśl Pascala można rozłożyć na trzy punkty:

1️⃣Ucieczka przed sobą
Kiedy zostajemy sami w ciszy, musimy zmierzyć się z własnymi myślami, lękami, pragnieniami i niedoskonałościami. To konfrontacja, której wielu z nas unika, wypełniając życie rozrywkami, pracą, aktywnościami społecznymi czy mediami - wszystkim, co odwraca uwagę od wewnętrznego dialog

2️⃣ Presja ciągłego działania
W świecie nieustannej aktywności, bodźców i pośpiechu, zatrzymanie się bywa traktowane jak strata czasu. A przecież to właśnie w momentach zatrzymania rodzi się przestrzeń – na odpoczynek, regenerację, a często także na kreatywność i kontakt z samym sobą.

3️⃣ Potrzeba refleksji i introspekcji
Wyciszenie i akceptacja własnych myśli i uczuć mogą prowadzić do głębszego zrozumienia siebie. Do wzrostu samo-świadomości i identyfikacji swoich potrzeb, wartości i przekonań.

Przemyślenie Pascal ma nawet odzwierciedlenie w aktualny eksperymentach naukowych.
W badaniu T.D. Wilsona z 2014 sprawdzano, jak ludzie radzą sobie z byciem sam na sam ze swoimi myślami, bez żadnych bodźców zewnętrznych.

Uczestnicy mieli siedzieć sami w ciszy przez 6–15 minut. Wielu z nich uznało to doświadczenie za nieprzyjemne — część wolała nawet razić się lekkim prądem (!), niż pozostać bezczynnie.

Wniosek z badania był taki, że dla wielu osób sama obecność własnych myśli bywa trudna do zniesienia, co podkreśla, jak silna jest potrzeba ciągłej stymulacji.

Samotna kontemplacja nie jest łatwa i czasem nawet nieprzyjemna.
Jednocześnie jest jednak niezbędna do osiągnięcia prawdziwego spokoju wewnętrznego i rozwoju.
Człowiek, który potrafi "usiedzieć cicho sam w pokoju", to ktoś, kto zaakceptował własną naturę, ograniczenia i miejsce w świecie.

Wielu psychologów i filozofów współczesnych również zauważa, że ta nieustanna stymulacja może przyczyniać się do rosnących problemów z lękiem, depresją i poczuciem zagubienia.

Zobacz więc czy możesz znaleźć w swoim życiu moment na bycie z samym sobą.
Przez medytacje, refleksje, kontemplacje czy głęboki odpoczynek.
Będzie to wymagało praktyki i można nawet wsparcia.
Jestem jednak pewien, że odnajdziesz tam (w sobie) ukryte skarby.

PS. Jeśli chcesz podjąć wyzwanie Pascala to zapraszam Cię na odosobnienie medytacyjne w ciszy. Startujemy już w przyszłym tygodniu - https://www.prostadroga.pl/warsztat/odosobnienie-medytacyjne-cisza/

Wszyscy mamy wewnętrzny imperatyw by dążyć do tego co przyjemnei unikać tego co trudne Mówił już o tym Budda tysiące lat...
14/11/2025

Wszyscy mamy wewnętrzny imperatyw
by dążyć do tego co przyjemne
i unikać tego co trudne

Mówił już o tym Budda tysiące lat temu
O potrzebie akceptacji cierpienia, trudu, nietrwałości
Co jest drogą do wewnętrznej wolności

Mówi o tym współczesna psychologia (min. ACT)
Akceptacja jako podstawa elastyczności psychologicznej
Co w efekcie prowadzi do subiektywnego poczucia dobrostanu

Wszystko to pięknie zawiera się w załączonym wierszu

😥Z każdym rokiem mamy tego coraz mniej, a to Twój bezcenny zasóbMyślisz, że chodzi o czas ? Nie. Energia, pieniądze, doś...
13/11/2025

😥Z każdym rokiem mamy tego coraz mniej, a to Twój bezcenny zasób

Myślisz, że chodzi o czas ? Nie.
Energia, pieniądze, doświadczenie, wiedza ? Nie.
Jest coś ważniejszego - chodzi o Twoją uwagę.

