Joanna Bieńkowska - przestrzenie spotkań

Joanna Bieńkowska - przestrzenie spotkań Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Joanna Bieńkowska - przestrzenie spotkań, Psychoterapeuta, Ulica Jana Kozietulskiego 1 lok. 2, Zoliborz.

Prowadzę terapię dzieci, młodzieży, osób dorosłych, jak również konsultacje rodzicielskie i okołorozwodowe w nurcie Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu (TSR/PSR).

Metafora w pracy terapeutycznej 😌Od jakiegoś czasu wciąż i wciąż na nowo używanie, eksplorowanie metafor w gabinecie fas...
14/04/2024

Metafora w pracy terapeutycznej 😌

Od jakiegoś czasu wciąż i wciąż na nowo używanie, eksplorowanie metafor w gabinecie fascynuje mnie i również mnie wzrusza. Bywam zdumiona dokąd można dojść kiedy praca zostaje przesunięta w stronę symboliczną. Słowem lub obrazem.

Metafora tworzona przez klientów stanowi soczewkę do ich wewnętrznych światów, która łączy ich reakcje emocjonalne i doświadczenie w jasny sposób, tworząc pomost, dzięki któremu w gabinecie mogą być usłyszane przez drugą osobę (terapeutę). Metafora pozwala na powiedzenie tego co jest niewyrażalne, trudno opisywalne, lub też tak trudne emocjonalnie. Metafora często omija lęk, bo jest nie wprost, więc klientom często jest łatwiej właśnie w taki sposób coś ważnego powiedzieć, ale również eksplorować własne doświadczenia.

A "obraz jest wart tysiące słów" tak mówimy sobie z moimi nastoletnimi klientami 😉

1.03. Piątek: miła, luźna bluza jest, przygotowane napoje są - to znaczy, że dzisiaj zaczynam mega ważne dla mnie szkole...
01/03/2024

1.03. Piątek: miła, luźna bluza jest, przygotowane napoje są - to znaczy, że dzisiaj zaczynam mega ważne dla mnie szkolenie czyli - Rodzina w obliczu rozwodu w LETSR z Ewą Majchrowską. Całe szkolenie jest w duchu Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniu 🤗

Muszę przyznać, że bardzo czekałam na to szkolenie, nie tylko ze względu na temat (a pracuję intensywnie z osobami w kryzysie okołorozwodowym), ale też ze względu na zanurzenie się w filozofię TSR.
😌

Kilka słów o odpoczynku: Kiedy już dorwę się do o tak zwanego Odpoczynku to zdarza mi się wyobrazić sobie takie Nie wiad...
27/02/2024

Kilka słów o odpoczynku:

Kiedy już dorwę się do o tak zwanego Odpoczynku to zdarza mi się wyobrazić sobie takie Nie wiadomo co, w sensie wiadomo. Wyobrażam sobie coś takiego mega super, coś co mi przyniesie ###x i w ogóle to będzie tak i tak. A jeśli w tym czaso-okresie dzieje się różnie? Bo nadal żyje i nadal przeżywam mnóstwo emocji (a nie tylko te takie przyjemne). To co wtedy? To znaczy, że ten Odpoczynek nie był Odpoczynkiem? Hmmm, no nie. A jak zdarzy się, że ktoś mi da informacje, że może “być tak mega super”, to już w ogóle mój mózg wybraża sobie jakieś złote góry. 🪙

A tak to nie jest, przynajmniej u mnie o czym przekonałam się tym razem. 🙋🏼‍♀️

Tym razem odpoczynek to było: tysiące różnych emocji, dziesiątki nowych osób, nowych relacji, mnóstwo wysiłku fizycznego, całkiem sporo nauki i koncentracji na budowaniu nowych umiejętności, setki nowych bodźców. Ten wyjazd był wokół intensywnych jakości. Był zanurzony w mojej pasji.⛰️🏔️🗻

Czy to jest przepis/receptura na to jak odpoczywać? Zupełnie nie 🙂

Co odkładasz na później ? Jedno z moich "ulubieńszych" pytań :)❓Kiedy na nie odpowiadam idę (zazwyczaj) w stronę spraw (...
19/02/2024

Co odkładasz na później ?
Jedno z moich "ulubieńszych" pytań :)

Kiedy na nie odpowiadam idę (zazwyczaj) w stronę spraw (zalegających), ale też i głównie w stronę rzeczy, które tak serio chciałabym zrobić (wyjechać gdzie, odpocząć, coś zobaczyć, z kimś się spotkać, zapisać się na coś, zatrzymać się i sprawdzić gdzie jestem...).
Dzięki temu pytaniu, a głównie odpowiedzi na nie, mogę podjąć na nowo decyzję gdzie chce pójść, co chce zrobić.

