24/03/2021
✴ Julia zaczęła szukać pomocy, kiedy zauważyła u siebie lęk przed… wychodzeniem z domu. Ten lęk drzemał w niej już przed pandemią, ale kiedy zaczęła pracować w trybie "home office", najchętniej w ogóle nie wychodziłaby z domu. Może nawet by się jej to udało, bo mąż robił zakupy, załatwiał wszystkie sprawy „na zewnątrz”, zawoził dziecko do przedszkola. Julia je miała odbierać… Ale kiedy wychodziła na ulicę, nagle pojawiał się lęk.
⏩ Nogi miała jak z waty, ręce jej się trzęsły, a serce waliło jak zwariowane… Wpadała w panikę. Miała wrażenie, że za chwilę zemdleje… Kilka razy zawróciła do domu i dzwoniła do męża:
„Ja nie dam rady. Ty odbierz małą".
„Coś Ci się stało? Jesteś chora?", dopytywał się.
⏩ Kilka razy powiedziała po prostu, że źle się czuje, ale kiedy mąż stwierdził, że się nad sobą rozczula, zaczęła szukać nowych wymówek: „Że nie ma się w co ubrać… Że ma biegunkę… Że jest za zimno… Że pada… Że źle wygląda i ma nieumyte włosy… Że ludzie na nią dziwnie patrzą”…
„Zwariowałaś?", denerwował się mąż.
⏩ Coraz częściej dochodzilo między nimi do kłótni. Julia płakała, a codzienne życie stawało się dla niej nie do zniesienia. Przed każdym wyjściem z domu szukała powodu, by z niego nie wyjść. Stała się porywcza, nerwowa, łatwo wybuchała płaczem.
⏩ „Co się z Tobą dzieje?", dopytywał się mąż.
„Nie wiem, może to przez pracę, przez stres… Ja się wszystkim tak strasznie przejmuję… Boję się, że mnie zwolnią… Boję się, że sobie nie poradzimy", tłumaczyła Julia i pogrążała się w świecie własnych lęków.
⏩ Z czasem pojawiły się problemy ze snem, bo Julia wciąż o nich myślała, wciąż stresowała się tym, czego nie zrobiła i co zrobiła źle… Pogrążała się w spirali negatywnych myśli… Wciąż była niespokojna, zestresowana… Kiedy mąż naciskał, żeby poszła się przejść, szła.. wyrzucić śmieci i to wtedy, gdy było już ciemno i nikt na nią nie patrzył… Momentami czuła się tak, jakby traciła zmysły, ale… zachowanie Julii były typowe dla zaburzeń lękowych...
ℹ Pandemia i życie w ciągłym stresie powodują, że wiele lęków, które były „uśpione” lub „wyciszone” dochodzi nagle do głosu. Zaczynają rządzić naszym życie. Lęk przed wychodzeniem z domu, lęk przed ludźmi (czyli tzw. lęki społeczne) to tylko kilka z nich.
ℹ Lęk przed wychodzeniem z domu (czyli: agorafobia) to choroba, która naprawdę może poważnie utrudnić życie.
👉 Jeśli u kogoś ze swoich bliskich zaobserwujesz objawy lęku przed wychodzeniem z domu lub przed kontaktem z innymi, nie traktuj takiego zachowania jako dziwactwo. Taka osoba naprawdę potrzebuje pomocy.
❓Czy z takich lęków można się wyleczyć?
👉 Można, ale potrzebna jest odpowiednia terapia, która pomoże ten lęk "oswoić", a potem "pokonać".
ℹ W naszej poradni leczeniem zaburzeń lękowych zajmuje się mgr Katarzyna Brzagoń-Dzięcioł i mgr Ewa Bernecka.
🤗 Zapraszamy na konsultacje.
Na wizytę można umówić się telefonicznie ☎️ 695 251 221 lub przez Messengera.