12/11/2025
Film „Dom dobry” pojawia się na ekranach w czasie ważnych inicjatyw społecznych — jeszcze trwa kampania „Dzieciństwo bez Przemocy” - a 25 listopada rusza Kampania 16 Dni Akcji Przeciw Przemocy ze względu na Płeć. To dobry moment, by obejrzeć film świadomie i wykorzystać go jako punkt wyjścia do rozmowy o ochronie dzieci, budowaniu dobrych relacji oraz odpowiedzialności społecznej.
Jeszcze nie miałam okazji obejrzeć tego filmu - na razie dzielę się wnikliwą relacją Justyna Żukowska-Gołębiewska Psycholożka i
wezwaniem do działania na rzecz "dzieciństwa bez przemocy"
Jednym z wielu argumentów jest przegląd i metaanaliza, opublikowane w „European Journal of Psychotraumatology” – wskazuje na silny związek między niekorzystnymi doświadczeniami z dzieciństwa a przewlekłym bólem i związaną z nim niepełnosprawnością u dorosłych. Bezpośrednia przemoc, zaniedbania, bycie świadkiem przemocy domowej, uzależnienia w rodzinie znacząco zwiększają ryzyko chronicznego bólu (zwłaszcza ból pleców i szyi, zaburzenia mięśniowo-szkieletowe, fibromialgia, migreny, zespół jelita drażliwego (IBS)).
Link do szczegółowych informacji➡️https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/20008066.2023.2284025?src=exp-mc&fbclid=IwY2xjawOBoVhleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFGelZXS0ZFdFdsZzRCbmV6c3J0YwZhcHBfaWQQMjIyMDM5MTc4ODIwMDg5MgABHowB1rMXi-QOFguPu6zJCSVVq###5JAbU9CSsjySQWvRMjE_A06DuDJXlaNp_aem_dMSty7II1ynLAnCOZ8uyGg
Za: SPP Stowarzyszenie Psychotraumatologów Polskich
SPP Stowarzyszenie Psychotraumatologów Polskich
Justyna Żukowska-Gołębiewska Psycholożka
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę
Spoiler Warning
Uwaga: W tym poście znajdują się spoilery dotyczące filmu „Dom dobry”. Jeśli planujesz dopiero obejrzeć - możesz wrócić do tego tekstu po seansie.
Byłyśmy wczoraj z Klaudia Markiewicz na filmie „Dom dobry”. Już dawno ludzie nie opuszczali sali kinowej w takiej ciszy.
Wszyscy piszą, że to „horror przemocy”. I tak, brutalne sceny tam są. Wiele. Ale wiecie co? Może to jest ten moment, kiedy orientuję się, że ja się zhabituowałam na estetykę przemocy.
Sceny kopania, gwałtu w ciąży, ciągłego kontrolowania to codzienność dla wielu kobiet w Polsce i kiedy latami ogląda się zdjęcia z akt sprawy z posiniaczoną twarzą, połamaną żuchwą, słucha nagrań przemocy, prowadzi terapie CPTSD u osób ocalałych z przemocy - można jako widz mieć przekonanie, że nic Cię w tym filmie nie zaskoczyło, nic nie sprawiło, że odwróciłeś/łaś wzrok. I to moja smutna refleksja o mnie.
Film prowadzi widza oczami osoby doświadczającej przemocy zgodnie z kołem przemocy, doświadczając razem z bohaterką zniekształceń poznawczych: najpierw widzisz idealizację, love-boombing, potem subtelne naruszenia granic, a akty przemocy pojawiają się jedynie jako „przebłyski” i wtedy widz zaczyna się gubić. Gdy już następuje próba uwolnienia się z przemocy, znowu pojawiają się krótkie flash backi z relacji przemocy. Widz bywa zdezorientowany, gubi się w tym, „czy ona w końcu z nim jest czy nie, bo dopiero co była przecież w schronisku dla kobiet”. I czuje dokładnie to samo, co czuje rodzina, przyjaciele czy pracownicy instytucji, gdy ocalała/y wraca do osoby stosującej przemoc, choć „to kompletnie nie ma sensu”.
