Alchemia Przypomnienia

Alchemia Przypomnienia ✨ Uzdrowienie zaczyna się od przypomnienia, kim naprawdę jesteś
🌀 Hipnoterapia | 🔮 Channeling |
🌿 Energoterapia | 💫 Life & Soul Coaching

annaseroczynska.pl
(1)

Czasem budzisz się rano i czujesz, że coś jest nie tak. Niby masz dom, pracę, partnera, dzieci… wszystko „powinno” być d...
01/12/2025

Czasem budzisz się rano i czujesz, że coś jest nie tak. Niby masz dom, pracę, partnera, dzieci… wszystko „powinno” być dobrze. A jednak w środku czai się smutek, który nie ma imienia. Pustka, której nie potrafisz wytłumaczyć.

I wtedy zaczynasz myśleć, że to z tobą jest coś nie tak. Że przesadzasz. Że powinnaś być wdzięczna.

Ale prawda jest zupełnie inna.

Pod tą dorosłą, silną wersją Ciebie żyje mała dziewczynka. Taka, o której świat dawno zapomniał, a Ty sama próbowałaś uciszyć ją „rozsądkiem”.

To ta czteroletnia dziewczynka, która stała pod ścianą, gdy mama krzyczała… A Ty nie wiedziałaś, co zrobiłaś nie tak. Stoisz tam do dziś - ze ściśniętym gardłem i poczuciem winy, które nigdy nie należało do Ciebie.

To ta ośmioletnia dziewczynka, która słyszała, że „ma nie przeszkadzać”, choć pragnęła tylko przytulenia.

To ta dziesięciolatka, która drżała, kiedy tata podnosił głos… A kiedy pas spadał na skórę, uczyła się najgorszego kłamstwa: „Nikt mnie nie uratuje.”

To też dwunastolatka, która w szkolnej ławce udawała, że ją to nie obchodzi, kiedy rówieśnicy wyśmiewali jej włosy, ubrania albo sposób mówienia.

To czternastolatka, której najlepsza przyjaciółka nagle przestała się odzywać i nie powiedziała dlaczego, a Ty nauczyłaś się wtedy, że bliskość jest ryzykiem.

To szesnastolatka, która zaufała chłopakowi, a on opowiedział innym Wasze sekrety. I w jednej chwili uwierzyłaś, że nie jesteś wystarczająca, że miłość rani, że lepiej nic nie czuć.

Te wszystkie wersje Ciebie istnieją nadal. Oddychają w Twojej klatce piersiowej. Drżą w Twoim brzuchu. Krzyczą we łzach, które nie chcą spaść. One nie zniknęły- zostały zamrożone w czasie.

I dziś, kiedy czujesz nieszczęście, smutek, pustkę, lęk przed bliskością, lęk przed zmianą, lęk przed stratą, to one wołają o pomoc.

Nie dlatego, że jesteś „zepsuta”.

Dlatego, że jesteś poraniona.
I tylko powrót do przeszłości, do źródeł bólu, może przynieść Ci ulgę. Tylko wtedy, gdy przytulisz te małe części siebie, gdy pozwolisz im płakać, mówić, oddychać, gdy powiesz im: „Już jestem. Teraz ja Cię uratuję” - dopiero wtedy wraca spokój.

Czasem najbardziej bolesne lekcje nie przychodzą z terapii, książek ani rytuałów… Przychodzą przez przyjaciół.Przyjaciel...
29/11/2025

Czasem najbardziej bolesne lekcje nie przychodzą z terapii, książek ani rytuałów… Przychodzą przez przyjaciół.

Przyjaciel potrafi wesprzeć, rozśmieszyć, otulić. Ale potrafi też zupełnie nieświadomie dotknąć miejsca, które pamięta bardziej niż my sami. Tego starego śladu w sercu, który nosimy od dzieciństwa.

Bo relacje, które są dla nas ważne, uruchamiają w nas wszystko to, co kiedyś zostało niedokończone: :
🪷 głód bycia zauważonym,
🪷 lęk przed odrzuceniem,
🪷 potrzebę „bycia wystarczającym”,
🪷 tę cichą modlitwę: „zostań przy mnie”.

Kiedy przyjaciel zaczyna się oddalać, kiedy więź traci rytm, kiedy ktoś znika z naszego życia… to nie tylko on odchodzi.
Odchodzą też nasze iluzje.
Te dziecięce:
🏵️ „jeśli będę bardzo się starać, to mnie pokochają”, 🏵️ „jeśli będę dobra, to mnie nie opuszczą”,
🏵️ „jeśli dam z siebie wszystko, to w końcu ktoś zostanie”.

