Centrum Psychoterapii Rozwiązania Istnieją

21/11/2025

Przez długi czas naprawdę myślałam, że ogarnięcie to siła.Że jak mam plan, działam, ogarniam emocje i nie narzekam – to wszystko jest w porządku.
Tyle że… nie było.
W środku było napięcie, sztywność, samotność i to dziwne poczucie, że cały czas jestem nie tam, gdzie naprawdę chcę być.

Bo ogarnięcie może być też sposobem, żeby nikt nie zapytał, co naprawdę czujesz.
I żebyś sama nie musiała się nad tym zatrzymać.

Ta karuzela to 5 form funkcjonowania, które kiedyś dawały mi złudzenie kontroli.
I które widzę też u wielu kobiet w gabinecie.
Często przychodzą z pytaniem: „Dlaczego ciągle jestem zmęczona, skoro wszystko robię dobrze?”

Może to nie chodzi o to, żeby robić mniej.
Tylko o to, żeby zacząć robić inaczej.
Z miejsca, w którym nie musisz już na wszystko zasługiwać.

Jeśli to do Ciebie trafia – możesz zapisać ten post.
A jeśli chcesz przyjrzeć się temu z kimś, kto nie będzie Cię oceniać – możesz się umówić.
Prowadzę terapię online i we Wrocławiu.

18/11/2025

Przez długi czas robiłam wszystko „tak jak trzeba”.
Byłam pomocna, dostępna, odpowiedzialna.
Z zewnątrz wyglądałam na silną.
W środku czułam się coraz bardziej zmęczona sobą.

I przez chwilę naprawdę myślałam, że może jestem za słaba. Skoro wszystko ogarniam, a nadal mi źle – to chyba coś ze mną nie tak?
Ale wtedy dotarło do mnie: to ogarnianie to moja forma kontroli. Sposób, by nikt się nie domyślił, że nie mam już siły.

Przełom przyszedł cicho.
Nie jako wielka decyzja, tylko jako zwykłe: „Nie dam rady dziś robić znowu wszystkiego.” I pierwszy raz… nie zrobiłam.

Dziś wiem, że nie chodzi o to, żeby robić mniej. Chodzi o to, żeby w tym wszystkim nie tracić siebie. Nie być dla innych kosztem siebie. Nie żyć w napięciu tylko dlatego, że kiedyś trzeba było być tą silną.

💬 Jeśli znasz to uczucie – napisz w komentarzu: OGARNIĘTA.
📍A jeśli chcesz zacząć robić przestrzeń też dla siebie – możesz umówić się na wizytę.
Prowadzimy terapię online i we Wrocławiu.
Tu możesz być zmęczona. Tu możesz przestać udawać.

13/11/2025

10/11/2025

Są porady, które brzmią rozsądnie… a tylko pogłębiają lęk przed oceną. Znasz to? Ktoś mówi Ci coś „dla Twojego dobra”, a Ty po tej rozmowie czujesz się jeszcze bardziej spięta, jeszcze mniej pewna, jeszcze bardziej „nie taka”.

Jako psychoterapeutka, która przez lata pracowała z kobietami niepewnymi siebie, perfekcjonistkami, nadmiernie dostosowanymi – i która sama też tam była – zebrałam 5 popularnych zdań, które zamiast pomóc, podcinają zaufanie do siebie.

5 mitów o lęku przed oceną, które Cię blokują:

❌ „Nie przejmuj się, rób swoje.”
✅ To nie działa, jeśli od lat jesteś nauczona, że opinia innych to Twoje być albo nie być. Najpierw trzeba zająć się tym, dlaczego tak trudno przestać się przejmować.

❌ „Co Cię to obchodzi, co ludzie powiedzą?”
✅ Lęk przed oceną często wynika z historii, w której ocena = zagrożenie. Twój mózg nie działa tu logicznie – działa ochronnie. I ma ku temu powody.

❌ „Musisz się po prostu bardziej otworzyć.”
✅ Jeśli całe życie byłaś oceniana, krytykowana lub niezauważana, otwieranie się nie jest naturalne – tylko narażające. To nie opór. To mechanizm obronny.

❌ „Po prostu bądź sobą.”
✅ A co, jeśli nawet nie wiesz, kim jesteś bez maski „ogarniętej i miłej”? Bycie sobą to proces, nie instrukcja do wykonania.

