30/04/2020
Są pewne tematy, które chętnie poddajemy pod dyskusję uwzględniając argumenty i punkt widzenia drugiej strony. W tej szczególnej kwestii, związanej z przemocą wobec bezbronnych, słabszych osób - dzieci, mówimy stanowcze NIE‼ ⚠⚠⚠
‼W wielu kulturach przemoc wobec dzieci była codziennością, a w zasadzie niezbędnym elementem wychowawczym. Począwszy od starożytności miała kształtować charakter, dobitnie wpajać morale i posłuszeństwo, wypędzać zło czy zapewniać pomyślność w życiu a nawet zbawienie 😨😱
‼Niestety do dziś te przekonania mają swoich orędowników, zmienił się jedynie sposób argumentacji. Niezmiennie jednak stosowanie kar cielesnych rzekomo ma wpływać na pomyślny rozwój, dobro i bezpieczeństwo dzieci.
‼Nauka dostarcza nam twardych dowodów, że taki sposób "wychowywania" niesie za sobą długotrwałe, wręcz całożyciowe, negatywne konsekwencje. Żadne badania nie potwierdziły dobroczynnego czy wychowawczego działania kar cielesnych!.
‼I Tak, klaps to także forma przemocy, która budzi strach i dotkliwie wyposaża w wiedzę, że silniejszy wygrywa siłą. Nie uczy też jakie zachowanie jest właściwe. Natomiast systematycznie stosowane klapsy niosą skutki podobne do ciężkich kar cielesnych. Dziecko bite wyrasta w przekonaniu, że jest złe i bezwartościowe. Jak inaczej może wyjaśnić to, że Ci na których polega najbardziej na świecie, traktują je w ten sposób? Doświadczając krzywdy na co dzień może uznać, że przemoc to coś naturalnego w bliskich relacjach i również ją stosować.
‼Kiedyś napominano rodziców, że nie stosując kar skazują swoje dzieci na potępienie, dziś stosując przemoc ponoszą za nią odpowiedzialność karną.