Jestem ciekawa, jak ty układasz się z tym pytaniem i odpowiedzią. Napiszesz mi coś poniżej ? 🤗

A więc...
Co odkładasz na później ?

Kilka słów o tak zwanej traumie (z przemyśleć po warsztatowych z miksem myśli książkowych 😌):📖“Nie potrzebujemy definicj...
14/02/2024

Kilka słów o tak zwanej traumie (z przemyśleć po warsztatowych z miksem myśli książkowych 😌):
📖
“Nie potrzebujemy definicji traumy; potrzebujemy doświadczenia, chcemy wiedzieć jakie doznania się z nią wiążą”. Różne wydarzenia w naszym życiu (te mniejsze i większe) mogą zostać “zakodowane” w naszym ciele jako zdarzenia traumatyczne, których nie obejmie książkowa definicja traumy. Levine opisuje zdarzenia traumatyczne jako taką sytuację, w której pewna ilość energii zatrzymuje się w naszym organizmie (przez mechanizm zamrożenia/dysocjacji) i zostaje w nim uwięziona niosąc bardzo duże konsekwencje dla funkcjonowania psychiczno-fizycznego.
📖
Levine równocześnie podkreśla, że “każdy ma wewnętrzną zdolność uzdrawiania swoich traum” oraz, że “sednem sprawy jest to, aby rozpoznać, że trauma to zwierzęcy instynkty, które zeszły na manowce. Ale choć zbłądziły, można je wykorzystać do świadomego przechodzenia przez traumy do dobrostanu”. 🧘🏼‍♀️
🐅
🐅
🐅
> Peter A.Levine jest twórcą podejścia Somatic Experiencing, które powstało dzięki jego ponad 45-letniemu doświadczeniu klinicznemu oraz licznym multidyscyplinarnym badaniom z zakresu fizjologii, psychologii, etologii, biologii i neurologii.
🐅
> Somatic Experiencing jest metodą leczenia objawów traumy i łagodzenia chronicznego stresu. SE naprowadzania na własne odczucia w ciele, których samoobserwacja, doświadczanie i nazywanie pozwalają na rozpoznawanie stanów pobudzenia i rozładowania układu nerwowego. Ważna jest tutaj możliwość nabywania umiejętności, które będą mu służyć w procesach samoregulacji „tu i teraz” oraz w przyszłości.
🐅
Wiecie jakie zwierzę jest symbolem Somatic Experiencing ? 🤗 (Widocznie psychoterapeuci kochają zwierzaki) oczywiście, że tygrys.🐯🐯🐯 Dlaczego? A to już zbyt długa historia. Jest opisana w książce: Obudźcie tygrysa. Leczenie traumy. Petera. A. Levine'a.
🐅
🐅
🐅
 
     
       

Ach w końcu, spotkanie z innymi “specjalistami”, praktyczkami, i to na żywo.🤗 🩻😌Tym razem wokół układu nerwowego, ale ni...
12/02/2024

