PsychoStrefa Ania Tomiczek

PsychoStrefa Ania Tomiczek Znajomość psychologii może pomóc lepiej rozumieć siebie, swoich bliskich i ludzi wokół, dlatego chcę się tutaj dzielić tym, co inspirujące i wartościowe 🙂

- Konsultacje dotyczące tematyki: trudności z dziećmi, wszelkiego rodzaju "problemy wychowawcze", niepokojące zachowania dziecka,

- diagnoza psychologiczna dzieci i młodzieży min. diagnoza inteligencji, diagnoza ADHD, zaburzenia ze spektrum autyzmu, zaburzenia zachowania, zaburzenia lękowe, FAS,

- terapia dzieci i młodzieży

- szkolenia z obszaru rozwoju dzieci i młodzieży, emocji, trudnych zachowań;

- warsztaty dla nauczycieli dotyczące pracy z dziećmi z trudnościami, szukanie rozwiązań do pracy z grupą, radzenie sobie z trudnymi zachowaniami,

- spotkania w szkołach, zajęcia dla dzieci dotyczące emocji, uważności, nawiązywania pozytywnych relacji;

Święta potrafią boleć bardziej, niż się do tego przyznajemy.Bo oprócz stołu, choinki i „rodzinnej atmosfery” pojawiają s...
22/12/2025

Święta potrafią boleć bardziej, niż się do tego przyznajemy.
Bo oprócz stołu, choinki i „rodzinnej atmosfery” pojawiają się też komentarze, pytania, docinki.
„A kiedy dzieci?”
„Co Ty na siebie założyłaś?”
„Kiedy wreszcie się znajdziesz normalną pracę?”
Albo zwykłe wtrącanie się, ocenianie, pouczanie.

I czasem naprawdę nie mamy siły odpowiadać, tłumaczyć się, stawiać granice, być asertywni.
Nie dlatego, że „nie umiemy”.
Tylko dlatego, że jesteśmy zmęczeni. Albo zranieni. Albo po prostu chcemy przetrwać ten dzień w spokoju. Nie mamy siły na konfrontację, albo wiemy, że po drugiej stronie jest osoba, do której to nie trafi.

Jeśli to czytasz i myślisz: „tak, to o mnie”, pamiętaj, nie musisz się bronić, żeby się sobą zaopiekować.

Czasem opieką jest:
– wyjście do łazienki i kilka głębokich oddechów,
– spojrzenie w telefon i przypomnienie sobie: „to ich słowa, nie moja prawda”,
– zmiana tematu bez tłumaczenia się,
– milczenie — nie jako porażka, ale jako ochrona,
– wcześniejsze wyjście albo mentalne „odłączenie się”.

Po spotkaniu też możesz o siebie zadbać:
– pozwolić sobie na złość albo smutek (one są zrozumiałe),
– porozmawiać z kimś bezpiecznym, kto nie będzie minimalizował,
– rozładować napięcie ciałem: spacer, prysznic, sen, muzyka,
– zrobić coś małego tylko dla siebie, nawet jeśli to ma być „nicnierobienie”.

Nie każdy moment w życiu jest momentem na walkę, edukowanie innych czy stawianie granic.
Czasem jest momentem na przetrwanie z jak najmniejszym kosztem dla siebie.

Jeśli te święta są dla Ciebie trudne — to nie znaczy, że coś z Tobą nie tak.
To znaczy, że jesteś człowiekiem w relacjach, które bywają trudne.

Kiedy już poczujesz się gotowy, na stawianie granic i asertywność zacznij to robić małymi krokami. Jeśli nie masz siły sam, skorzystaj ze wsparcia specjalisty, który będzie Ci towarzyszył w tym procesie, zmianie.

A póki co, dbaj o siebie tak, jak potrafisz. Nawet cicho. Nawet niedoskonale. 🤍

20/12/2025

Uważam, że planszówki to jeden z najlepszych prezentowych wyborów, gwarantują super zabawę, pozwalają na wielopokoleniową integrację, a przy okazji rozgrzewają umysł, pomagają ćwiczyć koncentrację, uczyć się samokontroli, a przede wszystkim odciągają od ekranów 🙃 kilka polecajek ode mnie, na Wasze świąteczne spotkania 🧑‍🎄🌲🚶‍♀️🎁

Dzielę się dziś refleksją, którą ostatnio bardzo mocno wybrzmiewa i w gabinecie i w rozmowach ze studentami i na szkolen...
17/12/2025