Przyjaciel, który odchodzi, nie zabiera nas z powrotem do samotności.
On prowadzi nas do prawdy.
Do tej najgłębszej rany, którą próbujemy przerobić całe życie.
Do tej rany, która w relacjach tylko mocniej woła: „zobacz mnie… nie chowaj mnie już”.

I to jest paradoks przyjaźni: czasem ktoś pojawia się tylko po to, żebyśmy zobaczyli, gdzie jeszcze boli. Czego nadal szukamy na zewnątrz.
Kogo próbujemy zatrzymać - mamę, a może tatę.

Bo każde odejście - choć bolesne - niesie w sobie mądrość.
Odsłania to, co jeszcze nie zostało uzdrowione.
To, co domaga się naszej czułości, a nie kolejnego wysiłku.

----------------------------------------------------------------------------

✨ Zapraszam Cię do wspólnej, głębokiej pracy.

Anna Seroczyńska
Life & Soul Coach • Hipnoterapeutka

🌿 Pracuję z Duszą, ciałem i energią. Prowadzę hipnoterapię, czytam Kroniki Akaszy, uzdrawiam pole energetyczne, pomagam wracać do swojego wnętrza.

💛 Towarzyszę kobietom, które chcą zobaczyć siebie naprawdę: bez masek, bez lęku, bez starego bólu.

✨ Sesje indywidualne 1:1
🖥️ online
📍 lub stacjonarnie- Warszawa
💰 350 zł / sesja

💬 Nie wiesz, czy moja praca będzie dla Ciebie odpowiednim wsparciem?
Zapraszam Cię na bezpłatną 30-minutową konsultację, podczas której zobaczymy, czego potrzebuje Twoja Dusza.

Kobiety przychodzą do mnie z bólem, którego nie potrafią nazwać. Często mówią: „To chyba hormony”, „Może stres”, „Może j...
28/11/2025

Kobiety przychodzą do mnie z bólem, którego nie potrafią nazwać.
Często mówią:
„To chyba hormony”,
„Może stres”,
„Może ja przesadzam”.

A ja widzę coś głębszego.
Widzę ciało, które przez lata uczyło się być dzielne.
Widzę serce, które nauczyło się milczeć.
Widzę energię, która spływa do gardła, a potem utknęła... bo nikt jej nie chciał słuchać.

Kobiece ciało nie kłamie.
Ono nie umie kłamać.
Ono mówi prawdę.
Każda migrena, ścisk brzucha, napięcie w klatce, ból w odcinku lędźwiowym - to nie jest kara.
To jest język. Sygnał.
Puknięcie Duszy od wewnątrz.
Utkniete emocje , których nie chcesz widzieć, których nie chcesz czuć.

I kiedy zaczynasz słuchać… kiedy przestajesz przepraszać za to, co czujesz… kiedy pozwalasz sobie być „za dużo”, „zbyt wrażliwa”, „zbyt emocjonalna”… Wtedy wracasz do siebie.
Nie do roli. Nie do oczekiwań. Do siebie.

Bo kobiecość nie polega na byciu idealną.
Kobiecość polega na byciu prawdziwą.

Jeśli czujesz, że Twoje ciało mówi do Ciebie, ale jeszcze nie rozumiesz jego języka mogę Cię tego nauczyć. Delikatnie. Bezpiecznie. W swoim tempie. 💛

--------------------------------------------------------------------------------------

✨ Zapraszam Cię do wspólnej, głębokiej pracy.

Anna Seroczyńska
Life & Soul Coach • Hipnoterapeutka

🌿 Pracuję z Duszą, ciałem i energią. Prowadzę hipnoterapię, czytam Kroniki Akaszy, uzdrawiam pole energetyczne, pomagam wracać do swojego wnętrza.

💛 Towarzyszę kobietom, które chcą zobaczyć siebie naprawdę: bez masek, bez lęku, bez starego bólu.

✨ Sesje indywidualne 1:1
🖥️ online
📍 lub stacjonarnie- Warszawa
💰 350 zł / sesja

💬 Nie wiesz, czy moja praca będzie dla Ciebie odpowiednim wsparciem? Zapraszam Cię na bezpłatną 20-minutową konsultację, podczas której zobaczymy, czego potrzebuje Twoja Dusza.

