Psychoterapeuta Monika Walicka - Miłości można się nauczyć

14/11/2025

23/09/2025

Słyszę słowa mojego czteroipółletniego synka do jego kolegi/sąsiada:

"Jeremi, mogę Cię przytulić i wtedy już będziesz miał siły, chcesz?"🥹🥹🥹

Po czym podchodzi i przytula Jeremiego.🥰

To te momenty, kiedy Dziecko uczy dorosłego. 😲🥰

To te momenty, które zapraszają nas do tego, abyśmy poczuli w sobie Dziecko i abyśmy mieli w sobie tę odwagę do bycia czułym i autentycznym.💚💚💚

Ile razy w ciągu dnia macie okazję do przytulenia kogoś?

Do przytulenia siebie?

A może macie okazję, a tego nie robicie?

Przytulenie może tak wiele...🤗🤗🤗

💚Daje życie...
💚Daje ciepło....
💚Daje ukojenie...
💚Daje ukochanie...
💚Daje informację, jesteś ważny i potrzebuję Cię...
💚Motywuje...
💚Wybacza...
💚Przeprasza...
Robi wiele...

Daje siłę...💚💚💚

Mam to szczęście, że codziennie się przytulam... 🤗

Tulę Moje Dzieci i przytulam się do Mojego Męża...❤️

Jestem za to wdzięczna...🥹

Niekiedy możemy zmierzyć się z sytuacją, że nie mamy w codzienności nikogo obok siebie do kogo moglibyśmy się przytulić...😔

Jest to trudne...

Bolesne...

Brakuje...❤️‍🩹

I oczywiście ważna jest praca nad sobą, aby budować trwałe, autentyczne i głębokie relacje,żeby to zmienić.🙂

Ale często też zapominamy o tym,że możemy przytulić siebie.🤗

Wziąć i objąć siebie w ramiona...🤗

I nie rzadko zadaję takie ćwiczenie do domu.😉

Ale też dobrze jest przytulić się do maskotki, do poduszki, do drzewa, do czegoś miłego,co lubisz i co sprawia Ci przyjemność, kiedy z tym obcujesz.💚💚💚

Daj sobie dziś przytulenie. 🤗

I pozwól sobie dawać to codziennie. 👍

A kiedy będziesz miał/miała taką możliwość to przytul się do drugiego człowieka. 💜

Poczuj to ciepło i tą siłę.💜

Zrób to powoli i z uważnością. 💜

I poczuj to, jak to Ci jest?

Co Ci to zrobiło?

Z czym zostałeś/aś po tym przytuleniu?

🩷Może z tęsknotą?
🩷Może z radością?
🩷Może z przygnębieniem?
🩷Może z poczuciem szczęścia?
🩷Może z nadzieją?
🩷Może z motywacją?

Co to o Tobie mówi?

Posłuchaj tego...🩷🩷🩷

Jesteś wart każdego przytulenia. 🤗

Ściskam Cię. 💜🩷💜
Monika.

18/09/2025

Czy psychoterapeuta nie wie za dużo?😉

Jak ważna jest pokora w tym zawodzie?❓❓❓

Jak ważne jest to,że my psychoterapeuci wierzymy w to,że to klient jest ekspertem od swojego życia?💪

Jak ważne jest widzieć w kliencie jego siły, zasoby, to co już potrafi, to czego się nauczył i to jaki drzemie w nim potencjał? 🧡🙃

Jak ważne jest nie odbieranie klientowi sił sprawczych?💪💪💪

Kiedy on już sam w siebie nie wierzy.

Kiedy on już sam nie wie.

Kiedy mówi do nas:

"Proszę mi powiedzieć co mam zrobić?

Jak mam to zrobić?

Jaką mam podjąć decyzję?

Jak wtedy ważne jest pokazanie klientowi,że on sam wie lepiej. 🙂

Że my psychoterapeuci nie jesteśmy ekspertami od jego życia...