Bo żyjemy w czaszach w których cały czas toczy się walka o Twoją uwagę.
Specjaliści największych firm technologicznych zastanawiaj się co zrobić, żeby jak najdłużej utrzymać ludzi na swoich stronach i często wykorzystują tutaj efekt nowości i dopaminowego pobudzenia. Co w praktyce sprowadza się do krótkich treści, naładowanych bodźcami.

Smsy, emaile, lajki, serduszka, rolki, tik toki, zdjęcia, dźwięki, powiadomienia, reklamy…
Pilne, ważne, szokujące, straszne, promocja, okazja, wyjątkowa oferta…
Nie przegap, nie uwierzysz, musisz koniecznie, tylko teraz…
I tak dalej, aż głowa boli

Konsekwencją tego jest przebodźcowanie, spadek umiejętności koncentracji i zaburzenia lękowe.

Z badań na Uniwersytecie Kalifornijskim wynika, że przeciętny czas utrzymywania uwagi wynosił:
- 2,5 minuty w 2004 roku
- 75 sekund w 2012 roku
- 47 sekund w 2018 roku

Dlaczego to jest istotne ?
Zobacz, tam gdzie idzie Twoja uwaga, to jest to na czym się koncentrujesz w chwili obecnej. Tam gdzie kierujesz swoją uwagę za tym idzie Twój czas, energia, a czasem i pieniądze.

Bo przecież o to właśnie chodzi, by zajmować się w życiu tym co chcesz, co jest prawdziwie ważne, a nie tym co dyktują nam internetowe algorytmy.

Potwierdza to inne ciekawe badanie Uniwersytetu Harvarda. Ludzie spędzają 47% swojego codziennego czasu myśląc o czymś innym niż to, co aktualnie robią. Takie błądzenie myślami zazwyczaj sprawia, że czują się nieszczęśliwi.
Wniosek - Błądzący umysł to nieszczęśliwy umysł.

Syntezą z obu powyższych badań może być też to, że zarządzanie swoją uwagą, może być jedną z kluczowych umiejętność w dzisiejszych czasach. To jest też dobra wiadomość bo koncentracje i uważność można ćwiczyć tak jak każdą inną umiejętność.

Co mi pomaga w dbania o moją uwagę i koncentracje:
🔹medytuje regularnie i praktykuje uważne czynności
🔹używam aplikacji blokujących niektóre strony (Freedom, One-sec)
🔹niektórych aplikacji nie używam w ogóle (Instagram, Tik-tok)
🔹planuje w ciągu dnia czasu 100% offline, bez technologii i ekranów
🔹mam wyłączone większość powiadomień na telefonie i komputerze
🔹ustawiam w kalendarzu bloki Pracy Głębokiej (idea Cala Newporta)
🔹kultywuje nawyk czytania dłuższych treści (artykuły, książki)
🔹regularnie piszę w dzienniku i robię rewizje swoich planów i priorytetów
🔹staram się dbać o odpowiednią ilość ruchu i snu
(choć aktualnie przy 3 miesięcznym Bobasie to różnie bywa :))

Nie piszę o tym by się chwalić, bo mówiąc szczerze mimo to wszystko zdarza mi się prokrastynować i mieć trudności ze skupieniem. Chcę zrobić to co mogę by żyć świadomie i nie tracić swojego czasu, energii i pieniędzy na to co tylko pozornie jest istotne.

A czy jest coś co Ci pomaga w większej koncentracji ?
~~

♻ Jeśli uznasz to za wartościowe to proszę polub, skomentuj, udostępnij

🤖Technologia powinna wspierać Twoje Życie, a nie stać się Twoim Życiem🧘‍♂️Digital Detox - prosta droga do skupienia i sp...
12/11/2025

🤖Technologia powinna wspierać Twoje Życie, a nie stać się Twoim Życiem
🧘‍♂️Digital Detox - prosta droga do skupienia i spokoju

Żyjemy w czasach kiedy rozwój technologiczny osiąga coraz szybsze tempo. Internet, media społecznościowe, AI, robotyka, technologie kosmiczne. Cały świat informacji na wyciągnięcie ręki po smartfona.

Technologia daje niesamowite możliwości, w wielu aspektach ułatwia i poprawia życie.
Jednak kiedy korzystamy z technologii informacyjnych nadmiarowo to niosą one też ze sobą poważne obciążenia dla naszej psychiki i w konsekwencji dla zdrowia.

