13/09/2024
🖤 Profesor Zbigniew Lew-Starowicz 🖤
W wieku 80 lat zmarł wybitny psychiatra, seksuolog, psychoterapeuta, autorytet i mentor 🕯️
„To jedno z najpiękniejszych słów w językach świata. Najbardziej ciepłe. Nasze zdrowie psychiczne w zasadzie zależy od tego, czy my jesteśmy kochani oraz czy kochamy. To jak kochamy zależy od tego, co przez tę miłość rozumiemy.”
„Jeżeli bez miłości związek raczej nie powstanie, to bez przyjaźni nie przetrwa. Namiętność, zakochanie to stany umysłu, które nas uskrzydlają, ale po każdym wzbiciu się w niebo, trzeba kiedyś powrócić na ziemię. I jeśli w związku nie pojawiła się przyjaźń, to mało prawdopodobne, by udało się razem przejść przez życie. Atak na przyjaźń, choć wydaje się mniej zabójczy, w konsekwencjach może być równie dramatyczny. Przyjaciół się nie zdradza, nie obmawia za plecami, nie wpędza w pułapki, nie drwi z nich, nie upokarza.”
„Jeśli w czasie kłótni będziemy pamiętać o tym, że nasz partner to najlepszy przyjaciel, z pewnością powstrzymamy się przed zapędzeniem o jeden krok za daleko.”
„Człowiek od najbliższej osoby musi dostawać pozytywne wzmocnienia co najmniej kilka razy dziennie! Badania mówią, że jeśli związek ma być udany, to na jedną uwagę krytyczną musi być pięć pochwał.”
„Wiadomo z przeprowadzonych badań, że dobrze realizowane programy edukacji seksualnej prowadzą do wzrostu świadomości, poczucia odpowiedzialności, unikania ryzykownych zachowań seksualnych. Przyśpieszaczem inicjacji seksualnej jest natomiast zastępowanie edukacji seksualnej (z powodu jej niedostępności) pornografią i bzdurami upowszechnianymi przez rówieśników. (...) Programy edukacji seksualnej promują model seksu bezpiecznego, czyli stałe i trwałe związki. Uwzględniają jednak nie tylko pobożne życzenia, ale także realia, w jakich młodzi ludzie żyją. (...) Niewiedza seksualna jest częstą przyczyną dramatów w relacjach, zaburzeń seksualnych, przedwczesnej inicjacji, rodzicielstwa, chorób wenerycznych itd.”
„Miłość to umiejętność pogodzenia JA z MY. A związek dwojga osób nigdy nie jest w stanie pozbawić ich cech indywidualnych, tylko im właściwych. Miłość nie jest stanem nirwany lub ekstazy, tak nierozłącznego stopienia dwojga osób, że ich indywidualności są wyeliminowane. Miłość to raczej federacja o sporym zakresie autonomii dla każdej z osobowości. W miłości nie można zniknąć, unicestwić się, lecz należy wzrastać, a samotność jest szansą tego samorozwoju. Dzięki niej można budować świat własnych myśli i wrażeń, zdolność do konfrontacji, refleksji. Samotność powinna uświadomić własną niepowtarzalność, jedyność, odmienność, ale jednocześnie wzbudzić pragnienie otwarcia się, wyjścia ku drugiej, równie niepowtarzalnej osobie.”