Ach w końcu, spotkanie z innymi “specjalistami”, praktyczkami, i to na żywo.🤗
🩻😌
Tym razem wokół układu nerwowego, ale nie całego, tylko tego kawałka, który powoduje, że mamy możliwość własnej aktywacji (m.in. mobilizacji)🏃🏼‍♀️ lub dezaktywacji (m.in. odpoczynku)🧘🏼‍♀️. Niestety (a raczej na szczęście) nie możemy osobiście decydować o tym, że “hej, mój organizmie proszę teraz pobudź się” 😛, lub przez powiedzenie sobie “hej hej, a teraz już możesz się wyluzować”. Oczywiście, możemy sobie tak mówić, i pewnie mówimy, ale ten kawałek układu nerwowego nie podlega naszej kontroli. Możemy uczyć się (dzikie zwierzęta robią to zupełnie naturalnie, m.in. dlatego zwierzęta nie mają wrzodów żołądka - tu odsyłam do książki “Dlaczego zebry nie mają wrzodów - psychofizjologia stresu” 🦓) praktyk, które mogą nas wspierać, w tym, aby z naszym autonomicznym układem nerwowym zaprzyjaźniać się. Dobrą wiadomością jest to, że większość z nas robi naturalnie wiele rzeczy, które służą regulacji AUN (zupełnie nieświadomie 🙂).
🙋🏼‍♀️🙇🏼‍♀️🙆🏼‍♀️🙅🏼‍♀️
Natomiast szkolenie, na którym byłam było spotkaniem, które miało nas zainspirować i pokazać, poprzez doświadczanie różnych stanów (na spectrum aktywacja - dezaktywacja) pracę z osobami przychodzącymi do “gabinetu”. Mam głębokie, cielesne poczucie, że zintegrowałam kawałek wiedzy oraz praktyki i chciałabym Was zaprosić do spoglądania we własne wnętrze, kiedy Wasz organizm (tak, również Wasze organy) są w stanie Pobudzenia/Mobilizacji/Napięcia a kiedy w stanie Rozluźnienia/Dezaktywacji/Przyjemności i jak to jest przepływać 🌊 między tym, a tym stanem. Możesz przyjrzeć się temu, jak ty to robisz i co ciebie wspiera, aby poczuć rozluźnienie i przyjemność?

> 10 i 11 lutego szkolenie: "Świadomość ciała i układ nerwowy w gabinecie specjalisty", które poprowadziła Basia Knap - psycholożka, terapeutka stresu i traumy, praktykiem Somatic Experiencing, (organizacja: .pl 🙂). jeszcze raz dziękuję 🤗

Dzięki dziewczyny za wspólne bycie - Katarzyna Niezgodzka ( , Olga Lesiak ( ), Małgorzata Bębacz ( ) 🤗

Dlaczego jeszcze raz? Dzięki wiedzy z książek oraz jej integracji potrzebuję przyznać, że zmieniła mi się perspektywa na...
08/02/2024

Dlaczego jeszcze raz?
Dzięki wiedzy z książek oraz jej integracji potrzebuję przyznać, że zmieniła mi się perspektywa na to co mogę dzisiaj nazwać “językiem żyrafy” i “językiem szakala”, a więc 😊
JESZCZE RAZ:

🦒 To co nazywamy “językiem żyrafy” tak naprawdę wcale nim nie jest (od początku dojść przekornie 😉); żyrafa nie potrzebuje słów, choć nimi się często posługuje;
🦒 “język” jest raczej POSTAWĄ, która czyni nas osobami, które mogą być w przepływie energii, która to pozwala nam na dawanie z serca (empatię do siebie i do innych);
🦒 “Język żyrafy to sposób na przypominania sobie, gdzie chcemy kierować uwagę” (frag. z książki “Bez kluczenia…” A.Pietlickiej)
🦒 “żyrafa” odnosi się do chęci, intencji urzeczywistniania życia bez przemocy, tworzenia świata, w którym nasze i innych potrzeby są ważne;
🦒....a także do myślenia “sercem, rozumem i intuicją”; stara się widzieć zdarzenia z szerokiej perspektywy (stąd ta długa szyja 🙂)
🦒 stara się pozostawać w kontakcie z tym, co jest żywe zarówno w niej, jak i w innych ludziach. Pozostaje w chwili obecnej i z życzliwością przyjmuję to, co się wydarza.
🦒 żyrafa jest zarówno silna jak i delikatna i ma wielkie serce; 🫀
🦒 Kiedy żyrafa używa słów 😀 (no pewnie, że używa), to zazwyczaj:
- w klasycznej wersji posługuje się 4 elementami: obserwacją, uczuciem, potrzebą i prośbą:
Przykład (zaczerpnięty z książki: “Żyrafa i szakal w nas” J. Mol): „„Widzę, że wśród zakupów nie ma chleba. Jestem poirytowana, ponieważ właśnie mam ochotę na świeżą kromkę i myślę, że zapomniałeś o tym, aby go kupić. Chciałabym móc liczyć na to, że jak ktoś mówi, że coś zrobi dla mnie, to będzie to zrobione. Czy mógłbyś mi powiedzieć, jak to się stało, że wśród zakupów zabrakło chleba?”
- Natomiast w wersji “dziennej” i mniej książkowej żyrafy skracają swojego komunikaty 😊