Jak ważne, piękne, a zarazem trudne jest towarzyszenie klientowi w procesie powrotu do siebie, do zaufania sobie na nowo i do odkrycia na nowo jego sprawczości?😲🥰

To ważne.

To bardzo ważne...

Terapeuta systemowy ma wiedzę, prowadzi proces, snuje hipotezy, które sprawdza, używa narzędzi, metod, które mogą być pomocne i użyteczne dla klienta, towarzyszy na drodze do zmiany.

Ale to klient decyduje. 😀

To klient wie najlepiej. 🙂

Jak często trudno jest klientowi przejąć odpowiedzialność?

A nam ją oddać. 🤔

Ale czy nie tak powinna wyglądać terapia?🙂😍

Systemowa, z pewnością. 😉

Bo przecież chodzi o

"twórcze niewiedzenie, twórcze zaciekawienie"

- jakby to ujął profesor de Barbaro.

Bliskie mi to jest.🤗

Przemawia do mnie nauka pokory.🥹

Dlatego tak często się uśmiecham,kiedy słyszę od Was:

"Tak wiem, Pani Moniko,że Pani mi nie powie co mam zrobić".

Wy też się wtedy uśmiechacie.😄

Bo Wy najlepiej wiecie co Wam służy, co jest dla Was dobre i właściwe. 💚

Jesteście ekspertami od swojego życia.💚💚💚

Niekiedy po prostu potrzebujecie mieć towarzysza na drodze do odkrycia siebie.🌞🌞🌞

Dziękuję,że mogę Wam towarzyszyć.
🧡

Zaufajcie sobie na nowo. Wy wiecie. 🧡

Ściskam💚🧡❤️
Monika.

12/06/2025

Witajcie Kochani.😍

Chciałabym dziś zostawiać Was z pytaniem, z którym niedawno podzieliła się ze mną moja Przyjaciółka.💓

Było to pytanie, na które sobie odpowiedziałam, ale też pytanie które mnie zatrzymało.🙂🤗

Pytanie, które może warto, żebyśmy codziennie sobie zadawali. 🤔🙃

Pytanie, które być może coś w naszym myśleniu i życiu zmieni.👍💪

Pytanie, które rozwija, zastanawia, ubogaca, poszerza. 🤩🤩🤩

Warto je sobie zadać, zadawać.👍

Mądre pytania zawsze są rozwojowe. 💚💚💚

Zostawiam Was dziś z tym pytaniem.🙃🙃🙃

Dziękuję Ci Justi za nie.🧡

ŁATWIEJ JEST SIĘ SMUCIĆ, CZY CIESZYĆ?

❓
❓
❓

Dobrej reszty tygodnia dla Was🧡🤗

Monika🧡💚🩵

06/06/2025

Witajcie😍

Od dłuższego czasu towarzyszy mi wdzięczność, zainteresowanie, ciekawość i podziw.🥰🤩🥹

Jestem po drugim zjeździe szkolenia z zakresu pomocy osobom uzależnionym w WTTS w Poznaniu. 🙂
Mam tę przyjemność i szczęście uczyć się od wybitnego wg mnie terapeuty uzależnień Rudolfa Kleina. 🤗🤩

Jest to jeden z terapeutów, który oprócz ogromnej, ważnej wiedzy, którą przekazuje, uczy mnie podejścia do osoby uzależnionej
💚z niesamowitą godnością dla tej osoby,
💚 z poszanowaniem jej sposobu na radzenie sobie z problemem,
💚z widzeniem jej zasobów,
💚z oddawaniem jej sprawczości i odpowiedzialności za jej życie,
💚z wiarą w jej sprawstwo i zdrowienie,
💚z dbałością o bezpieczeństwo na sesjach,
💚 z budowaniem zaufania w relacji terapeutycznej,
💚 z żywym zainteresowaniem, zaciekawieniem drugim człowiekiem.


