23/09/2025
💡 Rodzicu, zatrzymaj się na chwilę i przyjrzyj swojemu dziecku.
Rozchylone usta, opuszczona żuchwa, język oparty o dolną wargę… Jeśli właśnie w ten sposób Twoje dziecko śpi albo funkcjonuje w ciągu dnia – to jest sygnał, którego nie warto bagatelizować.
Owszem – maluchy często mają otwartą buzię w naturalnych sytuacjach:
👉 podczas ząbkowania (ślinią się i wkładają wszystko do buzi),
👉 kiedy z zachwytem rysują, uczą się czy patrzą na coś z zapartym tchem,
👉 w okresie niemowlęcym, kiedy grawitacja i brak pełnej kontroli nad główką „ciągnie” żuchwę w dół.
❗ Ale jeśli otwarta buzia staje się normą i towarzyszy jej oddychanie przez usta – to już nie jest „słodki nawyk”, a poważny problem.
🔍 Jak sprawdzić?
Przyłóż cienką bibułkę lub lusterko pod nosek dziecka i zobacz, którędy płynie powietrze. Jeśli usta, a nie nos – mamy do czynienia z ustnym torem oddechowym.
Dlaczego to takie ważne? Bo oddychanie przez usta:
⚠️ osłabia odporność i sprzyja częstym infekcjom,
⚠️ prowadzi do wad zgryzu i trudności w połykaniu,
⚠️ może powodować zaburzenia mowy i opóźnienia rozwoju,
⚠️ zmniejsza dotlenienie organizmu (dziecko szybciej się męczy, gorzej koncentruje),
⚠️ w skrajnych przypadkach – prowadzi do bezdechu sennego.
👩⚕️ Jako logopeda mówię jasno – nie ignoruj tego sygnału. Otwarta buzia w spoczynku + oddychanie przez usta to nie kwestia „wyrośnie”. To objaw, który wymaga reakcji i konsultacji.
Rodzicu, Twoja uważność to pierwszy krok do zdrowia Twojego dziecka. 🌿