26/09/2025
Co pokazują drzewa cześć 3...
W tym roku bardziej uważnie spaceruję przez park na kozanowie, jak tylko mam możliwość wychodzę na spacer z pracy.
Widzę cykliczność życia, natury,
Widzę cykliczność swoją,
Obserwowałam wiosnę, lato i teraz jesień w parku. Wąchałam fiołki, zachwycałam się młodym listowiem, teraz obserwuję wiewiórki gromadzące zapasy na zimę, slucham odgłosów spadajacych żołędzi.
Zatrzymuję się i przygladam drzewą, dotykam kory drzew, słucham szumu liści i chwytam promienie słonca.
W oddali jest huk wielkiego miasta, a tu śpiew ptaków, nawet myszki wychodzą z norek. Kiedy ostatnio widziałaś dziką mysz??? To akurat nie do mnie pytanie. 😉
Zatrzymując się możesz dostrzec więcej- uśmiech na drzewie. Bo tak las już znakazł rozwiazanie, pokazał, że życie to dystans do siebie, to łagodna obserwacja, to objęcie i przytulenie, to akceptacja, że czasami mnie ponosi - i co z tego? Mija czasami szybciej wychodzę z dołka, czasami dłużej, ulegam magicznemu myśleniu, bo źle znoszę nudę. Potrzebuję Magii w swoim życiu, bo niemożliwe nie ostnieje. Jak nie wierzysz to popatrz na wyczyn polaka co zjechał z MontEverest - no mnie zatkało i wzruszyło, i zastanowiło nad ludzkimi marzeniami jak są różnorodne. Jak mamy inne talenty, wyjatkowe i nie powtarzalne. Nasze, nasze własne - i tu jest klucz i uśmiech jednocześnie- Autentyczność, Poznanie Siebie swoich marzeń, pragnień i lęków bez tego się nie da.
Bez tego żyjesz nie swoim życiem
Bez tego wciąż rozdajesz siebie
Bez tego nie ma szczęścia
Za to jest dziura, którą znam doskonale.
Ale zakleiłam plasterkiem i pozwalam, że ona tam była , a dzisiaj jest moją mocą, pamięcią, że tak już nie chcę.
Będę dla jednych czarownicą, dla innych głupia, naiwna, nie z tego świata, ale ja chcę żyć po obu stronach lustra. 🧜♀️🧚🧞♂️🎅🫂
Do zobaczenia na kręgu..