16/05/2021
O problemie powrotu do średniej.
Wyobraź sobie badanie w którym duża grupa dzieci została przebadana dwoma testami umiejętności i to dwukrotnie. Gdyby wybrać 10 dzieci, które najlepiej sobie poradziły przy pierwszym podejściu i sprawdzić jakie wyniki uzyskali w drugim badaniu, to wyniki okażą się rozczarowujące. I odwrotnie, dzieci, które najsłabiej poraziły sobie za pierwszym razem, najprawdopodobniej poprawią swój wynik w kolejnej próbie. To zjawisko zostało nazwane Powrotem do średniej i można je zaobserwować w rozkładach normalnych przy powtarzających się próbach. W życiu codziennym wielokrotnie możemy zaobserwować to zjawisko – np. gdy porównujemy wzrost ojców i synów, wyniki określonej czynności jakiejś osoby czy chociażby inteligencje matek i córek. Oczywiście, owa średnia to wynik zmiennej danej osoby czy pary, odnoszący się do reprezentatywnych rozkładów.
Daniel Kahneman, jedyny psycholog noblista (z ekonomii), w swojej najsłynniejszej książce pt. „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym”, która jest zbiorem wielu prac i opisu eksperymentów z wieloletniej działalności naukowej, opisuje kwestie problemu Powrotu do średniej, jako problem powszechny i dotyczący nas wszystkich. Autor twierdzi, że ludzie nie wyrabiają sobie trafnych intuicji co do tej kwestii, co więcej ludzie nie przewidują tego w zjawiskach, gdy ten efekt zachodzi zawsze. Inną sprawą jest tłumaczenie ludzi fałszywych intuicji, bo przekonanie o maksymalnie podobnym lub reprezentatywnym rezultacie kolejnej próby w porównaniu do zmiennej wejściowej jest silniejsze od rozsądkowej średniej.
Kahneman, by zobrazować zagrożenia, płynące z fałszywych przewidywań kolejnych prób, podaje przykład szkolenia pilotów. Mianowicie, doświadczeni piloci, prowadzący szkolenia, zauważyli, że gdy po udanej próbie danego pilota następowała pochwała tej próby, to pilot przy kolejnym podejściu już tak dobrze nie było. I odwrotnie, gdy doświadczeni instruktorzy ostro skrytykowali nieudaną próbę, to następne manewry okazywały się lepsze. Zatem, instruktorzy wyciągnęli wniosek, że kary słowne lepiej wpływają na postawę pilotów od nagród słownych, co przecież stoi w sprzeczności z doktrynami psychologicznymi jak np. warunkowanie. Wniosek ten jest fałszywy, właśnie ze względu na zjawisko Powrotu do średniej ponieważ zwykle po poprawie własnego wyniku następuje wynik gorszy a po gorszym następuje wynik lepszy i dzieje się do niezależnie od ganienia czy pochwał. Zatem, instruktorzy doszli do bardzo szkodliwego wniosku, że karanie jest lepsze od nagradzania.
W zwyczajnym życiu, również często chwalimy za dobre wyniki i potępiamy za złe. Warto byłoby pamiętać o zasadzie Powrotu do średniej, gdy jesteś nauczycielem a Twój dobry uczeń otrzymał dwie gorsze oceny z rzędu. Lub gdy jesteś rodzicem a Twoje dziecko od wczoraj ma gorszy nastrój i słabiej kojarzy fakty. Czym innym jest wzmacnianie dziecka za lepsze rezultaty i oczekiwanie stopniowych postępów a czym inny, oczekiwanie stałych wyników odnośnie najlepszej próby.
{WK}
Inspiracja: Daniel Kahneman, „Pułapki myślenia. O myśleniu szybkim i wolnym”