- Zwiększenie stresu - 20% osób wskazało użycie technologii jako jeden z głównych stresorów
- FOMO (Lęk przed pominięciem) - Co trzeci badany z wysokim FOMO był też silnie zestresowany (34% vs. 13% z niskim FOMO).
- Zaburzania lękowe - Media społecznościowe są główna przyczyną niskiego poczucia wartości wśród młodych dziewczyn
- Gorsza koncentracja - Zdolność do koncentracji spada z 2,5min w 2004 do 47s w 2018 roku
- Uzależnienia - Nastolatki mogą spędzać nawet 5-6 godzin dziennie z rożnymi mediami (z lekcjami zdalnymi nawet 11godz !).

To wszystko i więcej przyczynia się do szeroko postępującego kryzysu zdrowia psychicznego (patrz moje poprzednie wpisy). Bo kiedy przesadzimy z pewnymi substancjami, to możemy się zatruć. Wtedy potrzebny jest detoks. I dokładnie tak samo jest z obciążeniem cyfrowym.

Digital detox to praktyka polegająca na dobrowolnym ograniczeniu lub całkowitym zaprzestaniu korzystania z urządzeń elektronicznych. Mogą być to krótkie okresy offline. Są to też codzienne dobre nawyki dające kontrole nad ilością informacji.

Dobre praktyki to min.

- Limity czasu – np. tylko godzina dziennie na media społecznościowe
- Limity momentów dnia – brak technologii o poranku i w łóżku przed snem
- Limity sytuacji – odłożenie telefonów przy jedzeniu, przy rozmowie
- Limit miejsc - wyznaczenie obszary w domu jako strefy wolne od technologii

Warto też ogarnąć główne źródło rozproszeń czyli swój telefon:

- Wyłącz nieistotne powiadomienia.
- Usuń uzależniające aplikacje z telefonu (nawet tymczasowo)
- Usuń uzależniające aplikacje z ekranu głównego
- Zainstalowanie aplikacje ograniczające np. Freedom, One-sec, Session

W końcu warto rozważyć też prawdziwy okres odłączenia od technologii, np. jeden dzień w tygodniu. Nie jest to łatwe przy codziennym funkcjonowaniu, więc wtedy dobra opcją mogą być takie wyjazdy jak np. odosobnienie medytacyjne w ciszy. Kilka dni w naturze, w milczeniu, z praktykami uważności, bez technologii.

Korzyści z powyższa działań mówią same za siebie. Możesz się łatwiej skoncentrować, jesteś mniej rozproszony i bardziej produktywny. Masz mniej stresu i łatwiej ci się zrelaksować. Poprawiasz swoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Lepiej śpisz i czujesz się bardziej wypoczęty.

PS. A może chcesz zobaczyć jak to jest na odosobnieniu medytacyjnym? Już pod koniec listopada masz taką możliwość -
prostadroga.pl/warsztat/odosobnienie-medytacyjne-cisza/

📚 Moje TOP 10 książek, by być lepszym człowiekiemLubię książki. Niestety więcej ich kupuje niż czytam czy słucham, ale t...
07/11/2025

📚 Moje TOP 10 książek, by być lepszym człowiekiem

Lubię książki. Niestety więcej ich kupuje niż czytam czy słucham, ale trochę ich już przerobiłem. Z racji zainteresowań i zawodu są to w większości książki psychologiczne, poradnikowe, rozwojowe czy duchowe.

Jest kilka perełek które wywarły na mnie szczególne wrażenie. Takie książki które dają uczucie, że nagle zaczynasz widzieć rzeczywistość wyraźnie i dosłownie czujesz jak Ci się nowe przestrzenie w mózgu otwierają. To takie pozycje do których lubię powracać i polecać innym.

1️⃣ Droga rzadziej przemierzana – Scott Peck
Książka o odwadze, dyscyplinie i dojrzałości. Uczy, że prawdziwy rozwój zaczyna się od odpowiedzialności za siebie i wymaga konsekwencji. Pięknie łączy psychologię i duchowość.

2️⃣ Przebudzenie – Anthony de Mello
Może wydawać się trochę religijna, ale nic bardziej mylnego. To mocne i bezpośrednie zaproszenie do życia bardziej świadomego. Pomaga zobaczyć, jak nasze nieświadome przekonania ograniczają nasze życie.

