21/09/2025
Milusińscy 💜
Jeśli przez długi czas Twoim domem był stan zagrożenia, ciało i serce nauczyły się, że jedynym sposobem na przetrwanie jest czujność. To nie była Twoja wina. To była mądra strategia, która pozwoliła Ci przejść przez trudne chwile. I to należy uhonorować.
Z tego powodu dziś tak trudno jest po prostu poczuć spokój. Dlatego tak obco brzmią słowa: „jesteś bezpieczn_”. To nie dlatego, że coś jest z Tobą nie tak. To dlatego, że Twój organizm przez lata uczył się czegoś zupełnie innego.
A jednak… wciąż jest w Tobie część, która tęskni za bezpieczeństwem. Za odpoczynkiem, za bliskością, za miejscem, gdzie możesz być sobą - bez lęku, że zostaniesz zranion_. I ta część nie zniknęła. Ona czeka.
Powrót do bezpieczeństwa to nie sprint, ale delikatna podróż. To uczenie się na nowo, że nie wszystko grozi bólem, że są relacje, które nie zawodzą, że są chwile, w których ciało może odetchnąć. To odkrywanie, że nie musisz już żyć w stanie alarmu.
To możliwe. Naprawdę. Krok po kroku, oddech po oddechu, spojrzenie po spojrzeniu. W relacji, w obecności, w doświadczeniu bycia widzianym i przyjętym takim, jakim jesteś.
Wiecie, że w terapii DBT terapeuta nie jest incognito 🥸 Nie ukrywam swojej historii: dorastałam w stanie ciągłego czuwania. Wiem, co znaczy żyć z gnającym sercem i nieustannym napięciem. Dzielę się tym z Tobą, bo wierzę, że autentyczność terapeuty może być ważnym sygnałem - nie obietnicą szybkiej zmiany, ale dowodem, że droga do poczucia bezpieczeństwa istnieje. Ale chcę być szczera: to nie jest historia z „happy endem”, po którym wszystko już zawsze jest łatwe. To droga, na której wciąż się uczę - jak zaufać, jak odpocząć, jak czuć się bezpiecznie w świecie i w relacjach. I właśnie dlatego wierzę, że ta nauka jest możliwa także dla Ciebie 💜
Nie musisz siebie naprawiać. Nic w Tobie nie jest „zepsute”. Wszystko, co czujesz, ma sens. A w Tobie wciąż żyje zdolność do spokoju, więzi i zaufania.
Wspieram Cię 🥹
Pati 🩷