Dziękuję Rudolf za Twoją pracę terapeutyczną i za to,że mogę się tego od Ciebie uczyć.🥹

Po raz kolejny myślenie systemowe pokazuje mi jak bardzo jest mi bliskie, jak jest inne często od myślenia tego świata i jak spójne z moimi wartościami.🧡🧡🧡 Systemówka przewraca myślenie do góry nogami, ale też bardzo pomaga ugruntować się w przekonaniu,że tak na prawdę my jako terapeuci nic nie wiemy, ale to klient ma wszystko, czego potrzebuje do zdrowienia, do wolności, która zawsze ma cenę lęku. 🩵

Wdzięczna i podekscytowana czekam na kolejny zjazd,😃 aby chłonąć i stawać się terapeutką jaką chciałabym być 🙂.

"Wolność ma zawsze cenę lęku." Rudolf Klein.🩵

Ściskam Was i życzę Wam pięknego weekendu.🌞🌞🌞

Monika.

24/04/2025

Myślę sobie o tym co mi jest bliskie, kiedy zastanawiam się jaką terapeutką chciałabym być🤔 i zatrzymuje mnie bardzo, lektura

"Swoją drogą...",

w której toczy się rozmowa Pani Justyny Dąbrowskiej z jednym z moich Autorytetów jeżeli chodzi o terapeutów systemowych, z profesorem Bogdanem de Barbaro. 🙂


Ów terapeuta często wspomina, że warto, aby psychoterapeuta zadawał sobie wciąż pytanie jakim terapeutą chciałby być?

Czynię cennym to o czym czytam, chcę się uczyć, a zarazem podziwiam i bardzo cenię u Profesora de Barbaro jego:

⭐myślenie wielowątkowe,
⭐dobór słów,
⭐wrażliwość,
⭐otwartość na drugiego człowieka,
⭐zaciekawienie,
⭐myślenie systemowe,
⭐pokorę,
⭐czułą uważność,
⭐brak oceny.

Dobrze,że mam od kogo czerpać i kogo naśladować w swojej pracy.🤗👍🤯

Dla Was kim jest dobry psychoterapeuta?

Zadajecie sobie pytania natury:

Jakim chciałabym być programistą?

Jakim chciałbym być biznesmenem?

Jaką chciałabym być pielęgniarką?

Jaką chciałabym być lekarką?
Itd.

Dążycie do tego, by w Waszych zawodach być tym, kim chcielibyście być?😀

Jak tego dokonujecie? 😀

Macie swoje autorytety?
Osoby, od których możecie się uczyć i które możecie naśladować?

Co Wam daje ten kierunek do wzrostu?

Samych dobrych dni. 🌞🌞🌞
Ściskam
Monika 🧡💛💚

15/04/2025

Czasami tak trudno o tę Nadzieję...💚

Tak, ważna, tak potrzebna, tak trzymająca przy życiu, nieraz nawet nakreślająca jego sens...

Tak często jej nam brakuje...🙈

A niekiedy wolelibyśmy jej nie mieć, ponieważ brak Nadziei nie zaprasza do nas rozczarowania, czy powtórnego cierpienia.😔

Mieć Nadzieję, czy być otwartym na to, co życie przyniesie?😉

Oczekiwać, czy może raczej skupić się na tym co jest?🤔

Nadzieja matką głupich, czy Nadzieja która jeszcze przy życiu trzyma?🤔

Czy o niej czasem myślę, czy wolę o niej nie myśleć?🤯

Jak to jest z tą Nadzieją?💚

Jest mi potrzebna?

Jest dla mnie ważna?

Ma ona dla mnie jakieś znaczenie?

Jaka jest moją z Nią relacja?💚

Nadziejo.

Nadziejo.

Tak wyczekiwana, tak bliska, a może niekiedy tak obca i daleka?🥹

Wolę Cię zaprosić do siebie, czy może raczej udawać,że Cię nie ma?