Dzielę się dziś refleksją, którą ostatnio bardzo mocno wybrzmiewa i w gabinecie i w rozmowach ze studentami i na szkoleniach…

Mam poczucie, że w naszym świecie brakuje równowagi pomiędzy krytyką, negatywną informacją zwrotną, a informacją pozytywną… Jakby uczenie, wychowanie, kształtowanie zachowania bazowało na tym, że poprawiamy innych i mówimy im negatywne rzeczy…
Czy wpisywane kilkanaście razy uwagi negatywne mają jakiś sens? Bo chyba nie zmieniają zachowania skoro trzeba je wpisywać ciągle? 😜

A gdzie jest druga strona? Jak często zauważmy i podkreślamy to co dobre, pozytywne? Informacja zwrotna to coś więcej niż pochwała, ona pokazuje „dobrze sobie radzę” „potrafię” „ktoś zauważa mój wysiłek” Czy nie to motywuje bardziej niż ciągła krytyka?

Jak często czytacie w elektronicznych dziennikach „świetnie pracował na lekcji” „był dzisiaj koleżeński i życzliwy” „spokojnie w skupieniu wykonała wszystkie zadania z matematyki” „w trudnej sytuacji świetnie sobie poradziła z emocjami, wraziła złość nie krzywdząc nikogo”…?

Być może pomyślisz „ale to przecież normalne, oczywiste”

Tylko czy kiedy dzieci się uczą świata, uczą się jak w tym świecie się zachowywać, jak budować relacje, jak przestrzegać zasad, to czy na pewno wszystko jest takie oczywiste? Czy nasze pozytywne informacje zwrotne nie powinny być dla nich drogowskazem, potwierdzeniem, że są na dobrej drodze?

W mojej pracy nieustannie przekonuję się ile znaczy skupianie się na pozytywach. I widzę jak bardzo dzieci tego potrzebują. Jak wszyscy tego potrzebujemy. To takie błędne koło, być może w nas też inni dobra nie dostrzegają i dlatego my też go nie widzimy?

Czy ktoś Ci dziś mówił, że jesteś dobry? ☺️🥹Jesteś! 🥰

Chcę Ci dziś opowiedzieć historię, która nie powinna się wydarzyć…Standardowe zajęcia, chłopiec około 5 lat. Jedna z czę...
09/12/2025

Chcę Ci dziś opowiedzieć historię, która nie powinna się wydarzyć…

Standardowe zajęcia, chłopiec około 5 lat. Jedna z częstych zabaw poruszających temat emocji. Do maskotki doktora przychodzą emocje. Chłopiec odgrywa rolę smutku.

D: dzień dobry Smutku, co się stało?
S: jestem smutny, bo ktoś mnie uderzył
D: ojej bardzo Ci współczuję, to bardo nieprzyjemne kiedy ktoś nas uderzy… A powiedz mi jak bardzo smucisz się tym, w skali od 0 do 10?
S: chyba 6…
D: Rozumiem… 6 to dużo, to na pewno dla ciebie trudne. A w jakiej sytuacji twój smutek jest na 10?
S: kiedy ktoś mnie uderzy w pupę. Tata często bije mnie w pupę.

Później była rozmowa z chłopcem o tym, że jest ważny, dobry, wartościowy. Chciałam mu też powiedzieć, żeby następnym razem kiedy tata będzie próbował go uderzyć powiedział „stop, nie wolno nikogo bić”… ale pomyślałam, że ten przedszkolak przecież nie ma siły na to żeby zareagować i obronić się, bo kocha swojego rodzica i jest od niego zależny.

Za każdym razem kiedy słyszę takie historie, jestem zasmucona, że mimo iż tyle się mówi o przemocy, tyle kampanii i mądrych głosów, to nadal dzieci doświadczają czegoś ogromnie upokarzającego, co wyrządzi im emocjonalną krzywdę na długie lata, czasem na całe życie.

Czasem widzimy „niewłaściwe” zachowanie dziecka w szkole, przedszkolu, kiedy bije innych, ma „wybuchy złości”, dokucza. A być może to się zaczyna w innym miejscu, w domowym zaciszu.