❌ „Nie bądź taka dla siebie.”
✅ Samokrytyka nie zniknie, jeśli ją wyśmiejesz. Ona ma swoją funkcję – często próbowała Cię chronić. Potrzebuje łagodnego rozpoznania, nie kolejnego zakazu.

📌 Zapisz tę listę, zanim znów uwierzysz w jakiś mit..
💬 A może któryś z tych mitów słyszysz najczęściej od siebie?
Daj znać w komentarzu – jestem ciekawa, co w Tobie najbardziej wybrzmiało.

📍Pracuję z kobietami online i we Wrocławiu – jeśli czujesz, że czas przestać walczyć sama, możesz napisać. Nie musisz być gotowa. Wystarczy, że jesteś.

03/11/2025

Nie musieli tego mówić wprost.

Nie było krzyku.
Nie było dramatu.
Tylko brak. Cisza.
Nieobecność, którą pamiętasz w ciele.

I jakoś nauczyłaś się:
– Nie zawracaj głowy.
– Nie pokazuj za dużo.
– Nie wymagaj.

A potem dorosłaś. I nawet nie zauważyłaś,
jak zaczęłaś robić sobie to samo.

– Milczysz, gdy coś Cię boli.
– Dostosowujesz się, zanim ktoś poprosi.
– Wchodzisz do pomieszczenia i starasz się zajmować jak najmniej miejsca.

Nie dlatego, że coś z Tobą nie tak.
Dlatego, że nikt nie nauczył Cię, jak to jest być widzianą, zanim coś zrobisz.

🤍 Ta karuzela może być trudna. Ale może też być pierwszym momentem, w którym powiesz sobie:
„Nie chcę już znikać sama przed sobą.”

💬 Skomentuj: ZOBACZYŁAM, jeśli któreś z tych zdań trafiło prosto w Ciebie.

📍Prowadzimy terapię online i we Wrocławiu.
Jeśli jesteś gotowa, by zobaczyć siebie inaczej — napisz wiadomość.
Nawet jeśli się boisz. Nawet jeśli myślisz, że to za wcześnie.
Tu jesteś mile widziana. Dokładnie taka, jaka jesteś.

02/11/2025

Nie wszystko, co dzieje się w Tobie, da się „ogarnąć głową”.
Ciało pamięta momenty, w których było zagrożenie, nawet jeśli Ty już o nich nie myślisz.

To, że dziś reagujesz napięciem, milczeniem albo łzami – nie znaczy, że coś z Tobą nie tak.
To znaczy, że Twoje ciało wciąż próbuje Cię chronić.

Możesz się na nie nie złościć. Możesz je powoli uczyć, że teraz już jest bezpiecznie.

📍Pracuję z kobietami, które przez lata próbowały „mieć wszystko pod kontrolą”,
a dziś uczą się słuchać ciała, zamiast z nim walczyć.

Jeśli chcesz spróbować, napisz wiadomość lub umów się na pierwsze spotkanie — online lub we Wrocławiu. Czasem wystarczy zacząć od tego, by w końcu niczego nie musieć. 🤍

30/10/2025

Kiedyś przepraszałam za wszystko.

Za to, że potrzebuję ciszy.
Za to, że coś mnie boli.
Za to, że nie mam siły dawać z siebie 200%.

Dziś wiem, że nie jestem zobowiązana do bycia miłą, silną i wygodną dla wszystkich.

Wiem, że jeśli czegoś nie chcę – to nie dlatego, że jestem słaba.
Tylko dlatego, że się sobą opiekuję.

A Ty?
Co przestałaś robić, kiedy zaczęłaś się traktować serio?

Zostaw komentarz – może Twoje słowa pomogą komuś poczuć się mniej samotnie.

28/10/2025

Nie jesteś „zbyt emocjonalna”.
Nie przesadzasz.
Nie bierzesz wszystkiego do siebie.

Twoje ciało po prostu nauczyło się być czujne.
Bo kiedyś… musiało.

Znasz to?

– Czujesz zmianę tonu i od razu analizujesz, co zrobiłaś.
– Kiedy ktoś milczy, Twoja głowa pisze czarne scenariusze.
– Nie możesz odpocząć, bo Twoje ciało cały czas „trzyma straż”.
– Skanujesz emocje innych, zanim zdążysz zapytać siebie, co Ty czujesz.