Święta Zmartwychwstania Pańskiego to dla Chrześcijanina Święta Nadziei. 💚

Przez ból, ogromne cierpienie, niezrozumienie, udręki, do radości, do wolności, do sensu życia. 💙

Życzę Wam dobrego przeżycia Wielkiego Tygodnia i Nadziei ze Zmartwychwstania. 😇

"Aby radość w Was była i aby radość Wasza była pełna."💚💚💚

A dla tych, którym daleko do wiary, może poszukania tej Nadziei ?💚🙂

Z pewnością wszystkim dużo Miłości❤️❤️❤️, bo przecież Miłość zawsze zwycięża 🙂👍.

Ściskam. 💚💚💚
Monika.

09/04/2025

Co u mnie?😉🙂

Nie mogłabym zacząć inaczej, jak nie od najważniejszego wydarzenia, jakim były narodziny naszego trzeciego Dziecka.❤️👶

Rzeczywiście odczułam to,że jako kobieta-mama narodziłam się po raz kolejny. 🙂🙂🙂

Gabriel ma dziś 5 miesięcy, jest cudownym, radosnym i zdrowym Dzieckiem🤗😘.
Miałam bardzo dobry poród.👍 Jestem za to Bogu bardzo wdzięczna. 🙏🙏🙏❤️
Z kolei po porodzie i w okresie połogu doświadczyłam lęku o życie swojego Dziecka😥, smutku z powodu nieudanej laktacji🙁, stawania na głowie,żeby dopomóc mojemu Synkowi w problemach brzuszkowych...🙈

Tak, ciąża, poród i połóg oraz macierzyństwo wciąż i na nowo bardzo uczą mnie pokory.👍🤗

To co wymagające to też ogromna zmiana naszej rodziny, która stała się rodziną dużą z:

💚Czteroletnim dzielnym Przedszkolakiem mierzącym się ze swoim stresem związanym z publiczną placówka oraz z narodzinami Brata,
💚Dwuletnią uroczą Dziewczynką zmagającą się z zazdrością o Mamę i
💚zależnym totalnie od nas Niemowlakiem dla którego te wszystkie zmiany są chyba najtrudniejsze. 🙈

A relacja małżeńska?🥰👩‍❤️‍👨

O....! To dopiero sprawdzian naszej miłości, cierpliwości i wzajemnej wyrozumiałości w stosunku do siebie👩‍❤️‍👨🙂

Próby odnalezienia momentu dla nas, próby nie rozmawiania tylko o Dzieciach i obowiązkach, próby powrotu do seksualności, próby bycia razem we dwoje, a nie obok siebie, próby rozmawiania i słuchania się na nowo, poznawania siebie na nowo, funkcjonowania na nowo...

I do tego nowa organizacja życia.🙈😃

Do niedawna miałam poczucie,że nie nadążam za własnym życiem, ale już teraz jest inaczej, czuję jakbym powoli, na nowo pisała jego scenariusz, mam wpływ, adaptuję się, choć wiem, że potrzebuję jeszcze czasu. 👍🤗

Ale u mnie również o wiele więcej miłości z powodu kolejnego Cudu❤️, o wiele więcej radości❤️, o wiele więcej Dziecięcego i mojego uśmiechu❤️, o wiele więcej czułości❤️ i przytulania❤️ oraz wdzięczności za moją rodzinę i każdy dzień.❤️

Jeśli ktoś zapytałby mnie dziś: Jaki jest dla mnie najpiękniejszy obraz? -

Odpowiedziałabym, że uśmiech moich Dzieci🤗🙂,
a gdyby ta sama osoba zapytała o to: Jaki jest mój najpiękniejszy zapach? -

Odpowiedziałabym,że zapach noworodka.🤗🙂🙂🙂

Dziękuję Bogu za nasze 3 Cuda. 💚💚💚

Pracuję cały czas nad byciem dobrą i wciąż lepszą dla siebie mamą i żoną🤗.