Ale mam duży problem z jedną rzeczą. W filmie pojawia się wątek DARVO a w tle fałszywe oskarżenia. I jakże „ofiarą” DARVO jest mężczyzna. Policja wpada, rzuca biednego na ziemię, kajdanki, błyskawicznie wyprowadza. I przez cały ten film tylko w tym jednym momencie - rzekomego (bo dalej nie wiem czy na pewno) fałszywego oskarżenia - pokazano prawidłową reakcje policji na przemoc. Pokazanie DARVO w tej konfiguracji wzmacnia mit, że „kobiety mogą udawać”, a instytucje działają wtedy, kiedy nie trzeba.
⚠️ Realnie fałszywe oskarżenia to margines (2–6% wg badań), a większość osób doświadczających przemocy nie zgłasza jej nigdy 🤷🏻♀️ a do tego ta kobieta okładając się sama woreczkami po plecach, żeby sfingować siniaki jest tak bardzo sugestywna 🤦🏻♀️
A przecież prawdziwe zgłoszenia przemocy są latami bagatelizowane, wyciszane, kwestionowane. I w zasadzie cały film o tym jest poza tym jednym małym epizodem.
I jeszcze jedna moja krytyczna uwaga. Po seansie ktoś może wyjść z przekonaniem:
- „wybrałaś sobie starszego faceta który Cię tłucze, bo Twój ojciec był nieobecny, a matka piła i stosowała przemoc psychiczną”
- „przemoc = siniak.”
- „jeśli nie masz nagrania, nic nie udowodnisz.”
- „instytucje cię nie ochronią.”
- „i tak do niego wrócisz.”
Zostawienie osoby doświadczającej przemocy po obejrzeniu tego filmu z myślą: „nie ma sensu próbować” jest przemocą wtórną. I nie, moim zdaniem jedna z końcowych scen z sądu, z rzekomą sprawiedliwością niczego tu nie ratuje.
I jeszcze jedno - cholernie wkurzyło mnie zakończenie, bo sugeruje odpowiedź inną niż ta, która jest prawdziwa: gdyby nie odeszła, zginęłaby ona, a nie osoba stosująca przemoc.
Najmocniejszym i najbardziej prawdziwym wątkiem w tym filmie były odczucia bohaterki: odrealnienie, dysocjacja, zamrożenie, pogubienie, kwestionowanie swoich zmysłów, ale także reakcje ludzi wokół:
➡️ sąsiedzi, którzy tym razem reagują i zgłaszają, ale potem widzą kolesiostwo 🤷🏻♀️ i już potem nie reagują.
➡️ rodzina, która mówi „Skoro ją tak kochasz, to czemu ją napie_dalasz” i zostaje uznana przed sądem jako niewiarygodna.
➡️ znajomi, którzy wychodzą ze wspólnego obiadu gdy robi się niewygodnie.
➡️ policjanci podający rękę osobie stosującej przemoc i urządzający sobie pogawędkę jak kumple „a co tam u Twojej mamy”.
➡️ była żona zabierająca wszystko z mieszkania (już silna i wolna), a która ostrzega „uciekaj od niego”, ale jak to bywa w życiu, przez niego przedstawiona zostaje jako ta która zdradziła, ogołociła konto, a teraz nie pozwala mu się spotykać z dzieckiem.
No i wprawne oko widza, który doświadczył przemocy lub przeczytał choćby moje ostatnie posty z serii „przemoc po cichu” dostrzeże subtelne przejawy gasslightingu (kubki i szklanki zmieniające miejsce w szafce, klucz, którego nie było, sugestie, że coś ma z głową nie tak), koercji, DARVO, mechanizmu prania mózgu itp.
Dlatego ten film jest i dobry i zły, podobnie jak ten nasz „polski tradycyjny dom”. Nie jednowymiarowy. Pełen przemilczeń i zniekształceń poznawczych, fałszywych przekonań, pogubienia. Dobrze się zastanów czy jesteś gotowy/a na kolejny film bazujący na Twojej traumie.
Grafika: Filmweb.