To nie „nadwrażliwość”.
To efekt dorastania w emocjonalnym polu minowym.

Twoje ciało nie ufa, że może się rozluźnić.
Ale możesz zacząć to zmieniać. Krok po kroku.

⸻

🌀 Ćwiczenie: Wyłącz tryb alarmowy (1 minuta)
1. Połóż rękę na klatce piersiowej lub brzuchu.
2. Zrób 3 powolne wydechy przez usta — z dźwiękiem „ffff…”
3. Zadaj sobie pytanie:
 „Czy to, co teraz czuję — na pewno jest moje?”
4. Nic nie poprawiaj. Tylko zauważ.

To nie wyłączy trybu czujności całkiem.
Ale to pierwszy sygnał dla Twojego ciała: jesteś bezpieczna, nie musisz już czuwać cały czas.

⸻

🤍 Jeśli widzisz w tym siebie – nie musisz przechodzić przez to sama.
W naszej poradni pomagamy kobietom, które przez lata były „czujne zamiast spokojne”.
📍 Pracujemy stacjonarnie we Wrocławiu i online.
📅 Umów się na pierwsze spotkanie – link w bio

Zacznij tam, gdzie jesteś. Nie musisz być gotowa na wszystko. Wystarczy, że jesteś.

27/10/2025

„Terapia to tylko rozgrzebywanie przeszłości.”

Nie.
Terapia to pierwszy raz, kiedy ktoś Cię widzi – całą. Z przeszłością. Ale też z tym, kim jesteś dzisiaj.

Dobra terapia nie „rozgrzebuje”.
Ona układa. Domyka. Buduje most między tym, co było, a tym, kim możesz być.

Czasem zaczynamy od dzieciństwa – bo to tam nauczyłaś się ignorować swoje potrzeby.
Ale nie po to, by to przeżywać jeszcze raz.
Tylko po to, żeby wreszcie zobaczyć siebie bez lęku i oceny.

☀️Napisz w komentarzu, z czym Tobie kojarzy się terapia.

📍 Pracuję online i we Wrocławiu.
Jeśli jesteś gotowa, by zacząć powoli, bez presji – napisz.
Może to pierwszy raz, kiedy chodzi właśnie o Ciebie.

23/10/2025

Czy wiesz, jak wygląda życie w trybie przetrwania, kiedy jesteś świetnie zorganizowana?

🔹 Masz planner.
🔹 Listy zadań.
🔹 Wszystko pod kontrolą.

Ale nie masz miejsca na to, żeby… się zatrzymać.

Bo odpoczynek wywołuje poczucie winy.
A cisza brzmi jak zagrożenie.

Też tam byłam.

I właśnie dlatego tak często rozmawiam z moimi klientkami nie o tym, co jeszcze zrobić —
tylko o tym, czego można już nie robić.

💬 Skomentuj: ODPUSZCZAM – podeślę Ci 5 mikrokroków, które możesz wprowadzić od dziś.

📍 Pracuję online i stacjonarnie (Wrocław). Możesz napisać, jeśli chcesz wrócić do siebie – bez planu. Bez presji. Z łagodnością.

21/10/2025

Nie musieli Ci tego powtarzać codziennie.

Wystarczyło kilka zdań. W odpowiednim momencie. Z odpowiednim spojrzeniem.

I już wiedziałaś:
Nie wolno płakać.
Nie wolno przesadzać.
Nie wolno zawracać głowy swoimi emocjami.

A potem dorosłaś. I zaczęłaś mówić sobie dokładnie to samo.

– Ogarnij się.
– Nie przesadzaj.
– Nie rób scen.

I nawet kiedy cierpisz — starasz się to ukryć.
Nawet kiedy jest Ci źle — sama siebie uciszasz.

Bo nikt Ci nie pokazał, jak to jest być przyjętą taką, jaka jesteś.

💬 Ta karuzela może być trudna. Ale może być też pierwszym krokiem do zmiany.

Skomentuj WYSTARCZAJĄCA, jeśli w którymś zdaniu usłyszałaś siebie.

📍Prowadzimy terapię online i stacjonarnie (Wrocław).
Jeśli jesteś gotowa, by zobaczyć siebie inaczej — napisz wiadomość.
Nawet jeśli się boisz. Nawet jeśli myślisz, że to za wcześnie.
Tu jesteś mile widziana. Dokładnie taka, jaka jesteś.