Ile pracy wymaga dobra relacja małżeńska, ach ile pracy.! 🤯

A rodzicielstwo? Ach ogromu pracy. 😃🤯

Ale cieszę się niezmiernie,że w tym właśnie powołaniu mogę nad sobą pracować. 🙂

I oczywiście powrót do pracy🥰.
To dla mnie powrót do realizacji jednego z sensów mojego życia, dlatego też czuję,że odżywam.
Cieszę się, że mogę być z powrotem w fotelu na Sienkiewicza💚. To jest coś co pozwala mi być tym kim jestem.

Rozpoczęłam też szkolenie w WTTS w Poznaniu dotyczące pracy z osobami uzależnionymi. 🙂
Po pierwszym zjeździe jestem bardzo zaciekawiona i podekscytowana tym co mnie czeka dalej.😍
Jak to systemowka - łamie schematy i patrzy na człowieka tak dobrym okiem... Jest to dla mnie ujmujące w tym nurcie. 💚

Dziękuję za powitalne kwiaty, zapytania, uśmiechy, pierwsze rozmowy i czekanie na mój powrót.🥰
Jestem zaciekawiona i otwarta na to, co będzie.🤗

Nadal wspólnie z moim Mężem prowadzimy prelekcje na temat seksualności w małżeństwie😍 dla narzeczonych u Ojców Dominikanów we Wrocławiu i to jest niesamowicie rozwojowa dla nas droga.🙂

A tutaj wiosna💚, nowy etap, nowa nadzieja, nowa zieleń, nowe pąki, takie znajome, a przecież również tak wyjątkowe i niepowtarzalne.

Jakie u Was zaszły zmiany, ponieważ z pewnością jakieś zaszły?🙂

Jak mierzycie się z wyzwaniami życia?🙂

Do kogo się przytulacie, z kim dzielicie radość, troski?🙂

Co Was uczy pokory?🙂

W jakim momencie życia jesteście?🙂

Piszecie scenariusz, czy stoicie obok własnego życia? 🙂

Dobrego tygodnia.💚💚💚

Ściskam
Monika

26/03/2025

Witajcie.😀🤗🤗🥰

Dawno mnie tutaj nie było.🙈

Powoli wracam do realiów zawodowych. 🎉🙂👍

Za mną trzecia ciąża, trzeci poród i trzeci połóg.🤱👶 Powoli sytuacja się stabilizuje i jestem w stanie wrócić na kilka godzin do gabinetu. 🤗

W związku z tym chciałabym Was poinformować, że mam kilka miejsc wolnych na terapie indywidualne.🙂
Dla par i rodzinne również się coś znajdzie.😉 Chciałabym tylko zaznaczyć, że pracuje w godzinach porannych i południowych oraz wczesnych popołudniowych, także popołudniami i wieczorami już nie. 😉

Jeśli ktoś z Was, czy Waszych bliskich, znajomych byłby chętny, to bardzo proszę o kontakt tutaj, bądź telefoniczny. 📞📱

Niebawem nadrobię zaległości na stronie i "uruchomię się ponownie".🤣🤗
Tymczasem życzę Wam dobrej reszty tygodnia. 💚

Ściskam💚❤️💚
Monika

16/02/2024

Obraz, który towarzyszy nam w gabinecie niesie za sobą bardzo ważne przesłanie:

Jesteś godny/a MIŁOŚCI.🧡

Tak. 🧡

Przysłuchując się historiom wielu z Was, nierzadko nie dziwię się, że wątpicie w to, że ktoś może Was kochać, że jesteście warci miłości, że na nią zasługujecie.

Często słyszę:

"Ja chyba nie potrafię kochać."

"Kocham siebie wtedy, gdy coś osiągnę."

"Pragnę docenienia i uznania."

"Nigdy rodzice nie powiedzieli mi: kochamy Cię."

"Nie nadaję się do związków."

"Cały czas jestem odrzucana."

"Czuję się małoważny."

"Chyba nie potrafię kochać."

"Boję się miłości."

Itp. ...

O czym to jest?

Co Wam to mówi?

To jest o MIŁOŚCI.🧡

Chciałabym, abyście nie dali sobie wmówić tego, że nie da się Was kochać.