I💚🦒

Pytanie No. 4 (pytanie zamykające mini cykl ;) pytań styczniowych na ten cały rok i na życie, oczywiście ;))🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻Ja...
30/01/2024

Pytanie No. 4 (pytanie zamykające mini cykl ;) pytań styczniowych na ten cały rok i na życie, oczywiście ;))
🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻
Jaką radę mogę sobie dać na ten rok? albo po prostu - Jaką radę mogę sobie dać na kolejny czas? (mi tylko znany)
🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻
Będzie krótko: pokory, cierpliwości, podążania krok za kroczkiem w przez siebie obranych kierunkach (i wciąż na nowo pisanych), a równocześnie spoglądania przez ramię i dostrzegania ile za mną; poszukiwania równowagi….
🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻🔻
A tu będzie długo (i nie wiem czy to rada 🙂): Pamiętaj o tym, że idziesz własnymi obranymi drogami. Pamiętaj, że przemieszczanie się po nich jest bardziej w tempie ultramaratonu🚶🏼‍♂️, niż sprintu🏃🏼na 60 metrów 😉. Już wiele zrobiłaś, wiele przeszłaś z tej drogi. Były tam cudowne pejzaże i słoneczna pogoda, ale też wichury, deszcz. Czasami biegłaś, czasami szłaś równomiernym krokiem, a czasami człpałaś prawie w miejscu, ale nadal jest to twoja własna droga, twoje własne drogi. Patrz gdzie jesteś. W jakim miejscu. Ile masz. A co byś chciała...
...i pisałam dalej, bardziej osobiście, dotykając własnych historii, co przeniosło mi wzruszenie, wdzięczność i mnóstwo energii. A jak tobie z odpowiedzią na to pytanie?

Ps. Zapraszam do spisywania pierwszej myśli, która pojawia Ci się wobec tego pytania i kolejnych kolejnych, kolejnych...bez własnej "cenzury" 😊 (chyba, że tego właśnie potrzebujesz, feel free.)

🙂 Jaką radę możesz sobie dać na kolejny czas❓💬

Polecanki książkowe NVC, No.2 📖📔“Bez kluczenia - odważnie, prawdziwie, z miłością. Życie z rozróżnieniami kluczowymi NVC...
28/01/2024

Polecanki książkowe NVC, No.2 📖
📔
“Bez kluczenia - odważnie, prawdziwie, z miłością. Życie z rozróżnieniami kluczowymi NVC”, t. 1, Agnieszka Pietlicka, Wydawnictwo Miejsce Ludzi we współpracy z DU Pietlicka Miejsce Ludzi- NVC i IFS - Poznań , Poznań, 2023.
📗
Świeżutka książka w mojej biblioteczce, a już wpadła mi w serca i wiem, że nie rozstanę się z nią przez długi czas. Agnieszka Pietlicka, popularyzatorka NVC oraz Systemu Wewnętrznej Rodziny w Polsce (prowadzi sesje indywidualne, szkolenia i warsztaty, pisze) zaprasza nas do zgłębiania jednego z kilku podstawowych narzędzi NVC, czyli do tytułowych rozróżnień kluczowych.
​📘
A czym one są?
Rozróżnienia kluczowe - wyjaśniają pewne zakresy słów/pojęć/wyrażeń, które najczęściej mylimy (czy jakoś mieszamy), np. prośba a żądanie, obserwacja a interpretacja, a dodatkowo są one uznane w PbP jako istotne. Takie, które mogą okazać się jakimś zwrotnym punktem w patrzeniu na rzeczywistość, takie, które mogą nam dać świadomość istnienia różnic pojęciowych oraz dać nowy wybór podążania za którymś z nich. Jak w przykładzie Agnieszki - Jeśli dostrzeżemy różnicę między prośbą a żądaniem, możemy dokonać (być może nowego) wyboru (np. chcąc praktykować NVC w życiu), jak dalej postępować. Będziemy raczej prosić, czy żądać? Będziemy raczej używać języka żyrafy, czy szakala.
​📙
Natomiast warto pamiętać, że żadne z rozróżnień kluczowych nie jest określane jako te lepsze czy gorsze, właściwe czy nie właściwe. Nadal są one naszymi wyborami.🔛

