Pracuję we Wrocławiu - gdzie mieszkam od 10 lat oraz w Lubinie- gdzie się urodziłam, uczyłam i pracowałam, gdzie poznałam wielu serdecznych mi ludzi i gdzie nauczyłam się grać w piłkę ręczną, która przez 10 lat stała się moją wielką pasją. W swoim życiu zawodowy poznałam pracę w oświacie:
w szkołach- podstawowej i średniej - jako psycholog i nauczyciel psychologii oraz służbie zdrowia: przez 10 lat jako psycholog pracowałam w PZP w Lubinie, Ścinawie i Złotoryi . Bardzo dobrze wspominam 5 lat w MOPiWTU w Lubinie( niestety już nie istnieje), gdzie wspólpracowałam z ludźmi, od których wiele się nauczyłam, którzy stali się moimi przyjaciółmi w tamtym czasie i zostali w moim sercu na zawsze. Potem moja bliźniacza natura poniosła mnie w rejony korporacyjne, czyli do Schwarz Pharmy - firmy farmaceutycznej, w której przez 10 lat byłam Medical Representativ Ważny czas dla mnie zawodowo, poznałam, jak działa korporacja, sprawdziłam się dobrze jako jej pracownik, poznałam wiele bliskich mi do dzisiaj osób. Szanuję korporacje, znam plusy i minusy pracy w dużych firmach. Jednocześnie podczas pracy w korporacji (za pozwoleniem moich ówczesnych szefów) pracowałam w prywatnym gabinecie jako psycholog w Medicusie w Lubinie. W 2008 roku założyłąm własną firmę w Lubinie, - Pracownię Psychologiczną Mediator. Od 3 lat mam drugi gabinet we Wrocławiu. Od 2017 roku jest to jedyne moje miejsce pracy. Ustawienia wg, Berta Hellingera znane mi są od kilkunastu lat. Uczyłam się ich biorąc udział w wielu warsztatach prowadzonych przez Berta Hellingera, Marka Wilkirskiego, Kasię Szymańską, Marię Senfleben-Gudrih, Hedy Leitner-Diehl ,Wolfganga Deussera. Gerarda Walpera, Heiko Hienrich oraz Guntera Schrickera, od którego obecnie uczę się najwięcej i któremu organizuję od 10 lat ustawienia w Polsce. Wcześniej, już na studiach psychologicznych we Wrocławiu, poznawałąm tajniki pracy w zawodzie na wielu szkoleniach i warsztatach. Najbardziej cenię sobie zajęcia w Instytucie Gestalt
i Instytucie Terapii Krótkoterminowej w Krakowie oraz Polskim Instytucie Ericksonowskim w Łodzi. Obecnie pracuję eklektycznie, wykorzystując różne podejścia terapeutyczne. Jednak największy wpływ na moją pracę, także życie osobiste i rodzinne miały i mają ustawienia wg Berta Hellingera a zwłaszcza poznanie Guntera Schrickera podczas kursu ustawień w Morawie. Są różne powody:
- dlatego, że działają - szybko, mocno, trwale, odkrywają to, co jest zakryte, do czego w "zwykłej" terapii dochodzi sie - przy odrobinie szczęścia- latami lub nie dociera wcale
- dlatego, że tych wszystkich zmian doświadczyłam na sobie samej, tak, jak i pozostałych metod terapeutycznych, więc wiem, jak każda z nich działa. Ustawienia działają najgłębiej, na poziomie duszy, dlatego tak mocno wpływają na nas samych i nasze życie. Zmieniają nasze życie. Na lepsze? Tak, bo na bardziej prawdziwe. Z ustawień można skorzystać na zajęciach grupowych oraz indywidualnie. Jeżeli nie jesteś zdecydowana/ny, z różnych powodów na formę grupową, zapraszam na ustawienia indywidualne. Chętnie, uważnie i życzliwie potowarzyszę Tobie w odkrywaniu prawdy we własnym życiu. ZAPRASZAM.