Abyście nie wierzyli w to,że jesteście beznadziejni.

Abyście pamiętali o tym,że skoro żyjecie na świecie to z Miłości i dla Miłości. 🧡

Dom rodzinny Was nie definiuje.

Przemoc relacyjna Was nie określa.

Traumy i skrzywdzenia Was nie naznaczają.

Rany zadane, Wami nie kierują.

Nie musi tak być.

Możecie inaczej.

Możecie uznać, przyjąć, uświadomić, pożegnać i zaprosić do siebie to co nowe.

Zaprosić do siebie MIŁOŚĆ. 🧡

Nie tylko tą romantyczną, nie tylko tą rodzicielską, ale też miłości relacyjną do siebie, do innych ludzi, do świata, do życia. 🧡

Naprawdę MOŻNA.

Jesteś godny/a MIŁOŚCI. 🧡

I gdy nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o miłość 🙂

Dajcie sobie szansę. Nie poddawajcie się.

I ukochajcie najpierw siebie🤗

Niech ten obraz nam o tym przypomina👍🙂.

Dobrego weekendu.

Ściskam.
Monika 🧡💙❤️

05/01/2024

Że są ważne to z pewnością wiecie...

Że należy się w nie wsłuchiwać, z pewnością też wiecie...

Że warto je realizować, zaspokajać, z pewnością jest to dla Was oczywiste.

Ale chciałabym Wam przypomnieć o ważnych kwestiach odnośnie POTRZEB, o których jakoś w życiu codziennym, zwłaszcza w relacjach, zapominamy. 🙈

Mianowicie:

💛 ja sama, Ty sam/a jesteś odpowiedzialny/a za zaspakajanie swoich potrzeb (od 21 r.ż. kiedy jesteśmy osobami dorosłymi wg psychologów, wchodzimy w proces AUTOWYCHOWANIA)

💛 nie jesteś odpowiedzialny/a za zaspakajanie czyiś potrzeb, innej osoby dorosłej (oczywiście odpowiadasz za zaspakajanie potrzeb dziecka i naukę dziecka autonomii w realizacji jego potrzeb)

💛 nie możesz winić drugiej osoby, partnera/partnerki za to,że nie zaspokaja Twojej potrzeby/potrzeb

💛 potrzeby, które nie zostały zaspokojone w dzieciństwie, możemy zaspokoić w dorosłości (nie jesteś skazany/a na bycie niewolnikiem przeszłości)

💛 możesz z miłości do 2 osoby, pomagać jej w realizacji jej potrzeb, gdy w pełni szanujesz przy tym siebie

💛bycie blisko swoich potrzeb i zaopiekowanie się nimi to praca nad sobą i relacjami

Na ile jesteś blisko swoich potrzeb?

Na ile je słyszysz, a na ile się w nie wsłuchujesz?

Czy realizujesz swoje potrzeby, z poszanowaniem granic swoich, innych oraz z nieobarczaniem winą bliskich za ich niezaspokojenie?

Które potrzeby na ten moment się w Tobie odzywają?

Czy są takie potrzeby, których się wstydzisz, boisz?

Co Cię oddala od Twoich potrzeb, a co przybliża?

Czy pamiętasz okres w swoim życiu, kiedy byłeś/aś blisko swoich potrzeb? Jak się wtedy czułeś/aś?

Co możesz zrobić,żeby się zbliżyć do swoich potrzeb?

Jak możesz zatroszczyć się o potrzeby bliskich Ci osób?

POTRZEBY. 💛💛💛

Tak bliskie. Tak ważne. A tak często tłumione w nas, zapominane.

Zapraszam Was do zaglądnięcia wgłąb siebie i poszukania...

Czego ja dziś, w tym tygodniu, w tym miesiącu, w tym życiu, w tym roku potrzebuję?

Jak mogę się o to zatroszczyć?

Powodzenia🤗

Uściski Monika.💛

P.S.
Dziękuję Aleksandra Mroczko za piękne narzędzie do pracy. 🤗