17/11/2025
Nie mam często do czynienia z kobietami, które myślą zawczasu o ciąży - a szkoda. Kobiety częściej interesują sie tematem gdy są już w ciąży, albo mają problem żeby w nią zajść.
Powtórzę - a szkoda!
Bo Ajurweda już nie jednej kobiecie pomogła zajść w ciążę. W dzisiejszym świecie problemy te związane są najczęściej z ogromną nierównowagą dosza Vata.
Dziś jednak skupiam się procesie "przygotowawczym", ale bardziej jego braku.
W ciąży chuchamy na siebie ( i dobrze) , potem jak dziecko juz jest, to też dbamy o nie....I sie dziwimy czemu takie chorowite. Antybiotyk za antybiotykiem. Kolejne stówki za wizyty u lekarza (bo wiadomo, idziemy prywatnie). A przecież kondycja fizyczna dziecka owszem zależy od kondycji mamy w ciąży i warunków w których jest wychowywane, tylko, że jej źródło miało miejsce podczas poczęcia i ustanowienia indywidualnego Prakriti dziecka.
Ono natomiast zależne jest głównie od kondycji fizycznej, psychicznej i emocjonalnej MAMY i TATY.
W ajurwedzie uważa się, że najpóźniej na około rok przed planowana ciąży powinniśmy zacząć przygotowania. Oczyścić organizm, ustalić wspierającą Dinacharye - dzięki temu nasze dziecko już na samym starcie ma super warunki do rozwoju.
Raz napisała do mnie kobieta, która chciała szybko pojechać na Panchakarmę bo właśnie chce sie przygotować do zajścia w ciążę - idealnie! Tylko, że ona chciała szybko! Szybko jeszcze dla nikogo było dobrym rozwiązaniem, bo znowu wiąże się z wprowadzaniem doszy Vata w stan dysbalansu. Do planowania tak ważnego momentu w naszym (i dziecka) życiu najlepiej podejść na spokojnie, z zapasem czasu, z dobrym nastawieniem i organizmem na to przygotowanym.
Chcesz być kiedyś mamą?
To zadbaj o siebie już DZIŚ.
Ania🙋🏼♀️
ta od ajurwedy