Zasada lustra - dlaczego inni tak bardzo nas „uruchamiają”?Czasem patrzysz na kogoś i… coś w Tobie się porusza. Zaczynas...
26/11/2025

Zasada lustra - dlaczego inni tak bardzo nas „uruchamiają”?

Czasem patrzysz na kogoś i… coś w Tobie się porusza. Zaczynasz się denerwować, irytować, oceniać albo wręcz przeciwnie - zachwycać się kimś tak, jakby miał w sobie coś „magicznego”.

I wiesz co? To bardzo często nie dotyczy wcale tej osoby. To dotyczy Ciebie.

To, co widzisz w innych ludziach, jest jak lustro. Pokazuje Ci te części Ciebie samej, które kiedyś wyparłaś, wyciszyłaś albo uznałaś za „niewłaściwe”.

Jeśli ktoś Cię denerwuje swoją pewnością siebie może to część Ciebie też chce być odważna, ale nauczyła się chować. Jeśli ktoś wydaje się „za emocjonalny to może Ty nauczyłaś się nie płakać, bo kiedyś nie było na to miejsca. Jeśli ktoś Cię zachwyca to być może jest w nim coś, co Ty również masz tylko zapomniałaś, że to Twoje.

Lustro nie przychodzi, żeby Cię skrzywdzić. Przychodzi, żeby Cię obudzić.

Bo wiele razy w życiu musiałaś ukryć swoją siłę, delikatność, wrażliwość, gniew czy radość, żeby przetrwać, żeby być „grzeczna”, żeby ktoś Cię kochał.

A dziś… już możeszinaczej. Dziś możesz zobaczyć, co naprawdę jest Twoje i jaka jesteś naprawdę w środku, co Cię boli i co Cię cieszy.

Każda osoba, która Cię porusza, pokazuje Ci coś, co czeka na uzdrowienie albo odzyskanie.

---------------------------------------------------------------------------

Zapraszam Cię do wspólnej, głębokiej pracy.

Anna Seroczyńska
Life & Soul Coach • Hipnoterapeutka

Pracuję z Duszą, ciałem i energią.

Prowadzę hipnoterapię, czytam Kroniki Akaszy, uzdrawiam pole energetyczne, pomagam wracać do swojego wnętrza.

Towarzyszę kobietom, które chcą zobaczyć siebie naprawdę: bez masek, bez lęku, bez starego bólu.

Sesje 1:1 online lub stacjonarnie w Warszawie- 350 zł.

Jeśli nie wiesz czy moje sesje będę odpowiednim wsparciem dla Twojej zmiany zapraszam Cię na bezpłatną 20minutową konsultacje.

Bo czasem to nie Ty nie potrafisz dorosnąć…To Twoje Wewnętrzne Dziecko wciąż czeka na to, czego kiedyś nie dostało.Na mi...
24/11/2025

Bo czasem to nie Ty nie potrafisz dorosnąć…

To Twoje Wewnętrzne Dziecko wciąż czeka na to, czego kiedyś nie dostało.
Na miłość.
Na uwagę.
Na słowa:
„Jesteś ważna. Widzę Cię. Kocham Cię taka, jaka jesteś.”

I możesz chodzić do pracy. Możesz być mamą, partnerką, terapeutką, przyjaciółką. Możesz ogarniać dom, kredyt, obowiązki.

Ale jeśli pod spodem…
Cicho siedzi ta mała Ty - samotna, opuszczona, niewidziana…
To każda dorosłość będzie trochę w przebraniu. Trochę z napięcia. Trochę z roli.

💔 Nie da się być naprawdę obecnym, jeśli w środku mała dziewczynka nadal czeka na obecność.

✨ W mojej pracy widzę to codziennie. W hipnozie, w sesjach z Duszą, w pracy w Kronikach Akaszy.
Dopiero kiedy zrozumiesz co się stało w przeszłości i zaopiekujesz się sobą z przeszłości pojawia się lekkość, oddech, autentyczność. Nie z wysiłku. Z prawdy.

Prowadzę Cię bezpiecznie przez powrót do siebie.
Do tej części, która przestała wierzyć, że zasługuje na miłość.

22/11/2025

21/11/2025

DUŻE DZIEWCZYNKI to te, które zbyt wcześnie zrozumiały świat.Nie miały czasu na błoto, śmiech i beztroskę,bo musiały „po...
21/11/2025

DUŻE DZIEWCZYNKI to te, które zbyt wcześnie zrozumiały świat.
Nie miały czasu na błoto, śmiech i beztroskę,
bo musiały „pomagać”, „być grzeczne”, „nie sprawiać kłopotów”, pomagać, dostosować się, nieść dorosłym uśmiech światło, opokę i spokój.
Zamiast dzieciństwa dostały rolę: dorosłej emocjonalnie, silnej ponad miarę.
Często miały mamę, która potrzebowała opieki,
albo tatę, który był nieobecny więc nauczyły się radzić sobie same.

