06/11/2023
Ileż to razy słuchałam tego utworu w nastoletnich latach? Jak często kasetę z "Dzieckiem" odtwarzałam w swoim pokoju? Niezliczoną ilość razy, a wraz z nimi, miliony myśli, emocji, wzruszeń...
I tak też było w ten piątek, gdy zobaczyłam Edytę po raz pierwszy w życiu na żywo - ja starsza, trochę inna, a trochę wciąż taka sama, jak gdy miałam naście lat. I siła emocji, łzy, poruszenie - podobne teraz i kiedyś.
Moc wspomnień i krajobrazów z przeszłości - tych dobrych i tych gorszych.
Z wdzięcznością za ten czas, to spotkanie i to, co po nim we mnie pozostanie.