3️⃣ Człowiek w poszukiwaniu sensu – Viktor Frankl
Klasyk o sile sensu nawet w najtrudniejszych doświadczeniach (obozy koncentracyjne). Uczy, że można odebrać człowiekowi wszystko, ale nie zdolność decydowania o sobie. Ostatnia ludzka wolność.

4️⃣ Wewnętrzne dobro – dr Becky Kennedy
Jeśli masz przeczytać jedną książkę o rodzicielstwie to niech to będzie ta. Mądra, ciepła. Uczy, jak wychowywać bez perfekcjonizmu i zawstydzania. Dobre strategie dla dzieci, ale i dorosłych relacji.

5️⃣ Kłamstwa, którymi żyjemy – Jon Frederickson
Głęboka, terapeutyczna lektura o tym, jak sami siebie oszukujemy przez nieświadome przekonania i mechanizmy obronne. Pomaga otoworzyć się na prawde o sobie by odzyskać odpowiedzialność.

6️⃣ 4000 tygodni – Oliver Burkeman
Rzadko polecam książki w terapii, ale jeżeli już to jest to jest to jedna z nich. Filozoficzna lekcja o ograniczoności czasu. Zamiast zarządzania produktywnością – zaproszenie do życia pełnią mimo nieuchronnych ograniczeń.

7️⃣ Cud uważności – Thich Nhat Hanh
Jest dużo lepszych i gorszych książek o uważność i medytacji. Tą bardzo cenie, za jej prostotę i esencjonalność. Piękna nauka o obecności w każdej chwili. Pokazuje, że spokój jest bliżej, niż myślisz.

8️⃣ Ciszej proszę – Susan Cain
Hołd dla introwertyków w świecie, który ceni głośnych. Jeżeli znasz to wstydliwe uczucie jak to jest być tą cichą, nieśmiała osobą, to z tą książką poczujesz się jak w domu

9️⃣ Porozumienie bez przemocy – Marshall Rosenberg
Przewodnik po metodzie empatycznej komunikacji (NVC). Uczy jak z uwagą słuchać innych, szczerze wyrażać siebie, ale przede wszystkim daje piękną perspektywę na samo-świadomość i relacje.

🔟 Subtelnie mówię F*ck – Mark Manson
Jeden z moich ulubionych autorów psychologiczno-poradnikowy. Pisze z humorem i szczerością (ale jednocześnie w oparciu o badania) o tym, co naprawdę ważne. O sztuce odpuszczania tego, co nieistotne.

Miłej lektury !

PS. A jaka jest Twoja ulubiona książka tego typu ?
PS 2. Pro tip - Każdą z wyżej wymienionych książek znajdziesz też w audiobooku !

🧑‍🤝‍👩3 typy relacji w Twoim życiu🤔 2 z nich wcale nie są takie oczywiste …Kiedy myślimy o relacjach to myślimy głównie o...
06/11/2025

🧑‍🤝‍👩3 typy relacji w Twoim życiu
🤔 2 z nich wcale nie są takie oczywiste …

Kiedy myślimy o relacjach to myślimy głównie o innych ludziach. Związki romantyczne, rodzina, przyjaciele, znajomi, lokalna społeczność. To dobrze bo więzi międzyludzkie to fundament dobrostanu i poczucia spełnienia w życiu.

Natomiast warto poszerzyć perspektywę relacji też o dwa inne typy.
Relacja ze sobą i ze światem.

Na czym polega każda z nich, dlaczego są ważne i jak je rozwijać czytaj poniżej.

1️⃣Relacje z innymi
Badania naukowe (min. legendarne Badanie Harvardzkie) jasno pokazują, że jakość naszych relacji interpersonalnych determinuje jakość naszego życia. Miłość, przyjaźń, rodzina, społeczna sieć wsparcia - to kluczowe wartości dla wszystkich ludzi. Jednocześnie często cierpimy w relacjach, ranimy siebie nawzajem. Czujemy się samotni, niezrozumiali, nieufni.

Jak więc pielęgnować relacje z innymi?
Przede wszystkim nie traktować związków jako coś danego tylko coś co warto aktywnie pielęgnować. Znajdywać czas na spotkania. Wspierać się w trudnych momentach. Rozwijać umiejętności szczerej komunikacji i empatycznego słuchania. Pozwalać sobie na wrażliwość z drugą osobą jednocześnie szanując granice.