I tak w dorosłym życiu wybierają mężczyzn,
którzy też potrzebują ratunku.
Którym trzeba tłumaczyć, wspierać, dźwigać, prowadzić.
Mezczyzn którzy też nie dorośli i utknęli w roli małego chłopca, który potrzebuje mamy i opieki .
Bo „duża dziewczynka” zna to najlepiej.
Bo kocha przez odpowiedzialność, a nie przez bezpieczeństwo.

Aż w końcu zmęczona, zaczyna pytać:
„A kto się zajmie mną?”
"Czy ja mogę być słaba?”
„Czy mogę mieć obok siebie kogoś, kto nie potrzebuje mojej opieki, tylko obecności?”
"Czy ja mogę się złościć i nie mieć siły?"

I to jest właśnie moment przebudzenia.
Bo gdy „duża dziewczynka” pozwala sobie być małą,
otwiera się na prawdziwą miłość.
Nie taką, która leczy rany.
Taką, która rodzi spokój. 💗

💚 Zaopiekuj się swoim wewnętrznym dzieckiem i dorosnij.
🌹 Zapraszam Cię na sesję coachingową, hipnoterapeutyczną lub energetyczną gdzie wspólnie odnajdziemy Twoją wewnętrzna dziewczynkę i zagoimy Jej największe rany.

🔑 Jeśli nie wiesz czy praca ze mną będzie odpowiednia dla Ciebie zapisz się na bezpłatną krótka konsultacje (20min) zanim zdecydujesz się na sesję że mną.
💌 Zapraszam do pisania wiadomości prywatnych.



RATUJESZ  bo jako dziecko nie miałaś dorosłych, którzy unieśliby swój ciężar, więc nauczyłaś się dźwigać go za nich.Ratu...
20/11/2025

RATUJESZ bo jako dziecko nie miałaś dorosłych, którzy unieśliby swój ciężar, więc nauczyłaś się dźwigać go za nich.

Ratujesz mamę bo widziałaś jej ból, lęk, bezradność.

Ratujesz tatę bo czułaś, że go nie ma, a Ty chcesz, by został.

Ratujesz wszystkich bo myślisz, że jeśli nie pomożesz, zawalisz się razem z nimi.

Ratujesz klientki, partnera, świat bo w środku nadal jesteś tą małą dziewczynką, która chce, żeby ktoś wreszcie powiedział: „Dziękuję. Jesteś ważna. Kocham Cię.”

I dlatego tak trudno Ci przestać: angażować się za mocno, robić więcej niż proszono brać odpowiedzialność za cudze emocje, nieść ludzi, zamiast im towarzyszyć

Bo ten, kto ratuje nie jest w relacji.
Ten kto ratuje to cały czas pracuje. Walczy o miłość.

A przecież Ty już nie musisz.
Bo dzisiaj jesteś dorosła. I możesz wybrać:
Zamiast ratować - widzieć.
Zamiast nieść - być obecna.
Zamiast się poświęcać - chronić siebie.

Jeśli czujesz, że to o Tobie - pracuję z kobietami, które chcą to raz na zawsze zostawić za sobą.
Delikatnie.
Głęboko.
Bez uciekania.

On mówił, że mnie kocha. Ale chował się za zmęczeniem. Za stresem. Za "nie teraz".Czekałam. Myślałam, że dojrzeje. Że zr...
19/11/2025

On mówił, że mnie kocha.
Ale chował się za zmęczeniem.
Za stresem.
Za "nie teraz".
Czekałam.
Myślałam, że dojrzeje.
Że zrozumie.
Że zauważy.
Byłam tą, która zawsze wiedziała więcej.
Tą, która ogarniała.
Tą, która czuła głębiej.
Tą, która czytała między wierszami, bo on nigdy nie potrafił nic powiedzieć wprost.
I przez chwilę myślałam, że to miłość.
Ale to było macierzyństwo…
Wcielone w nazwę związku.

On był chłopcem, który nigdy nie miał ojca.
Chłopcem, który nie wiedział, co to obecność.
Którego uczono, że mężczyzna nie musi czuć, tylko zarabiać, przetrwać, milczeć.
I ja - KOBIETA, która chciała bliskości dostałam zimną ścianę.
Nieobecne spojrzenie.

