13/10/2025
😔 – Rehabilitacja w przypadku mojego syna to nie żaden luksus, ale po prostu konieczność. To jedyna droga, by Szymon mógł kiedyś chodzić, bawić się, rozwijać i żyć jak inne dzieci – przyznaje mama chłopca pani Agnieszka.
Szymon od pierwszych dni życia musiał walczyć o siebie. 🚑 Urodził się z wrodzonym zapaleniem płuc i jego życie wisiało na włosku…
Kiedy jedne problemy udało się pokonać, pojawiły się kolejne, w tym 😣 wzmożone napięcie mięśniowe. – Dlatego syn od trzeciego miesiąca życia jest rehabilitowany. Dziś wiemy, że cierpi na mózgowe porażenie dziecięce ze spastycznością kończyn dolnych. To uszkodzenie mózgu, które wpływa na rozwój ruchowy. Ciało jest sztywne, a ruchy nieskoordynowane. Dlatego Szymon chodzi na palcach, a jego mięśnie są często mocno napięte. Każdy krok to wysiłek – opowiada mama chłopca.
Jeśli napięcie mięśniowe będzie się pogłębiać, Szymon może nigdy nie być w stanie chodzić bez pomocy. Poważnym zagrożeniem dla chłopca jest też deformacje stawów i kości, a wreszcie izolacja społeczna i stała zależność od innych.
– Jestem mamą dwójki małych dzieci. Pracuję, by je utrzymać. Nie mogę, niestety, pozwolić sobie na kosztowne, chociaż przecież niezbędne rehabilitacje. Opieka nad Szymonem to ogromne obciążenie fizyczne, psychiczne i finansowe, a koszty terapii i specjalistycznej opieki przekraczają moje możliwości. Jako mama zrobię wszystko, by mu pomóc – ale nie jestem w stanie udźwignąć tego sama – przyznaje pani Agnieszka.🥺
Dlatego gorąco apelujemy do was o wsparcie finansowe dla Szymona.
🫶 Naszych podopiecznych można wspierać na kilka sposobów:
- tradycyjnym 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐥𝐞𝐰𝐞𝐦 na numer konta 28 1090 23 98 0000 0001 4358 4104
- korzystając z 𝐚𝐩𝐥𝐢𝐤𝐚𝐜𝐣𝐢 na naszej stronie:
https://zobaczmnie.org/wplacam/
- przelewem 𝐁𝐋𝐈𝐊 na numer telefonu: 881 18 18 18
Aby wesprzeć Szymona, w tytule przelewu należy wpisać 👉 Szymon Pawelec.
https://zobaczmnie.org/szymon-pawelec/
Szymon Pawelec potrzebuje pomocy. Bez intensywnej rehabilitacji chłopiec nie ma szans na samodzielność. Tylko razem możemy mu pomóc.