2️⃣Relacja ze sobą
Jedna z moich ulubionych definicji poczucia własnej wartości to jakość relacji z samym sobą. To też jeden z kluczowych aspektów zdrowia psychicznego. Dla rozkwitu powinniśmy być swoim najlepszym przyjacielem, a często jesteśmy swoim największym krytykiem. Wychowano nas, by najpierw myśleć o innych, bo „nie można być egoistą”. Tymczasem to na siebie mamy największy wpływ.

Jak pielęgnować relacje ze sobą ?
Praktykuj zdrowy egoizm i bądź dla siebie przyjacielem. Znajduj czas na odpoczynek i rzeczy, które lubisz. Ćwicz samoakceptację, życzliwość i współczucie wobec siebie. Ucz się kontaktu z różnymi częściami siebie — wewnętrznym dzieckiem, krytykiem, cieniem. Bądź asertywny, by zachować równowagę w relacjach.

3️⃣Relacja ze światem
Ten typ współzależności może wydawać się bardziej abstrakcyjny, ale kryją się pod nim ważne jakości: poczucie sensu, duchowość, wartości, którymi się kierujesz, aspiracje, marzenia, praca i decyzje. Żyjemy w czasach, gdy mimo materialnego dobrobytu wielu ludzi doświadcza lęku, pustki i wypalenia. Poczucie wpływu, optymizm i nadzieja także budują nasz dobrostan.

Jak pielęgnować relacje ze światem?
Zatrzymaj się by nawiązać świadomy kontakt z rzeczywistością. Zidentyfikuj swoje wartości i cele i działaj w zgodzie z nimi. Zaangażuj się w aktywności i projekty które dają Ci poczucie sensu i transcendencji. Znajduj czas na bycie w naturze. Podążaj wybraną ścieżką duchową.

🔵Naturalnie wszystkie te typy relacji wchodzą ze sobą w zależność, a jednocześnie warto dbać o każdy z nich indywidualnie. Dobra relacja ze sobą przekłada się na lepsze relacje z innymi. Relacje interpersonalne dają poczucie sensu. Kontakt ze światem, pomaga nam lepiej rozumieć siebie.

Co dziś możesz zrobić i w której relacji dla swojego dobrostanu ?

😯 “To trochę szalone, ja to na pewno nie dałabym tak rady”To były słowa mojej koleżanki kiedy powiedziałem jej, że jadę ...
05/11/2025

😯 “To trochę szalone, ja to na pewno nie dałabym tak rady”

To były słowa mojej koleżanki kiedy powiedziałem jej, że jadę na tygodniowe odosobnienie medytacyjne w ciszy. Odosobnienia na który jeżdżę regularnie raz w roku (czasem nawet więcej niż raz :)) od wielu lat i które od ponad 5 lat sam też organizuje.

Moją pierwszą motywacją do tego typu wyjazdów było pogłębianie własnej praktyki medytacyjnej, ale szybko zrozumiałem, że może być to coś więcej.

Co oznacza takie odosobnienie w praktyce ?
- Zasada milczenia przez cały czas pobytu
- Codziennie około 5 godzin medytacji
- Wyłączenie telefonu, nie używanie elektroniki
- Czas wolny na spacer, refleksje, odpoczynek
- Nauki o naturze umysłu
- Otoczenie lasu i wegańskie jedzenie

O ile mogę założyć, że czas wolny i bycie w lesie jest dla większości ludzi jest czymś bezproblemowym, to wyobrażam sobie, że długie przebywanie w ciszy czy wyłączeniu telefonów dla wielu jest czymś dyskomfortowym. Tylko dlaczego jest to problemem ?

Żyjemy dzisiaj bardzo szybko. Z długą listą zadań i oczekiwań. Stale podłączeni do technologii i internetu. FOMO. To wszystko wywołuje presje, napięcie i chroniczny stres. Co przekłada się dalej na ciągłe zmęczenie, zwiększoną neurotyczność, niższą satysfakcje z życia i inne negatywne skutki.

Intuicyjnym antidotum na to może być więc właśnie pozwolenie sobie na to, żeby zwolnić, zatrzymać się, ograniczyć bodźce. Przejść z trybu działania na tryb bycia, świadomego doświadczania.

I może faktycznie tygodniowe odosobnienie w ciszy może być czymś zbyt trudnym na początek. Tak wydaje mi się, że weekend w naturze, z telefonem raczej w kieszeni niż w ręku, z chwilą na refleksje jest możliwy dla każdego.