“Poza pojęciami czynienia tego, co właściwe i tego, co niewłaściwe, istnieje przestrzeń. Tam się spotkamy” Rumi

To co dla mnie cenne w książce to to, że autorka zachęca nas do filtrowania wszystkich rozróżnień przez nasze własne doświadczenie, rozumienie i przekonania, a pierwsze jej strony zachęcają do odbycia wewnętrznej podróży po “niby” nam znanych pojęciach. Wchodzę w to…😉😊
​📕
Ps. Wcześniej postowany - język żyrafy i język szakala - to również rozróżnienie kluczowe w NVC.

I 💚🦒

Skąd ja tyle (“troszeczkę” z mojej perspektywy) wiem o Porozumieniu bez Przemocy i i tutaj dzielę się z Wami tym kawałki...
26/01/2024

Skąd ja tyle (“troszeczkę” z mojej perspektywy) wiem o Porozumieniu bez Przemocy i i tutaj dzielę się z Wami tym kawałkiem wiedzy ?
💚
…ponieważ mam na to papier! 😉 (To nie znaczy, że bez papieru nie można pisać ! Można i to jak, ale chciałam dać Wam znać, że nie piszę o NVC z książek, ale również ze swojego doświadczenia i zintegrowania kawałka wiedzy w sobie) 📝
💚
… a więc ukończyłam studia podyplomowe - Porozumienie bez Przemocy według Marshalla B. Rosenberga w warszawskim Collegium Civitas. Studia te dały mi możliwość rozwinięcia swoich umiejętności bycia w lepszej relacji ze sobą jak i z drugim człowiekiem, bazując na rozpoznaniu własnych potrzeb i strategii (o tym jeszcze napiszę), szacunku i otwartym dialogu. Pomogły mi wprowadzić i praktykować Porozumienie bez Przemocy w codzienność, relacjach z innymi oraz w moim życie zawodowym.
Napisałam - Studia. Natomiast w moim świecie to raczej była grupa osób, która ze sobą podróżowały i doświadczały różnych elementów tego czym nazywamy NVC 🦒
💚
Kiedy myślę o tym czasie (2017 r.), czuję płynącą wdzięczność do osób, z którymi podróżowałam po ścieżkach NVC w czasie studiów, jak też do osób trenerskich - naszej opiekunki podróży i trenerki - Joanny Berendt , do Magdaleny Sendlor , Anny Mills, Agnieszki Rzewuskiej-Paca i Kai Kozłowskiej.
💚
Dziękuję. A Was zachęcam do brania udziału w szkoleniach, warsztatach, spotkaniach wokół NVC, aby doświadczyć, najlepiej na żywo, czym może być Porozumienie bez Przemocy w Waszym życiu. Jakie ma w sobie konkretne narzędzia, a jakie miękkości i czułości. 🙂

I 💚🦒

Obrazek 2 i 3 to ilustracje Joanny Berendt przygotowane na czas warsztatów.


Do tej pory nic jeszcze nie mówiłam, że oprócz żyrafy 🦒 jest szakal 😊:⚡Szakal to „drapieżnik”, któremu wydaje się, że ty...
25/01/2024

Do tej pory nic jeszcze nie mówiłam, że oprócz żyrafy 🦒 jest szakal 😊:

⚡Szakal to „drapieżnik”, któremu wydaje się, że tylko on może mieć rację. Jego język opiera się na ocenianiu i krytykowaniu. Jest zawsze gotowy do ataku. Jest zanurzony w światopogląd, w którym świat jest podzielony na wygranych i przegranych, w którym trzeba "walczyć o swoje", w którym to Ci inni chcą dla nas źle.

⚡Szakal w czasie rozmowy posługuje się etykietami ("na pewno się rozpłaczesz, bo kobiety są takie emocjonalne"), stereotypami (“widać, że blondynka”), uogólnieniami ("wy, mężczyźni, tak macie").