Jest taki mechanizm obronny, nazywa się przemieszczeniem, polega na tym że kiedy ktoś silniejszy nas krzywdzi, a my obawiamy się obronić, zareagować, przenosimy tą reakcję na kogoś słabszego. I ręka podniesioną na kolegę, może być ręką która próbuje bronić się przed agresją rodzica…

I często słyszę w gabinecie od Was rodziców: „jestem tylko człowiekiem” „czasami brakuje cierpliwości i nerwy ponoszą” „ja już sobie nie radzę z tym jego zachowaniem”

I całkowicie rozumiem tą bezsilność, poczucie bezradności i frustrację. Mamy prawo sobie z czymś nie radzić, ale ważne jest co z tym zrobimy.

Drogi Rodzicu, przyprowadzasz do nas psychologów dziecko, kiedy nie radzi sobie z emocjami… Czy w takim razie Ty także korzystasz z takiej pomocy kiedy sobie nie radzisz?

Bo jeśli nie, czy jesteś pewien, że to Twoje dziecko potrzebuje terapii?

Wczoraj miałam przyjemność wystąpić na konferencji organizowanej przez Stowarzyszenie Przyjaciele Rajskiej Szkoły. Opowi...
04/12/2025

Wczoraj miałam przyjemność wystąpić na konferencji organizowanej przez Stowarzyszenie Przyjaciele Rajskiej Szkoły. Opowiadałam o dopaminie, o pułapkach z nią związanych i o tym jak dbać o równowagę w „wysokodopaminowym” świecie. 🧠 Dziękuję bardzo za miłe przyjęcie i wszelkie pozytywne komentarze 🙂 Cieszę się, że dzięki takim wydarzeniom wiedza psychologiczna trafia do rodziców i nauczycieli 💚

30/11/2025

Pułapka dopaminowa bywa uciążliwa dla każdego z nas, kiedy przesadzimy z aktywnościami ekranowymi, które są najczęstszą formą „zabijania czasu”, kojarzą nam się z odpoczynkiem. Pamietajmy jednak, że nasz mózg wtedy nie odpoczywa, to dla niego duży wysiłek, bo przetwarza mnóstwo bodźców. Dajmy mu więc odpocząć naprawdę, przełączając się w tryb offline 📵 Początkowo może to być trudne, bo przyzwyczajony do szybkiej dopaminy mózg, będzie czuł napięcie, ale jeśli wytrzymasz to napięcie-poczujesz jak wszystko wraca do równowagi ⚖️

Kilka dni temu w Olsztynie, na zaproszenie kuratorium. Opowiadałam przed gronem dyrektorów o dopaminie, jej roli, pułapk...
18/11/2025

Kilka dni temu w Olsztynie, na zaproszenie kuratorium. Opowiadałam przed gronem dyrektorów o dopaminie, jej roli, pułapkach i o tym jak zdrowo stymulować jej wydzielanie, a co ograniczyć, aby unikać przeciążenia. Dziękuję za bardzo miłe przyjęcie 🙂🧠

31/10/2025

Kilka polecajek z mojej ostatniej wizyty w Empiku, dla rodziców i specjalistów prowadzących zajęcia dla dzieci ;) Seria o Pinku świetnie się sprawdza dla dzieci wczesnoszkolnych, są tam świetne opowieści i ćwiczenia. Książka o mózgu super się sprawdzi jako psychoedukacja na temat dbania o swój umysł. A plan dnia z Puciem to super pomysł dla dzieci lubiących rutynę, albo dla rodzin, które potrzebują uporządkowania codziennego chaosu :)

Dajcie znać czy chcielibyście więcej, być może dla jakiejś konkretnej grupy wiekowej albo w jakimś konkretnym obszarze?

Czy znasz to uczucie, kiedy słońce chowa się na miesiące, a Ty czujesz, jakby wyczerpał się w Tobie niewidzialny akumula...
16/10/2025

Czy znasz to uczucie, kiedy słońce chowa się na miesiące, a Ty czujesz, jakby wyczerpał się w Tobie niewidzialny akumulator? 🍂🕯️Kiedy Twój zapał do życia jakby zasypia, masz ochotę zapaść w jesienno- zimowy sen, czujesz że Twoje zdrowe nawyki nie mają siły przebicia? Nie możesz powstrzymać ochoty na cukier? Twoje codzienne radości nagle wyblakły?

To nie jest zwykły jesienny smutek czy chandra. 🍁🍂 To może być Sezonowe Zaburzenie Afektywne (SAD), potocznie nazywane depresją sezonową. To jak zimowy sen, z którego nie możesz się obudzić, choć na zewnątrz życie toczy się dalej.

To nie jest wymysł. W Polsce około 800 tysięcy osób (ok. 2-4% populacji) spełnia kryteria depresji sezonowej. 2 do 4 razy częściej kobiet niż mężczyzn. Ale jej postać łagodna dotyka nawet 10% Polaków (czyli prawie 4 mln).

Ja także jestem wśród tych 10% procent, ten temat wraca do mnie cyklicznie, na szczęście dość łagodnie i nauczyłam się już przez lata jakoś go zmieścić w sobie. Ale chcę Ci opowiedzieć o tym, bo może Ty też wraz z jesienią tracisz nieco swojego wewnętrznego światła...

Wyobraź sobie, że Twój nastrój jest jak poziom morza – regulowany przez niewidzialne siły. W SAD, ten pływ jest związany ze światłem. Kiedy dni stają się krótsze, a światło słoneczne maleje, w Twoim mózgu zmienia się wewnętrzna chemia:

➡️Nadmiar Melatoniny: Hormonu snu, który sprawia, że czujesz się stale zmęczony, ospały, jakbyś przez cały dzień miał zasłonę przed oczami.
➡️Niedobór Serotoniny: Hormonu szczęścia, którego aktywność jest ściśle związana ze światłem słonecznym. Jego spadek prowadzi do obniżenia nastroju, apatii i utraty radości (anhedonii).
➡️Rozregulowanie Zegara Biologicznego: Brak światła słonecznego zakłóca wewnętrzny rytm dobowy, prowadząc do problemów ze snem i ogólnej dezorientacji organizmu.

A jak to wygląda w codziennym życiu? Czasem czujesz, że zanurzasz się w tym mroku, który panuje za oknem. Czasem masz wrażenie, że świat jest jakby za szybą, jakby oddzielało Cię od niego coś, co blokuje radość. Czasem planujesz jakieś spotkania, aktywności zakupy, a okazuje się, że masz siłę tylko poleżeć przy muzyce, która współgra z Twoim nastrojem. Czasem czujesz, że chce Ci się płakać chociaż zupełnie nie rozumiesz dlaczego, bo nic szczególnego się nie wydarzyło. Czasem jednocześnie jesteś samotny i nie masz siły na kontakt z ludźmi. Albo po prostu masz wrażenie, że to co zazwyczaj boli- jesienią boli 10 razy bardziej…

Standardowe, najczęstsze objawy to:
➡️Przewlekłe zmęczenie, nadmierna senność, trudności ze wstawaniem.
➡️Obniżony nastrój, smutek, poczucie beznadziei.
➡️Utrata zainteresowania i radości z ulubionych aktywności.
➡️Wzmożony apetyt, zwłaszcza na węglowodany (słodycze), prowadzący do przyrostu wagi.
➡️Problemy z koncentracją i podejmowaniem decyzji.
➡️Izolacja społeczna.

Jeśli to jest też o Tobie, chcę Ci powiedzieć, że to co przeżywasz jest ok. Że nie musisz lubić jesieni. Nie musisz się pozytywnie nastawiać kiedy przychodzi. Nie musisz wykonywać treningu na 100% kiedy masz siłę tylko na podstawowe codzienne czynności. Nie musisz na siłę iść na spacer kiedy panuje tam półmrok i pogoda płacze razem z Tobą. Nie musisz być duszą towarzystwa i uśmiechać się na siłę. Nie musisz mieć wyrzutów sumienia kiedy zamiast jabłka zjesz lody pistacjowe. Albo kiedy powiesz przyjaciołom, że wolisz dziś zostać w domu. Nie musisz być ciągle produktywny, wstawać o 6 i odhaczać kolejne punkty na check- liście. Możesz zadbać o swój komfort, tak jak tego potrzebujesz. Możesz na chwilę odpuścić swoją codzienną dyscyplinę. Zrobić trening na 30% albo nie robić wcale, jeśli nie masz siły. Możesz płakać nawet jeśli nie wiesz dlaczego.

A jeśli chcesz się wydostać z tego jesiennego mroku, spróbuj małymi krokami, bardzo delikatnie, na ile masz siłę, łapać to co Cię karmi. Może to będzie kilka słonecznych godzin, które spędzisz ładując się, chłonąc je, po prostu pozwalając aby wnikało w twoje komórki. Może spokojne spotkanie ze wspierającymi bliskimi. Może jakaś niewielka aktywność, choćby odrobina ruchu, żeby dać szansę endorfinom. Może przeglądanie albumu z wakacyjnymi zdjęciami, żeby powrócić wspomnieniami do jaśniejszego czasu.

🌙 Jeśli czujesz, że wszystko staje się zbyt ciężkie — sięgnij po pomoc. Możesz skorzystać z fototerapii, farmakologii, psychoterapii.

Na szczęście, nawet najciemniejsza zima kiedyś ustępuje miejsca wiośnie. 🌷

❤️ 9 września – Światowy Dzień FAS ❤️Za każdą diagnozą FAS stoi dziecko, które nigdy nie miało wyboru.To niepełnosprawno...
09/09/2025

❤️ 9 września – Światowy Dzień FAS ❤️

Za każdą diagnozą FAS stoi dziecko, które nigdy nie miało wyboru.
To niepełnosprawność, której można było uniknąć – wystarczyłaby jedna decyzja: zero alkoholu w ciąży.

Badanie przeprowadzone w Polsce w 2024r. (https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/39571549/) miało na celu ocenę spożycia alkoholu przez kobiety w ciąży — korzystając z analizy etylowego glukuronidu (EtG) we włosach matek oraz z ich deklaracji.

Wyniki:
✔️50,3% kobiet miało we włosach stężenia EtG świadczące o spożyciu alkoholu w czasie ciąży — choć w wywiadach twierdziły, że nie piły.

✔️10% z nich miało poziomy wskazujące na nadmierne spożycie.

✔️Picie utrzymywało się na podobnym poziomie w każdym trymestrze, choć 8,7% zmniejszyło, a 20,7% zwiększyło spożycie między poszczególnymi trymestrami.

📢 Dziś mówimy głośno:
➡️ Alkohol i ciąża to ryzykowny duet – nawet niewielka ilość może zaszkodzić dziecku.
➡️ Nie oceniaj – wspieraj. Edukuj. Rozmawiaj.
➡️ Bo każde dziecko zasługuje na zdrowy start.

Fundacja Dom w Łodzi

Wiele spotkań w gabinecie na początku września dotyka tego samego tematu. Powrót do szkoły. Powrót do miejsca, gdzie dzi...
03/09/2025

Wiele spotkań w gabinecie na początku września dotyka tego samego tematu. Powrót do szkoły. Powrót do miejsca, gdzie dzieci spędzają wiele godzin, uczą się budować relacje, nawiązują przyjaźnie, poznają świat, rozwijają swoje umiejętności, doświadczają wielu bardzo różnych sytuacji… Chciałabym, żeby czuły się tam bezpieczne, akceptowane i wartościowe. Niestety kiedy pytam o emocje związane z powrotem do szkoły, żadko pojawia się radość.

Chciałam się dziś z Wami podzielić kilkoma cytatami z naszych rozmów.
„Przestałem już mówić pani kiedy ktoś mi dokucza, bo to nic nie daje”
„Czuję smutek bo Zosia jak tylko mnie zobaczyła, zaczęła sie wyśmiewać tak jak w tamtym roku”
„Czuję strach, że dostanę jedynkę i rodzice będą się gniewać”
„Wstydziłam się i bałam że nikt mnie nie polubi”
„Chciałabym tylko mieć przyjaciółkę, nie wiem co robię źle”

Wiele emocji. Wiele obaw, lęku, wyobrażeń… Róbcie im miejsce, niech nie zostają niewypowiedziane. Czasem wystarczy ich wysłuchać, czasem wspólnie poszukać rozwiązań, a czasem nauczyć czegoś, co może pomóc. Ale nigdy nie powinniśmy przymykać oczu na to, co przeżywają dzieci.

W naszym świecie dorosłych te dziecięce problemy mogą się wydawać błahe. A dla nich bywają całym światem.

Niech to będzie dobry rok szkolny dla Waszych dzieci 🌸💚

„Przystań” się powiększa o kolejnych specjalistów, bardzo się cieszymy że do tego grona dołączy lekarz psychiatra 👨‍⚕️
30/08/2025

„Przystań” się powiększa o kolejnych specjalistów, bardzo się cieszymy że do tego grona dołączy lekarz psychiatra 👨‍⚕️

Adres

Poradnia Przystań Aleja Legionów 39/1
Zywiec
34-300

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 12:00 - 17:00
Środa 14:00 - 19:00

Telefon

+48570149558

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy PsychoStrefa Ania Tomiczek umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Praktyka

Wyślij wiadomość do PsychoStrefa Ania Tomiczek:

Udostępnij

Share on Facebook Share on Twitter Share on LinkedIn
Share on Pinterest Share on Reddit Share via Email
Share on WhatsApp Share on Instagram Share on Telegram

Kategoria