Możliwe jest znalezienie (czy wynegocjowanie z rodziną) codziennie dla siebie 30-60 min na czynności takie jak spacer, czytanie, journaling, medytacje czy inną preferowaną czynność która nie wymaga podłączenia do sieci. Nieśpieszne jedzenie, smakowanie chwil dosłownie i metaforycznie.

Niektórzy nazywają to Świętymi Momentami (Sacred moments). Badania pokazują, że nasze umysły, nasza psychika naprawdę tego potrzebują dla zdrowia. Natomiast to nasz odpowiedzialność by świadomie dbać o taką cichą, swobodną przestrzeń w naszych życiach.

Mam nadzieję, że masz takie chwile w swoim życiu, albo że zaczniesz je sobie zapewniać :)

PS. A może chcesz zobaczyć jak to jest na odosobnieniu medytacyjnym? Już pod koniec listopada masz taką możliwość - https://www.prostadroga.pl/warsztat/odosobnienie-medytacyjne-cisza/

~~
♻ Jeśli takie treści są dla Ciebie wartościowe to udostępnij je dalej i obserwuj mnie po więcej!

🍒 Szkolenia z dobrostanu powinny być wisienką na torcie🩹A nie plastrem na złamanie …Jakiś czas temu dostałem zapytanie s...
03/11/2025

🍒 Szkolenia z dobrostanu powinny być wisienką na torcie
🩹A nie plastrem na złamanie …

Jakiś czas temu dostałem zapytanie szkoleniowe. Duża firma, zawsze miło.
Wstępny brief i standardowo umówione spotkanie by określić potrzeby szkoleniowe, szczegóły organizacyjne etc.

Na spotkaniu Panie z HR, Panie z działu szkoleń, przedstawiają mi sytuacje:
Pracownicy są aktualnie trochę niezadowoleni.
Nadchodzą zmiany, że część z nich będzie musiał przyjąć więcej obowiązków.
Chcemy przeszkolić pracowników by lepiej radzili sobie ze stresem i managerów by umieli ich lepiej w tym motywować.

Trochę upraszczam, ale naprawdę taki był wydźwięk i Panie były dość poważne.
Trochę byłem w szoku, dopytuje żeby lepiej zrozumieć, daje jakieś wstępne propozycje i pomysły.
Panie zdaje się, że spostrzegają moje wątpliwości, atmosfera trochę średnia, ale dobra dochodzimy do wniosku, że na bazie zgłoszonych potrzeb i sytuacji przygotuje szczegółowy konspekt.

Czułem, że to nie będzie szkolenie marzeń, ani dla mnie, ani dla pracowników,
ale wychodzę z założenia, że zrobię to co wydaje mi się najbardziej sensowne w tym kontekście,
i jeżeli uczestnicy wezmą coś z tego dla siebie to ostatecznie będzie to na plus dla ich zdrowia i dobrostanu.

Przygotowałem dobry materiał, pod lekką presja bo oczywiście wszystko było na już, wysłałem, czekam jeden tydzień, przypominam się, czekam drugi tydzień, zero kontaktu ...

Ostatecznie po 3 tygodniach odezwała się Pani z HR, że jednak będą szukać kogoś innego, bo “nie czują, że jestem wystarczająco przekonujący, trochę za miękki, etc.”

Znowu trochę szok, ale też ulga, bo czułem, że mamy jednak inne wartości

I mówiąc szczerze jeśli organizacja ma opresyjną politykę pracy
to efektem takiego szkolenia powinno być to że pracownicy złożą wypowiedzenia

Nie mów, że chcesz zredukować stres dla pracownika jeżeli sam jesteś jego rosnący źródłem.
Jeżeli kultura organizacji opiera się na redukcji etatów, bez redukcji obowiązków i ciągłym windowaniu KPI, to ok masz do tego prawo i pewnie znajda się chętni ludzie na takie “wyzwanie”

Ale bądźmy szczerzy i lepiej zainwestuj wtedy w szkolenie jak być produktywnym na 300%
a nie co zrobić, żeby pracownik się uśmiechał siedząc po godzinach próbując realizować nierealne targety

Kiedyś mieliśmy Greenwashing
Dziś mamy Psychowashing

Tak wiem, że biznes to nie akcja charytatywna, chce tylko wyrazić mój apel

O szczerość w przedstawianiu swojego biznesu i jego strategii, by ludzie też mieli świadomość w co się pakują. Jak masz w wartościach organizacji humanizm to niech to nie będzie pusty slogan.

O zrozumienie, że proszenie osoby zajmujące się wsparciem zdrowia psychicznego, szkoleniowców, psychoterapeutów o to by zrobić szkolenie “jak dokręcać śrubę by pracownik się uśmiechał” jest niepoważne

O otwarty dialog, dyskusje, czy w roku 2025 kultura zapi***dolu i odczłowieczanie pracowników nie powinno w końcu przejść na śmietnik historii

Ktoś powie, że jestem marzycielem,
ale może nie jestem jedyny ? :)

🕯️Śmierć, przemijanie należy opłakać.Ale jest też w tym nadzieja na jedność, wieczność...
31/10/2025

🕯️Śmierć, przemijanie należy opłakać.
Ale jest też w tym nadzieja na jedność, wieczność...

Adres

Gwiaździsta 29
Warsaw

Telefon

+48575044855

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Prosta Droga - Piotr Jan Panasiuk - Uważność Psychoterapia Relacje umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Prosta Droga - Piotr Jan Panasiuk - Uważność Psychoterapia Relacje:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Witaj

Nazywam się Piotr Jan Panasiuk i Prosta Droga to mój autorski projekt poprzez który chciałbym pomagać innym ludziom. Prosta Droga to idea mająca na celu wspieranie świadomego życia i rozwój życzliwości w oparciu o sprawdzone praktyki psychologiczne i duchowe. Projekt oparty jest na trzech filarach: metody uważności i współczucia (mindfunelss & compassion), komunikacja empatyczna (non violent communication) i metody rozwoju samoświadomości. Poprzez każdą z metod chcemy pracować nad pogłębieniem relacji: z innymi, z samymi sobą i życiem/bogiem/absolutem.

Idea powstała na bazie ponad 8 lat moich poszukiwań, nauki, doświadczeń i analiz nad metodami które skutecznie wspierają holistyczny rozwój człowieka, biorąc pod uwagę skuteczność nowoczesnej psychologii i mądrość duchowych ścieżek wchodu i zachodu. Wierzę, że jednocześnie poprzez szerszą świadomość jak i praktykowanie życzliwości, osiągamy lepszy kontakt z samymi sobą, naszym człowieczeństwem, a dzięki temu też z innymi ludźmi i ze Światem. To z kolei w sposób naturalny budzi nasze współczucie i pomaga osiągnąć wewnetrzną równowage. Zapraszam do kontaktu i współpracy :) ------

Piotr Jan Panasiuk – Certyfikowany nauczyciel uważności MBLC (Mindfulness-Based Living Course) przez Mindfulness Association (UK) i asystent przy Mindfulness Association Polska. Ponad 7 lat praktyki własnej w medytacji uważności. Aktualne doświadczenie medytacyjne pogłębia praktykami Compassion i Insight. Praktyk również medytacji chrześcijańskiej i absolwent podyplomowych studiów z Duchowości na Papieskim Wydziale Teologicznym. Praktyk i trener Porozumienia Bez Przemocy NVC (w trakcie procesu certyfikacji) od 4 lat. Ukończył liczne kursy pogłębiające i studium trenerskie Porozumienia Bez Przemocy w Collegium Civitas. Rozpoczął trening psychoterapeuty Gestalt w Szkole Psychoterapii Gestalt w Warszawie. Certyfikowany trener umiejętności miękkich, od ponad 5 lat trener wewnętrzny w organizacjach biznesowych i pozarządowych, kilkaset godzin na sali szkoleniowej, liczne kursy z prowadzenia i projektowania szkoleń. Skończył studia ekonomiczne w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie i posiada wieloletnie doświadczenie jako manager rozwoju biznesu w czołowych międzynarodowych organizacjach, ale jego największą pasją jest praca z innymi ludźmi w celu pogłębiania samoświadomości. W swojej działalności Prosta Droga chce poprzez sprawdzone praktyki psychologiczne i duchowe wspierać rozwój innych ludzi, tak aby mogli żyć świadomie w życzliwym kontakcie z samymi sobą, z innymi i Światem.