Musiałam stać się silniejsza.
Mądrzejsza.
Spokojniejsza.
Tylko że…przestałam być sobą.
Bo kobieta, która nosi związek na plecach nie tańczy, nie ufa, nie rozkwita.
Ona przeżywa.
W jego imieniu.
I może kochałam.
Ale też zapominałam siebie. I przyszła chwila, kiedy zapytałam: "
A gdzie w tym wszystkim jestem JA?"

To nie jest post o winie.
To post o przebudzeniu.
O kobietach, które przestały być matkami dla swoich partnerów.

Bo zasługujemy na związek. Nie na terapię. Nie na rolę. Nie na czekanie.

Na miłość!
Na szczęście !
Na bycie KOBIETĄ!

💭 Znasz ten rodzaj zmęczenia, kiedy jesteś w relacji, ale czujesz się… samotna?

Pracuję z Duszą, ciałem i energią.Czytam Kroniki Akaszy, prowadzę hipnoterapię, uzdrawiam pole energetyczne - czakry, au...
18/11/2025

Pracuję z Duszą, ciałem i energią.
Czytam Kroniki Akaszy, prowadzę hipnoterapię, uzdrawiam pole energetyczne - czakry, aurę, zapis z przeszłych wcieleń.

Towarzyszę w procesach powrotu do siebie.
Pracuję z wewnętrznym dzieckiem, z ranami duszy i emocjami, które zostały w ciele.

Wspieram kobiety w chorobach, które niosą w sobie więcej niż tylko fizyczność - bo wierzę, że każde ciało ma swój język, a każda Dusza pamięta, po co tu przyszła.

Prowadzę delikatnie, bezpiecznie i głęboko.
Bez pośpiechu.
Bez osądu.
Z czułością.
Bo wiem, jak to jest… wracać po kawałki siebie.

„Rana odrzucenia i syndrom bycia tą, która się stara”Niektóre rany nie krzyczą. One SZEPTEM UCZĄ NAS WZORCÓW, które powt...
18/11/2025

„Rana odrzucenia i syndrom bycia tą, która się stara”

Niektóre rany nie krzyczą. One SZEPTEM UCZĄ NAS WZORCÓW, które powtarzamy z nadzieją, że tym razem ktoś zostanie.

RANA ODRZUCENIA powstaje w dzieciństwie.
Z ciszy, której nikt nie tłumaczył.
Z niewypowiedzianych słów.
Z samotności.
Z chwil, kiedy jako dzieci CZULIŚMY, ZE NAS ZA DUŻO ALBO ZA MAŁO .

I dorastamy z przekonaniem, że żeby zasłużyć na obecność drugiego człowieka, trzeba: być cicho, nie sprawiać problemów, starać się bardziej.

Dlatego tak często w życiu dorosłym wybieramy osoby niedostępne emocjonalnie, przyciągamy przyjaciół, którzy zamyślają się w swoim świecie, a nas nie wpuszczają, kochamy za bardzo… i czekamy na odzew, który nie przychodzi.

Bo pod spodem wciąż żyje DZIECKO, które wtedy nie zostało wybrane. I teraz błaga o dowód, że jest warte miłości.

💔 Rana odrzucenia nie chce atencji.
Ona chce bezpiecznego kontaktu.
Chce, żeby ktoś został, nawet jak jest trudno.

Ale paradoks tej rany polega na tym, że często wybieramy tych, którzy nas jej uczą na nowo.
Bo chcemy „naprawić przeszłość” przez teraźniejszość.
Tylko że to nie działa.

Jeśli czujesz, że ciągle się starasz, a i tak jesteś „po za"… To nie znaczy, że coś z Tobą nie tak.

To znaczy, że Twoja Dusza chce wrócić do momentu, kiedy pierwszy raz poczuła się niechciana. I powiedzieć tej małej wersji Ciebie:
„Już nie musisz się starać. Już jesteś wystarczająca. Nie wszyscy będą umieli Cię przyjąć, ale to nie znaczy, że jesteś do odrzucenia.”

Nie jesteś zbyt emocjonalna. Nie jesteś zbyt potrzebująca. Nie jesteś „za bardzo”.

Jesteś po prostu gotowa na głęboką, wzajemną obecność. A to już nie jest bycie „tą, która się stara”.

Adres

Legendy
Wola

Telefon

+48503416424

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Alchemia Przypomnienia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Alchemia Przypomnienia:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram