Joga na bossaka

Moja przygoda z jogą zaczęła się 17 lat temu. Podczas poszukiwań dogodnej aktywności dla siebie i sposobu na wzmocnienie ciała i pozbycie się bólu. W dzieciństwie zachorowałam na jałową martwicę kości, gdzie mój organizm samodzielnie niszczył m.in.kręgi kręgosłupa i odbudowywał, tworząc różnego rodzaju guzy. Ból jaki odczuwałam w wieku dojrzewania był nie do zniesienia. Lekarze stawiali dramatyczne diagnozy. Miałam fizjoterapeutę, który doprowadzał mnie do stanu, w którym mogłam w miarę funkcjonować.Nie lubię być zależna od innych dlatego zaczęłam szukać czegoś co ukoi mój ból, pozwoli mi normalnie funkcjonować. Pewnego dnia wpadła mi do ręki książka BKS Iyengra "Światło jogi" Przeczytałam i zaczęłam ćwiczyć najpierw z książką, następnie nagrywałam wszystkie programy o jodze. Czytałam dosłownie wszystko co wpadło mi w ręce o jodze. Następnie zapisałam się na zajęcia, bo wreszcie takie pojawiły się w moim mieście. To co działo się z moim ciałem zakres ruchu jaki mogłam wykonać, oddech - wreszcie mogłam wziąć swobodny, pełny wdech. Ogromne zaufanie jakim zaczęłam obdarzać moje ciało. Przestałam wierzyć w tragiczne diagnozy lekarzy, tylko zaufałam sobie. Później zaszłam w ciążę, co wg ortopedy było przeogromnym obciążeniem dla mojego kręgosłupa. Przez całą ciążę chodziłam na zajęcia jogi, byłam bardzo aktywna, często podróżowałam. Mojego synka urodziłam siłami natury, w zaledwie 4 godziny :) Dziecię było ogromne ważyło 4,40 i miało 60cm długości! Po porodzie szybciutko doszłam do siebie i kontynuowałam ćwiczenia. Następnie widząc jakie korzyści niesie za sobą joga postanowiłam zostać nauczycielem. Zapisałam się na kurs nauczycielski. Zdałam wszystkie egzaminy, opracowałam system ćwiczeń dla osób z różnymi dolegliwościami kręgosłupa. Prowadzę zajęcia grupowe, oraz terapeutyczne sesje indywidualne. Moje ciało jest moim najlepszym nauczycielem, tak samo jak Wasze.