⚡Szakal oczekuje, że inni spełnią jego żądania. Często żądania przedstawia jako prośby, których nie można odmówić. Często również nie mówi o swoich żądaniach na głos. Uważa, że są jasne i osoby żyjące wokół niego powinny je zgadywać.

⚡Szakal często posługuje się takimi zwrotami jak: "Bo ty nigdy…", "Bo ty zawsze…", "Wszyscy mówią…", "Robisz to źle…", "Musisz…".

⚡Krytykuje: „Znowu się spóźniłeś! Jesteś nieodpowiedzialny!”

⚡Osądza: „Nie ma sensu mówić z tobą, jesteś zbyt głupi, żeby zrozumieć.”

⚡Atakuje: „Tobie zawsze chodzi tylko o siebie. Nie interesujesz się innymi ludźmi.”

⚡Grozi: „Jeśli nie zrobisz, co mówię, to będziesz miał poważne problemy.”

⚡Przypisuje intencje: „Robisz to celowo, żeby mnie zirytować.”

⚡Przerzuca/oddaje odpowiedzialność na innych: "Postąpiłem tak, bo oni....", "To przez Ciebie tak się czuję", "To przez nich"

⚡Język szakala rani, może eskalować konflikty, zwiększać napięcie, obrażać uczucia innych i utrudniać osiągnięcie porozumienia. Dlatego zamiast tego, Rosenberg zachęca do korzystania z języka żyrafy, o którym pisałam w poprzednim poście.

⚡Zapraszam Was do sprawdzenia ze sobą jak jest Wam z tą filozofią i posługiwaniem się językiem szakala. Możecie poobserwować swoje otoczenie i języki, którymi się posługują. Czy są bardziej "szakalowe", czy bardziej "żyrafowe"? Powodzenia

I 💚🦒


Proszę Państwa długo wyczekiwana żyrafa. 🦒Zatem skąd Rosenberg wpadł na pomysł metafory akurat żyrafy? 🦒 Ponieważ jest o...
24/01/2024

Proszę Państwa długo wyczekiwana żyrafa. 🦒

Zatem skąd Rosenberg wpadł na pomysł metafory akurat żyrafy?

🦒 Ponieważ jest ona roślinożernym ssakiem o ogromnym sercu. Spoglądającym na świat z szerszej (wyższej 😉 ) perspektywy. Żyrafa posługuje się językiem uczuć i potrzeb. Mówi w liczbie pojedynczej i o sobie. Podczas rozmowy nastawia się na słuchanie drugiej osoby i bycie przez nią usłyszaną. Potrafi dotrzeć do swoich i cudzych potrzeb (to nie znaczy, że zawsze to robi). Żyrafa wyraża siebie jasno (stara się to robić) i szczerze. Odnosi się z szacunkiem i empatią do siebie i do drugiej osoby. Używa jasno wypowiadanych próśb, a nie żądań, często nie wypowiadanych wprost.

🦒 Żyrafa mówi i słucha opierając się na spojrzeniu na drugiego człowieka, (i na siebie), przez pryzmat potrzeb.

🦒 Żyrafy starają się być otwarte na dialog, komunikację, poszukiwanie rozwiązań, gdzie "obie strony będą zadowolone".

🦒 Oczywiście kiedy żyrafa czuje się zagrożona, a sytuacja wymaga natychmiastowych działań w obronie własnej lub innych, podejmuje je.

🦒 Rzecz jasna żyrafa jest pewną metaforą, a raczej nawet kierunkiem, który możemy obierać każdego dnia.

🦒 Życzę Wam drodzy Czytacze i Czytaczki tego posta, żebyście sprawdzili ze sobą jak to jest z Wami, kiedy bywacie żyrafami, a kiedy raczej szakalami oraz jak to jest dla Was, z czym Wam lepiej. A może łatwiej poobserwować rodzinę, przyjaciół, współpracowników, jakiej komunikacji używają i jak Wy się w tym znajdujecie? Powodzenia 🦒

I💚🦒

Adres

Ulica Jana Kozietulskiego 1 Lok. 2
Zoliborz
01-571

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Joanna Bieńkowska - przestrzenie spotkań umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do Joanna Bieńkowska - przestrzenie spotkań:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria