06/10/2025
🤦🏽♀️
🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈🙈
Nowa metoda wyleczenia AUTYZMU
Kolejna krzywdząca bzdura, ale sami się przekonajcie.
“Jest to absolutny przełom, i znowu Polacy stworzyli coś co jest przełomem w medycynie. Kombinezon zaprojektowany na bazie technologii używanych w ubiorach pilotów odrzutowców,, który może okazać się skutecznym narzędziem w terapii zaburzeń ze spektrum autyzmu” powiedziała pani Katarzyna Cichopek w programie “Halo tu Polsat”. A pani Cichopek ponoć studiowała psychologię, widać słabo uważała na zajęciach. KRRiT powinna zająć się tym programem i treściami, które są tam publikowane.
W programie wystąpili: Maciej Abakumow, fizjoterapeuta, twórca kombinezonu oraz dr Krzysztof Kowalczyk z Wojskowego Instytutu Medycyny Lotniczej.
O co chodzi? [transkrypcja].
“Kombinezon dokonuje ucisku na całe ciało. Powstaje wiele skomplikowanych mechanizmów. Fizjologicznych, którego chyba najbardziej istotnym elementem jest wyrównanie przepływów krwi w mózgu, w tętnicach mózgowych co powoduje, że tkanki są lepiej ukrwione I pacjent wraca do normalności.
Przepływ mózgowy krwi jest bardzo fajnym zjawiskiem, który musi się utrzymywać w tak zwanych granicach przyzwoitości. Jeżeli jest za wolny, no to mózg dostaje za mało tlenu, mózg działa słabo. Natomiast jeśli przepływ jest za szybki też jest niedobrze, dlatego że erytrocyty, te krwinki czerwone z naszej krwi, które oddają tlen w pewnym czasie. I jeśli przepływ jest za szybki, to pomimo, że krwi jest bardzo dużo, dużo więcej niż było to nie ma efektu bo nie zdążą oddać tego tlenu. Jedna z przyczyn dla których to działa [ten kombinezon] opiera się na tym, że redukujemy niedotlenienie mózgu, które występuje I za wolnym przepływie, i za szybkim. Czyli jeśli znormalizujemy prędkość przepływu do tych granic przyzwoitości pacjenci odczuwają z tego powodu poprawę”.
Pokazano ćwiczenia modelki ubranej w kombinezon – “te ćwiczenia, które wykonujemy z pacjentką to są ćwiczenia typowo neurologiczne, a więc jeszcze dodatkowo oprócz samego działania kombinezonu występują ćwiczenia, które pobudzają struktury mózgowe do działania.
Prowadzący program pyta: “jaki czas jest potrzebny, aby ta terapia przyniosła oczekiwane efekty?”
“Mniej więcej jest to 12 spotkań z pacjentem, po których 30% pacjentów z autyzmem wraca do normy fizjologicznej. Czyli my stwierdzamy na podstawie testów, że jest to osobnik, który jest zdrowy. Nie ma żadnych zaburzeń. Jest to rozciągnięte w czasie i trwa ok. 2,5 miesiąca”.
“Czy taki kombinezon będzie dostępny tylko w gabinetach z profesjonalnym terapeutą, czy będzie stworzona wersja domowa dla każdego kto będzie miał potrzebę wyciszenia się, np. w przypadku stanów lękowych?”
“Stany lękowe to inna kategoria, natomiast. my tutaj mówimy o terapii autyzmu i nie przewidujemy zastosowania tego w warunkach domowych – to wymaga wsparcia drugiej osoby. Druga rzecz to czas użytkowania tego jest dość krótki, bo to jest 12 jednostek terapeutycznych i kończymy terapię, po której następują zmiany nie tylko w funkcjonowaniu samego organizmu ale również one przekładają się na funkcjonowanie społeczne, komunikacyjne”.
“Czy to znaczy, że możemy liczyć na pełne wyzdrowienie?”
“Tak, jak mówiłem 30% naszych pacjentów (a w tej chwili przebadaliśmy około 150 dzieci) są to dzieci normalnie funkcjonujące. 60% są to pacjenci, u których obserwujemy zmiany, ale nie upoważniają one nas do tego, aby powiedzieli, że są to osoby zdrowe. Najczęściej jest lepiej, ale nie do końca”.
Moja opinia
Załamałam się, że takie bzdury, kłamstwa i czarna magia oraz ogłupianie ludzi pojawia się w telewizji, ponoć cenionej za rzetelność 🤭😭🤣
Spektrum autyzmu to nie jest choroba, którą da się wyleczyć – to zaburzenie neurorozwojowe o bardzo złożonej etiologii i nie heterogenicznym przebiegu, gdzie każda osoba autystyczna jest absolutnie INNA
Stwierdzenie autorów pseudo wynalazku (kombinezonu), że można wyleczyć autyzm bo dziecko po 12 sesjach wraca do “normalnego funkcjonowania” [a co właściwie oznacza normalne] jest żerowaniem na nadziei dla rodziców dzieci ze spektrum ASD. W programie padły słowa: “Czyli my stwierdzamy na podstawie testów, że jest to osobnik, który jest zdrowy. Nie ma żadnych zaburzeń”. [A ci my to ludzie, którzy mają tyle wspólnego ma wiedzy o spektrum, co ja i kosiarkach]. To naciąganie, a wręcz okradanie ludzi. Wprowadzenie w błąd i nękanie dzieci.
Edit: badanie zostało opublikowane w roku 2021 - i nikt do tego czasu się nie zainteresował wynalazkiem?
https://pimr.pl/assets/pdf/artykuly/326-331-paediatrics-family-medicine-4-2021-abakumow-pl.pdf
Szanowni Rodzice – zdajcie się proszę na opinie lekarzy i dopuszczone/uznane obecnie sposoby wspomagania dzieci z ASD. Spektrum autyzmu nie podlega leczeniu, bo dotyczy innej budowy i funkcjonowania mózgu, a na to lekarstwa nie ma. Żadna kamizelka, woda uzdrawiająca, insulina nie wyleczy waszych dzieci, bo one nie są chore. Dziś klinicznie sprawdzone są terapię, które wspomagają dzieci z ASD, żadne delfiny nie nauczą mowy, żadna magiczna woda nie zlikwiduje zachowań niepożądanych.
Ja wiem, że każdy rodzic zrobi wszystko dla swojego dziecka, chwyta się wszystkiego. Rozsądek, wiedza, personalizacja wsparcia to jest właściwa ścieżka. Leczyć można to, co ewentualnie współistnieje wraz ze spektrum, a nie samo spektrum.